Skandal w rosyjskiej telewizji. Zobaczcie, jak jurorzy potraktowali tancerza bez nogi

To chwyt poniżej pasa – tak określił występ tancerza bez nogi w rosyjskim talent show pt. „Minuta Sławy” nestor rosyjskiego dziennikarstwa i członek jury programu Władimir Pozner. Z kolei inna jurorka - aktorka i reżyserka Renata Litwinowa zaproponowała uczestnikowi, by... nie eksponował swojej niepełnosprawności.

Dwoje młodych tancerzy Aliona Szczeniewa i Jewgienij Smirnow zatańczyli podczas programu „Minuta Sławy” do piosenki pt. „Вдвоём” (pol. „We dwoje”), autorstwa Maksima Fadiejewa. Ich występ, choć wzbudził brawa u publiczności, wywołał także niespodziewane reakcje jury.

„Ukryj, że nie masz nogi”

- Moim zdaniem to był chwyt poniżej pasa – ocenił występ tancerzy Władymir Pozner. – Kiedy na scenę wychodzi człowiek taki jak ty - bez nogi, to nie można tak po prostu powiedzieć „nie”. Nie wiem jak mam to wyrazić. Mnie zawsze to dziwi, jak w sztuce korzysta się z takich chwytów, na przykład w filmie. Jestem zachwycony, chylę czoła, ale niestety muszę zagłosować przeciw – powiedział dziennikarz, znany z przeprowadzania niezwykle popularnych wywiadów telewizyjnych.

Jeszcze bardziej kuriozalnie brzmiała ocena Renaty Litwinowej, znanej scenarzystki, aktorki i reżyserki.

- Ja wiem, że w naszym kraju życie amputantów jest bardzo trudne – powiedziała. – Ja wiem, że prawdopodobnie jest to powód, dla którego pojawiłeś się w programie. A może przymocowałbyś sobie drugą nogę? Sprawił, że twoja niepełnosprawność nie będzie taka widoczna. Tak, by nie eksploatować swojej niepełnosprawności – zaproponowała reżyserka, czym wzbudziła żywą reakcję Jewgienija Smirnowa.

Jak tancerz, nie jak „kaleka”

- Ja tego nie eksploatuję. Ja chcę żyć jako tancerz. Wszystkie dodatkowe elementy to będą moje chwyty. Tańczę tak, jak żyję i żyję tańcem – powiedział wyraźnie tancerz.

Sytuację uratował Siergiej Swietłakow, aktor komediowy i satyryk, który zdecydowanie nie zgodził się z ocenami dwójki członków jury.

- On nie wyszedł na scenę po to, żeby pokazać w pełnym planie co mu się stało – stwierdził. – Wręcz przeciwnie. Na scenie zobaczyliśmy świetnie zgrany z muzyką pokaz tanecznych umiejętności. On tańczył nie jak „kaleka”, ale jak tancerz! Zrobił to, czego wielu z nas, ludzi z obiema nogami, zrobić nie może. Dlatego dla mnie to był nie tylko wyczyn, ale coś bliskiego dziełu sztuki – ocenił występ satyryk.

Podobnego zdania był też zasiadający w jury aktor Siergiej Jurskij.

Moralna potworność z amputowanym sumieniem

Ostatecznie wszyscy jurorzy oprócz Władymira Poznera zagłosowali za. Jednak sposób w jaki młody tancerz został potraktowany, wywolał prawdziwą burze w sieci.

Znany producent muzyczny Maksim Fadiejew i autor piosenki, do której tańczyli Jewgienij i Aliona nazwał słowa Władymira Poznera „moralną potwornością”, a o Litwinowej powiedział: „sama ma amputowane sumienie”. Zdaniem muzyka, za samo użycie słowa „amputant” w podobnym programie, na przykład w Stanach Zjednoczonych, aktorka musiałaby tłumaczyć się przed sądem.

W bardzo dowcipny i zgryźliwy sposób podszedł do całego wydarzenia rosyjski YouTuber Porjadocznyj.

- Gdyby on przyczepił sobie drugą nogę, nie byłby tym człowiekiem, którym jest, a byłby takim, który ukrywa swoją niepełnosprawność – komentował vloger. – Traktuje to jako coś złego i publicznie wstydzi się swojego stanu.

Według youtubera dla jurorów bardziej niż taniec, pierwszorzędną kwestią był brak nogi uczestnika show.

- Nie liczy się to jakim jesteś tancerzem, liczy się tylko twoja niepełnosprawność – dodał.

Całość jego wypowiedzi jest dostępna na platformie YouTube.com w języku rosyjskim.

Konsekwencje i tłumaczenie się

Co ciekawe, w wyniku, jak określiły całe zajście rosyjskie media, tego skandalu - pracę stracił jeden z producentów programu.

Dodatkowo, z całego zajścia Władymir Pozner musiał tłumaczyć się w programie popularnej dziennikarki Kseni Sobczak.

- Mnie wydaje się, że była grupa ludzi, którzy zaognili tę sytuację, pokazując palcem „patrzcie jak on się zachował” – odpowiadał na pytania Ksenii Sobczak dziennikarz Władymir Pozner. Jego zdaniem cała afera jest efektem nienawiści i zazdrości pewnych osób. 

Tancerz zrezygnował z programu

W następnym odcinku programu jury postanowili przeprosić Jewgienija za swoje słowa. Mimo przeprosin tancerz zdecydował się nie kontynuować swojej przygody z programem.

- Nie mam żalu do członków Jury, wyszło jak wyszło, ale ja dalej nie mogę występować w tym programie. A to tylko dlatego, że teraz nie mogę być już traktowany obiektywnie – wyjaśnił Jewgienij.

Decyzja tancerza ewidentnie nie była tym, co chcieli usłyszeć członkowie jury, którzy starali się wpłynąć na zmianę decyzji młodego mężczyzny.

- Chciałabym, byś kontynuował swój udział w programie. Jeśli chcesz mówić w imieniu takich ludzi jak ty, powinieneś wziąć się w garść i dalej walczyć – namawiała go do pozostania w programie Renata Litwinowa, która jeszcze w poprzednim odcinku radziła tancerzowi ukryć swoją niepełnosprawność.

Aktorka przyznała również, że nie jest w stanie obiektywnie ocenić jego występów i dalej postrzega go przede wszystkim jako osobę z niepełnosprawnością.

- Przyszedłem tutaj, by być ocenianym obiektywnie – powtórzył Jewgienij Smirnow. – Dlatego starałem się tak zatańczyć, by uczynić taniec maksymalnie dopracowanym. Zastosowałem odpowiednie elementy choreografii i pomoce. Włożyłem w to tak wiele pracy i wylałem tyle potu, że gdy słyszę takie oceny i mówicie mi, że powinienem ukryć swoją niepełnosprawność, to ja nie mogę się na to zgodzić – podsumował.

Rosyjscy jurorzy na korepetycje!

W kontekście całego zajścia bardzo cieszy fakt, że reprezentantką Rosji na tegorocznej Eurowizji będzie poruszajaca się na wózku Julija Samojłowa. Miejmy nadzieję, że nikt nie będzie próbował wmówić jej, że eksploatuje swoją niepełnosprawność lub stosuje chwyty poniżej pasa.

Władymirowi Poznerowi i Renacie Litwinowej polecamy zapoznać się zobaczyć na przykład odbywające się w Rosji pokazy mody w wykonaniu osób z niepełnosprawnością czy wystawę Akropol: „Jak znalazłem swoje ciało”. Przydałoby się też, by jury zapoznało się z sukcesami swojej reprezentacji w tańcu na wózkach. Jeśli nadal mieliby wątpliwości, co do faktu, że bez nogi można tańczyć, to proponujemy zobaczyć w akcji Adrianne Haslet-Davis i Viktorię Modestę.