Zniknęło 3/4 kart parkingowych
212 548 – tyle do końca czerwca 2015 r. wydano w Polsce nowych kart parkingowych. Oznacza to, że po zmianie przepisów uprawnionych do parkowania na „kopertach” jest nawet czterokrotnie mniej. Reforma przyniosła skutek.
„I stało się. U mnie na osiedlu wszystkie oznaczone miejsca są puste... – pisze w komentarzu pod jednym z naszych artykułów internauta Long Cha. – Wydaje mi się, że wydawane wcześniej karty parkingowe wydawał np. lekarz stomatolog... Teraz owi spekulanci / kierowcy niby inwalidzi nagle stali się zdrowymi...”
Od 1 lipca 2015 r. na „kopertach” stawać mogą tylko osoby posiadające karty parkingowe, wydane po 1 lipca 2014 r. Według danych Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, kart parkingowych nowego typu do 30 czerwca 2015 r. wydano: 210 173 osobom z niepełnosprawnością i 2375 placówkom, które się nimi opiekują.
Tymczasem, według szacunków, starych kart parkingowych w użyciu było do tej pory od 650 tys. do nawet 900 tys. Oznacza to, że od 1 lipca 2015 r. do parkowania na „kopertach” uprawnionych jest nawet czterokrotnie mniej osób.
Zmiany potrzebne
Do tak znaczącej zmiany przyczyniła się Integracja, od początku towarzysząc pracom sejmowych komisji i podkomisji, stale informując o ich przebiegu na naszym portalu, a potem prowadząc kampanię „Uwalniamy koperty dla najbardziej potrzebujących”.
- Nie spodziewałem się, że po zmianie przepisów użytkowników kart parkingowych będzie tak niewielu. To pokazuje, jak często te karty były w rękach nieodpowiednich osób. Widać, że zmiana przepisów była niezbędna, żeby nad tą sytuacją zapanować – mówi prezes Integracji, Piotr Pawłowski. – Ubolewam nad tym, że osoby z niepełnosprawnością, które nie mają dużych ograniczeń w poruszaniu się, utraciły karty.
Jednocześnie prezes Integracji podkreśla, że na całym świecie z kart parkingowych korzystają osoby z dużymi problemami w poruszaniu się. Jego zdaniem, dzięki nowym przepisom taki porządek udało się zaprowadzić również w Polsce.
- Najważniejsze jest dla mnie to, że tak zwani spadkobiercy, czyli ludzie, którzy posługiwali się dokumentami nieżyjących krewnych, utracili możliwość korzystania z przywilejów, które daje karta parkingowa – komentuje Piotr Pawłowski.
We Wrocławiu zaparkujesz bez problemu
Zmiany prawa wprost przekładają się na sytuację na miejscach parkingowych dla osób z niepełnosprawnością.
- Wczoraj (2 lipca 2015 r. – przyp. red.), gdy przejeżdżałem przez centrum Wrocławia stwierdziłem, że jest bardzo wiele wolnych miejsc parkingowych dla osób z niepełnosprawnością. Myślę, że każdy uświadomił sobie, iż obowiązują nowe przepisy dotyczące kart parkingowych – mówi Bartłomiej Skrzyński, Rzecznik Prezydenta Wrocławia ds. Osób Niepełnosprawnych. – Przyznam, że nie spodziewałem się takiego obrotu spraw. Objeżdżałem miejsca parkingowe wokół Rynku, których jest około 60, i bardzo wiele z nich było wolnych.
Bartłomiej Skrzyński poinformował, że we Wrocławiu wydano do tej pory ok. 2000 kart parkingowych, podczas gdy wcześniej było ich w użyciu nawet 12 tys. Chętnych do parkowania na „kopertach” ubyło więc aż o 5/6!
Natłok w ostatnim tygodniu czerwca
Radykalne zmniejszenie liczby kart parkingowych widać także w innych miastach Polski. Powiatowy Zespół ds. Orzekania o Niepełnosprawności w Gdyni, który obejmuje swoim zasięgiem także Sopot, według nowych przepisów do 30 czerwca 2015 r. wydał 2573 karty parkingowe, a ok. 100 spraw jest w toku. Starych dokumentów, wedle szacunków, było aż 9 tys.
Podobnie sytuacja wygląda w Krakowie i Poznaniu. W stolicy Małopolski nowymi dokumentami dysponuje 3896 osób i placówek, podczas gdy wcześniej na terenie miasta funkcjonowało około 20 tys. starych kart. Natomiast w Poznaniu z 18 tys. kart zostało ledwo 4,5 tys., czyli 1/4.
- Największy natłok był w ostatnim tygodniu czerwca; dużo osób myślało, że to będzie tylko wymiana starej karty na nową – mówi Mariola Kokocińska, przewodnicząca Powiatowego Zespołu ds
Z kolei w Warszawie od początku lipca 2014 r. do 2 lipca 2015 r. Miejski Zespół do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności wydał 10 067 kart parkingowych. Na rozpatrzenie oczekuje jeszcze ok. 400 wniosków. Szacuje się, że wcześniej w stolicy używano ok. 38 tys. kart.
Łódzki rekord
Ogromny spadek liczby kart parkingowych zanotowano w Łodzi. Według szacunków, wcześniej było ich aż 27 tys., podczas gdy nowe dokumenty wydano do tej pory ledwo... 4481 osobom i 17 placówkom.
Podobne proporcje są też w mniejszych miastach. W Koszalinie z ok. 4500 kart zostały 703, natomiast w Rzeszowie przez ostatni rok, od wejścia w życie nowych przepisów, wydano 638 kart parkingowych, podczas gdy wcześniej wydawano ich nawet 2000 rocznie.
Awers i rewers nowej karty parkingowej
- Wydziały komunikacji wydawały wcześniej karty parkingowe od ręki każdemu, kto miał orzeczenie, nie weryfikując tego dokładnie – tłumaczy Anna Kubas, przewodnicząca Powiatowego Zespołu ds. Orzekania o Niepełnosprawności w Rzeszowie.
Z kolei na terenie powiatu mławskiego wydano do tej pory 221 kart parkingowych, przy 936 funkcjonujących według starych przepisów. Natomiast w powiecie hajnowskim z ok. 960 kart zostało 350.
„Koperty” uwolnione
Oczywiście, trzeba brać pod uwagę, że wiele osób wciąż jest w trakcie starania się o nowe karty parkingowe lub orzeczenia, konieczne do ich wyrobienia, więc ostateczna ich liczba na pewno się zwiększy.
Z sondy przeprowadzonej na przełomie czerwca i lipca na naszym portalu wynika, że o ile 39 proc. głosujących ma już nowy dokument, to w przypadku 23 proc. sprawa jest w toku, a 5,5 proc. odwołało się od decyzji odmownej. 10,5 proc. odpowiadających nie zamierza starać się o nową kartę, 11 proc. osób nie przysługuje ona, a kolejne 11 proc. wciąż nic nie wiedziało o zmianie przepisów.
Na pewno jednak udało się ustawodawcom doprowadzić do ogromnej zmiany, zgodnie z hasłem kampanii Integracji „Uwalniamy koperty dla najbardziej potrzebujących”. Nowe zasady przede wszystkim wyeliminowały tych, którzy używali kart „odziedziczonych” po babciach i dziadkach, często już nieżyjących. Sytuacja taka raczej się już nie powtórzy, ponieważ nowe dokumenty wydawane są maksymalnie na 5 lat. Zabezpieczenie karty hologramem ukróci też zjawisko kopiowania kart na kolorowych drukarkach.
Mniej uprawnionych
Znacznie ograniczono też krąg osób, które kartę parkingową mogą uzyskać. Od 1 lipca 2014 r. są one przyznawane jedynie:
- osobom ze znacznym stopniem niepełnosprawności i znacznie ograniczonymi możliwościami samodzielnego poruszania się,
- osobom z umiarkowanym stopniem niepełnosprawności, znacznie ograniczonymi możliwościami samodzielnego poruszania się i kodami w orzeczeniu 04-O (choroby narządu wzroku) lub/i 05-R (upośledzenie narządu ruchu) lub/i 10-N (choroba neurologiczna),
- osobom do 16. roku życia ze znacznie ograniczonymi możliwościami samodzielnego poruszania się,
- placówkom zajmującym się opieką, rehabilitacją lub edukacją osób z niepełnosprawnością, mających znacznie ograniczone możliwości samodzielnego poruszania się.
„Nowe karty parkingowe są wydawane wyłącznie osobom niepełnosprawnym, mającym znacznie ograniczone możliwości samodzielnego poruszania się. Nastąpiła więc bardzo poważna zmiana systemowa, w „starym systemie” kartę mogła bowiem otrzymać osoba niepełnosprawna o obniżonej sprawności ruchowej” – pisał na naszym portalu Krzysztof Pater, doradca Komisji Polityki Społecznej i Rodziny Sejmu RP.
Prof. Irena Lipowicz, Rzecznik Praw Obywatelskich, uznała, że prawa osób, które naprawdę potrzebują „kopert”, są ważniejsze od praw nabytych przez tych wszystkich, którzy karty parkingowe posiadali do tej pory. Prof. Lipowicz zdecydowała więc nie wnosić wniosku do Trybunału Konstytucyjnego, w którym zaskarżałaby nowe przepisy.
Pieniądze grają rolę
„Wczoraj, 2 lipca 2015 roku, widziałem zaparkowany samochód na miejscu dla niepełnosprawnych ze starą kartą – pisze w komentarzu pod jednym z artykułów na naszym portalu Zenon Nóżyński. – Połowa karty była zakryta kartką z napisem – Modlitwa dla kierowców. Widać kierujący „znał” nowe przepisy. Chyba pomyślał, że jak pojawi się policjant, to się pomodli i dostanie mniejszy mandat. Niestety kary są wysokie – 500,00 zł + 5 punktów karnych.”
To prawda, od łamania zakazu parkowania na „kopertach” osoby nieuprawnione odstrasza wysoki mandat, do którego trzeba też często doliczyć koszt odholowania samochodu (np. w Warszawie, wraz z jednodniowym parkingiem to niemal 500 zł). Dodatkowo weszły też w życie przepisy, zgodnie z którymi mandat za parkowanie na „kopercie” i posługiwanie się ważną kartą parkingową, która jednak nie należy ani do kierowcy, ani do pasażera, to aż 800 zł. Posługiwanie się nie swoją kartą parkingową może się też skończyć w sądzie grzywną do 2000 zł.
Faktem jest, że uprawnienia, wynikające z posiadania karty parkingowej, pozostały dla najbardziej potrzebujących.
Komentarze
-
święte krowy
13.10.2018, 09:31REFORMA REFORMĄ A ŚWIĘTE KROWY POZOSTAŁY . INACZEJ PODCHODZI SIĘ DO SPRAW ZNAJOMYCH A INACZEJ DO SPRAW NIEPEŁNOSPRAWNYCH .CI DRUDZY ZAWSZE SĄ POKRZYWDZENI SAM WIEM GDYŻ WIDŻE TO W WOŁOMINIE .odpowiedz na komentarz -
Uważam, że osoby niepełnosprawne zostały znowu oszukane i wykorzystane, ponieważ na komisjach po prostu ludziom o schorzeniach ortopedycznych. neurologicznych i wzrokowych zabrano stopnie umiarkowane i dano lekki stopień niepełnosprawności, który nie uprawnia do posiadania karty parkingowej nie biorąc pod uwagę tego, że ci ludzie stracili także dodatkowy urlop -10dni a także 7-godzinny dzień pracy. Urlop przydawał się na przykład na rehabilitację. Dlaczego tak postąpiono tylko z tymi schorzeniami, innych schorzeń nagle ponownie nie musiały badać komisje i robić ostre cięcia. Często zdarza się, że w zakładach pracy były stworzone stanowiska dla osób z umiarkowanym stopniem niepełnosprawności, gdzie pracodawca miał większe dofinansowanie i chciał zatrudniać taką osobę. Piszę o tym ponieważ miałam O-5 R, ale ponowna komisja zmieniła mi orzeczenie wydane na stałe z umiarkowanego na lekkie i już pozbyłam się stanowiska. Ciekawe podejście ustawodawcy i komisji orzekających, ale tak to jest jak ludziom da się władzę... i ich nie boli jak stoją lub chodzą.....odpowiedz na komentarz
-
karta parkingowa
21.07.2015, 09:40Jak było za dużo kart pargingowych kto za szaleniec wydawał to niech i prawojazdy zabiorą bo mają za dużo?odpowiedz na komentarz -
3/4 zniknelo? gdzie
20.07.2015, 14:17bo ja dosc duzo sie poruszam i widze, owszem ze jest mniej kart na miescie, ale na parkingach osiedlowych czy przy domkach, gdzie zakaz postoju miedzy gopdz 8-15, bez zmian, ba nawet stoja na starych wzorach karty, policjantow czasem widac jak przejezdzja czy czasem stana, ale nie zwracaja na to uwagi, bo kolor ten sam, jakby przepisow nie znali albo co bardziej prawdopodobne, to to, ze nie sa zainteresowani lapaniem takich delikwentow, bo co maja stac i czekac az ktos przyjdzie i sprawdzic czy ma uprawnienia? wola lapac tych w "ruchu" czyli za km lub % tym odrazu chwala sie wykazujac w statystykach , a czy widzial ktos info ile mandatow od 1.07 dano za uzywanie starj karty? bo o liczbie za uzywanie nie swsojej karty to pewnie brak. Owszem beda ludzie narzekac na zmiane, jak zawsze, ale dobrze ze cos zrobiono by ukrucic ten proceder "na wnuczka" , idealnego przepisu brak ale i idealnego egzekwowania jak narazie tez brakodpowiedz na komentarz -
Bardzo dobrze, że tak sie stało...Teraz zostali Ci, którzy naprawdę tych kart potrzebują i łatwiej można znaleźć miejsce do zaparkowania.odpowiedz na komentarz
-
Ta no pewnie zę 3/4 kart znikneło tylko jak to zrobiono ja nie mając nogi turlam sie na rozklekotanej protezie kupionej nadmienie za pozyczone od rodziny pieniądze do tej pory miałem karte wydane NA STAŁE ale teraz po zlozeniu dokumentów na komisji lekarskiej poprostu odmówiono mi przywileju parkowania na kopercie eh a dodam ze mam 2 gr inwalidztwa 05-R (upośledzenie narządu ruchu) tyle w temacie dziwiic sie mozna i okodpowiedz na komentarz
-
Dzień dobry. Nie za bardzo, to prawda, mam orzeczenie wydane ,na stałe i właśnie tymi dwoma schorzeniami i obawiam się czy aby nie cofną mi orzeczenia, albo gorzej anulują. I dla tego na razie się zastanawiam. Jestem poważnie chory na kręgosłup i auto, ale również orzeczenie jest mi niezbędne, wszyscy pracodawcy , żądają owego orzeczenia. Pozdrawiam Krzysztofodpowiedz na komentarz
-
Wczoraj pomagałem kobiecie wyjąć z samochodu wózek inwalidzki, na którym pojechała załatwiać swoje sprawy. Zespół odmówił jej karty parkingowej. Moja żona, niepełnosprawna od dzieciństwa, z orzeczoną grupą od 27 lat, (05-R), też dostała odmowę. Uzasadnienie tej odmowy jest bardzo dziwne, bo w pełni potwierdza trwałą niepełnosprawność w stopniu umiarkowanym, ale w punkcie 9 - adnotacja Nie spełnia!odpowiedz na komentarz
-
to i tak o 50 -70 tys za dużo
14.07.2015, 13:31Pracuję w branży medycznej przychodzą do mnie aktywni zawodowo LISTONOSZE z "ciepłymi" nowymi kartami, spadek imponujący, ale "doktor" z kartą, żeby podjechać pod kort tenisowy na którym gra to przesadaodpowiedz na komentarz -
Na kopercie parkuje wypasiony wóz /niepełnosprawni też mają więc OK/, wysiada facet, wygląda na takiego co z siłowni nie wychodzi, żona też sprawna młoda kobieta. Karta parkingowa - nówka. Czyli co BEZ ZMIAN!!! A ja kulawa i bez karty - bo usłyszałam - pani se przecież dojdzie.odpowiedz na komentarz
-
Dziękuję wszystkim!!!
13.07.2015, 23:10...którzy się przyczynili do zrobienia porządku z kopertami i je uwolnili !! I nucę ...przysyłaj choć puste koperty...:))))))))))) Jest zdecydowanie lepiej . Pozdrawiam :).odpowiedz na komentarz -
potrzeba kontroli policji
13.07.2015, 20:51Nadal parkują na kopertach najczęściej pod marketami. Przyklejają sobie znaczki niepełnosprawnego na tylnej szybie, ale karty nie mają. Policja i straż miejska mogłaby nieźle zarobić na mandatach, wystarczy tylko postać chwilę. Namawiam do kontroli, bo sama mam problem ze znalezieniem pustej koperty. A co do uprawnień to ten, kto ma naprawdę problem z poruszaniem z pewnością kartę otrzyma.odpowiedz na komentarz -
Za co mam wykupic karte jak mi nie starcza na zycie,nastepna sprawa jak sie dostac do lekarzy specjalistow,nie mam zdrowia na dodatkowe kretynskie oplaty i badania.Dotychczasowe RTG i inne badania sa nie wazne-DLACZEGO,POtworny rzad zniszczyl nam wszystko nawet czlowieczenstwo itdodpowiedz na komentarz
-
karta
10.07.2015, 21:26Kto dał pani rzecznik prawo decydowania za Trybunał Konstytucyjny ? Jakim prawem podjęła decyzję w sprawie praw nabytych ? Czy ktoś pomyślał , że utworzono barierę dla osób niepełnosprawnych uzależniając ubieganie się o kartę od przynajmniej umiarkowanego stopnia niepełnosprawności, czy ktoś się zastanowił nad tym że pewna grupa osób niepełnosprawnych z lekkim stopniem niepełnosprawności utraciła prawo do posiadania karty parkingowej a jest to w 100 % uzasadnione żeby ją miały - bez niej rujnują dalej zdrowie, mają utrudniony dostęp do leczenia i rehabilitacji, nie potrafią wykonać pewnych zdań w pracy i ja utracą ? Może warto zastanowić się po co i komu powinna być wydana karta ? Ile osób się nie skarży , że zostali pokrzywdzeni ale może warto przeanalizować skargi pokrzywdzonych ?odpowiedz na komentarz -
Co ty na to?
10.07.2015, 20:25Dziękuję za takie poradzenie sobie z problemem przez państwo. Wylano dziecko z kąpielą. Idąc tym tropem myślenia to można sobie poradzić z każdym problemem ( rent "0"), emerytura od 100 lat, likwidacja socjalu itp. Czy o to naprawdę chodzi w naszym państwie? Czy stopień lekki niepełnosprawności na stałe i choroba neurologiczna połączona z chorobą chorobą narządów ruchu to zbyt mało aby chronić zdrowie w maksymalny sposób? Czy należy robić wszystko aby stan zdrowie uległ szybkiemu pogorszeniu? Jestem również za uczciwym podejściem do sprawy i uczciwym orzekaniu o niepełnosprawności. Nie liczę jednak na uczciwość parlamentarzystów, RPO, którzy z litery obowiązku powinni stać na straży praw obywatela lecz tak nie jest. Czuję się pokrzywdzony, oszukany i zbulwersowany, d z i ę k u j ę za takie usprawnienie miejsc dla niepełnosprawnych w naszym kraju.odpowiedz na komentarz -
Karty znikneły ponieważ wydawano w urzędach miasta,nieraz pół lub w całości urzędników pracujących w Urzędach po kolesiowsku dostawali je. Tu był problem, ja ci coś a ty mi coś i po sprawie. Tego nie unikniemy.odpowiedz na komentarz
-
Witam, Jestem osobą niepełnosprawną i posiadam orzeczenie niepełnosprawności -stopień umiarkowany na stałe - 05-R przyznane w 2010r. Nurtuje mnie pytanie : Czy jeżeli stanę ponownie na komisji o przyznanie karty parkingowej przy okazji Szanowna Komisja stwierdzi ,że nie należy mi się w/przyznany stopień niepełnosprawności i np.orzekną ,że kwalifikuję się na stopień lekki ,co wiąże się z wszelkimi przywilejami (dodatkowy urlop,zasiłek pielęgnacyjny itd) ?odpowiedz na komentarz
-
W krajach cywilizowanych jest tak że ;koperty służą osobom niepełnosprawnym. W Polsce trzeba nie mieć nóg i rąk, aby uzyskać zaszczyt skorzystania z koperty. Polak Polakowi zgotował ten los. W tej sytuacji nie trzeba będzie już ponosić nakładów na budowę i utrzymanie nowych kopert. Oczywiście oszczędności zostaną przeznaczone dla degeneratów, którzy to wymyślili. RPO też to nie przeszkadza. Nie takie rzeczy tej osobniczce nie przeszkadzały - np wywożenie obywatela przez policję 100km od miejsca zamieszkania i zostawianie go 'samemu sobie'.odpowiedz na komentarz
-
Skończyło się kombinowanie. Wielokrotnie widziałem, jak "paniusia" wyciąga z torebki kartę i siup do sklepu po zakupy.odpowiedz na komentarz
-
Czas najwyższy zweryfikować orzeczenia o niepełnosprawności.odpowiedz na komentarz
-
Spełniam kryteria a dokładnie moja córka ale niestety nie mamy czasu (intensywna rehabilitacja córki) na ponowną komisję!!!!!!odpowiedz na komentarz
-
Jest mi wiadomo ,, ze osoba niepelnosprawna ma przywilej nie stosowania sie do niektorych znakow drogowych.. A jeżeli kierowca jest osoba sprawna a niesprawna jest pasażerem to czy kierujacy takze moze nie stosowac sie do w/w znakow ?.. POZDRAIAM ( inwalida )odpowiedz na komentarz
-
ale czy ktoś zadał sobie trud odpowiedzenia dlaczego. Sprawa jest złożona. Fakt - wiele osób korzystało z kart nie mając ku temu powodu, część miała dzięki układom – ci dalej mają, część zwyczajnie ich nie potrzebowała – niesprawna ręka nie predysponuje do parkowania na kopercie. W końcu część osób do których i ja należę – z dużymi problemami ruchowymi zwyczajnie nie stawiła się na komisji z obawy że zostanie uzdrowiona. W moim przypadku obawa jest uzasadniona - przed rokiem byłam na komisji /na szczęście lekarz nie mógł mi wtedy zmienić orzeczenia/ obiecał jednak że przy najbliższej okazji to zrobi, najchętniej odbierze mi wszystkie uprawnienia – bo przecież mogę podmieść nogę - wniosek że jestem sprawna Nazwał mnie symulantką. Nie pozwolę się tak traktować i dlatego moja noga tam nigdy nie postanie. Jestem po porażeniu mózgowym okołoporodowym, chodzę samodzielnie, ale niestabilnie jak to po MPD, do tego dochodzi wiele innych problemów – ci co znają temat wiedzą.odpowiedz na komentarz
-
Jak zwykle w Polsce
07.07.2015, 21:32Wszystko zrobiono ,jak zwykle,czyli źle i piszę to nie po to,by krytykować ale by wytknąć błędy samego ustawodawcy i wykonawców obecnie obowiązujących przepisów.Jeżeli komisja lekarska ZUS uznała kogoś za osobę,której uszczerbek na zdrowiu kwalifikuje ją do uznania za niepełnosprawną,o znacznie ograniczonych możliwościach samodzielnego poruszania się,a najczęściej jednoosobowa komisja decydująca o zakwalifikowaniu do wydania niebieskiej karty odmawia jej wydania i uznania stopnia niepełnosprawności,to oczywiście coś jest nie tak.Weryfikację wydanych orzeczeń i kart parkingowych można było rozwiązać na kilka sposobów ale posłowie najwyraźniej poszli na łatwiznę i nie przyłożyli się do dopracowania ustawy. Skrytykować też trzeba sam pomysł wydania uprawnień do bezpłatnego parkowania wyłącznie na kopertach,a nie na wszystkich miejscach na parkingach publicznych.Już ustawa Prawo o ruchu drogowym z1986r nowelizowana w 2014 zobowiązywała właścicieli i zarządców dróg do obligatoryjnego urządzania kopert i określała ich ilość w stosunku do ogólnej liczby miejsc na danym parkingu w ilości nie mniej,jak jedna koperta na 20 miejsc parkingowych,głównie po to,by niepełnosprawni mieli gdzie parkować w przypadku braku wolnych miejsc na parkingu.W moim mieście radni przyjęli uchwałę pozwalającą posiadaczom kart parkować w dowolnym miejscu z ograniczeniem do 1 godz.i takie rozwiązanie uważam za optymalne i wychodzące naprzeciw potrzebom ON.To miasto,to CHEŁMNO n/W,wielki ukłon w stronę jego burmistrza i radnych,ci ludzie mają klasę,pokazali,że można i dali wspaniały przykład empatii i kultury osobistej,mam nadzieję,że będą dobrym przykładem dla innych,tym bardziej,że pierwotną intencją ustawodawcy było maksymalne ułatwienie życia niepełnosprawnym,czego dowodem jest pozostawienie prawa ON do wjazdu i postoju w miejscach oznakowanych 9-cioma drogowymi znakami zakazu.ON chcą parkować jak najbliżej miejsca, do którego zamierzają dotrzeć ,a nie koniecznie na odległych od tego miejsca kopertach,z których trzeba z bólem i wysiłkiem dotrzeć,dlatego powinniśmy domagać się uwolnienia miejsc parkingowych dla ON posiadających kartę.Parkowanie tylko na kopertach nie powinno być żadną łaską.odpowiedz na komentarz -
Jak czytam komentarze to myślę sobie że ci co tu piszą są tymi osobami co kart na nowych zasadach nie dostali i narzekają że zmiany takie złeodpowiedz na komentarz
-
Karta N plus
06.07.2015, 15:47Witam Jeżeli wszyscy twierdzą, że liczba kart tak bardzo się zmniejszyła to może należałoby przywrócić karty N plus dla osób niepełnosprawnych które mają wydaną nową kartę a nie mają prawa jazdy i niestety nie zawsze mogą zaparkowac na kopercie i muszą zapłacić za parkowanie. Kiedyś do 2008 roku (chyba) funkcjonowała tak możliwość i ja sama z niej korzystałam mając taką kartę. Uważam, że osoba niepełnosprawna nie zawsze ma możliwość zrobienia prawa jazdy. Serdecznie pozdrawiamodpowiedz na komentarz -
"Nowe zasady przede wszystkim wyeliminowały tych, którzy używali kart „odziedziczonych” po babciach i dziadkach, często już nieżyjących."
06.07.2015, 11:07Ciągle to podkreślacie. Dla mnie to żaden argument dla tego całego zamieszania, naciągania ludzi na koszty, stratę czasu, problemy z dojazdami(nie wszyscy niepełnosprawni mają Komisje o rzut beretem), a nawet samego wniosku o kartę nie można było wysłać pocztą tylko osobiście, totalna bzdura. Do wyeliminowania kart "spadkowych" wystarczyło zrobić jednorazową wymianę kart osobiście przez posiadaczy. Kolejny mit, że wydziały komunikacji wydawały karty komu popadnie. Wydawały je na podstawie ważnych orzeczeń, więc po kwalifikacji komisji lekarskiej. A już zjadliwych komentarzy w stylu: tamtemu się nie należy, bo po nim choroby nie widać ogóle nie rozumiem. Choroba nie zawsze jest na pokaz. Ogólnie jak dla mnie te zmiany były nie dopracowane i nieprzyjazne niepełnosprawnym.odpowiedz na komentarz -
"Reforma przyniosła skutek"
05.07.2015, 19:43Ta taki skutek że paniusie parkują nadal na stare karty i oczywiście pół mózgi bez kart też się ładująodpowiedz na komentarz -
karty parkingowe
05.07.2015, 10:45dlatego jest mniej, gdyż dużo osób jest w trakcie wyrabiania. Jedni ustawieni w długą kolejkę do komisji lekarskiej, odczekują w kolejce, a PCPR "pęka" z natłoku. Dlatego nie spieszyliśmy się ,aż tak przed, gdyż według ustawy będzie teraz na 5 lat, więc po co mieliśmy ten czas skrócić sobie o kilka miesięcy. A system centralny rejestr kart parkingowych jeszcze nie działa, dlaczego NAS poganiają do dostosowania się, a sami się spóźnili - ma działać od 2016, jak znowu nie spóźnią się.odpowiedz na komentarz -
Karty parkingowe
04.07.2015, 19:03jeszcze nie wszyscy uprawnieni decydują się na wyrobienie karty .znam takie osoby .powody są różne .odpowiedz na komentarz -
kary pakingowe
04.07.2015, 11:39jak byscie jeszcie dokładnie badali ludzi to jeszcie mniej ludzi by dostało karty mam sąsiada który nie ma tylko dłoni i dostał kar0te cos tu jest nie tak ja jezdzie na wózku i nie dostałem bo przyciepili sie do syboli na orzecieniu bo nie takie są a mam stopien znaczny a taki bez dłoni dostałodpowiedz na komentarz -
Teraz czas na weryfikację ORZECZEŃ O STANIE NIEPEŁNOSPRAWNOŚCI. Pewnie po ponownej weryfikacji zniknęłoby 3/4 "inwalidów" ze ZNACZNYM (1GR) STOPNIEM . Obecnie sprawnych bawiących się na dancingach, pijących alkohol bez umiaru w sanatoriach w całym kraju , legitymujący się ww ZNACZNYM STOPNIEM.odpowiedz na komentarz
-
Jedyny sukces RP..w ciągu 25lat
03.07.2015, 18:49Zabrać bezczelnie uprawnienia ludziom uciśnionym przez los,niech ich dolegliwości spłyną na sprawców tego sukcesu.odpowiedz na komentarz -
Bardzo "piekny' artykul.Tylko dlaczego nie napisaliscie ile osob przy tym skrzywdzono.Wszyscy tak narzekaja na nasza sluzbe zdrowia.A ja sie zastanawiam po co ona nam jest wogole potrzebna skoro kilkuset pseudo lekarzy uleczylo jednym pociagnieciem kilkaset tysiecy inwalidow/moja wizyta trwla u tk zwanej komisji skladajacej sie z jednej osby doslownie trzy minuty.Zmienil mi kategorie z umiarkowanej na znaczna z okresleniem"niezdolny do samodzielnej egzystencji i przy okazji zabral mi karte parkingowa przyznana na poprzedniej komisji na stale.Cuda niewidy! Tym ktorzy zaczna to negowac co napisalem podam tylko to: 1. 2 rozne raki 2.7 operacji onkologicznych 3.choroba Parkinsona 4. zmiany zwyrodnieniowo-znieksztalcajace kregoslupa L-S 5.Choroba zwyrodnieniowa stawow 6.Hormonoterapia.chemioterapia i radioterapia radykalna Pozostalych chorob juz nie wymieniam z radosci gdyz juz mnie "wyleczono" przez lekarza orzecznika i Pania rzecznik Praw obywatelskich. Gdyby ktos chcial sie blizej zainteresowac moim przypadkiem to prosze o wiadomosci na meila. Cudownie "wyleczony" /ze zludzen/ Andrzej lat 72odpowiedz na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Dodaj komentarz