Nie daj się oszustom w Internecie!
Chcesz bezpiecznie korzystać z Internetu? Boisz się internetowych oszustw, kradzieży danych i pieniędzy? By pomóc Ci unikać różnych zagrożeń przygotowaliśmy krótki poradnik dotyczący najczęstszych w ostatnich miesiącach przestępstw internetowych.
Fałszywi kupujący
Coraz więcej Polaków korzysta z portali ogłoszeniowych. Ich prawdziwą zmorą są fałszywi kupujący. Gdy zamieszczamy na takim portalu ogłoszenie, że chcemy sprzedać jakąś rzecz, na przykład nieużywane przez nas wędki czy rower, może zdarzyć się, że ktoś będzie chciał przy okazji nas okraść. Oszust najczęściej pisze do nas, że jest zainteresowany kupnem wystawionego przez nas przedmiotu. Dopytuje się o szczegóły zakupu, ustala z nami cenę i robi wszystko, by sprawiać wrażenie naprawdę zainteresowanego. Po wymianie kilku zdań wysyła nam przez mail lub sms link, pisząc, że już wszystko opłacił łącznie z przesyłką. Kliknięcie linku ma rzekomo przenieść nas na stronę, gdzie będziemy mogli otrzymać nasze pieniądze. W rzeczywistości prowadzi on do strony „podstawionej” przez oszusta w taki sposób, by nie budzić żadnych wątpliwości co do jej autentyczności. Znajduje się na niej zdjęcie wystawionego przez nas przedmiotu, cena i nasze dane. Gdy klikniemy przycisk, który ma umożliwić nam odebranie pieniędzy za produkt, okazuje się najczęściej, że musimy podać dane naszej karty płatniczej, a także hasło i login do naszego internetowego konta bankowego. Podanie tych danych może doprowadzić do tego, że z naszego konta zostaną ukradzione pieniądze.
Przykład fałszywej strony, na której cyberprzestępcy wyłudzają dane karty płatniczej.
By uniknąć tego typu zagrożeń trzeba:
· Unikać linków nazywanych często „odbiór środków”, przesyłanych w zewnętrznych komunikatorach.
· Czytać dokładnie smsy lub powiadomienia autoryzacyjne z aplikacji bankowej. Sprawdźmy dwa razy jaki rodzaj transakcji akceptujemy, na jaką kwotę oraz czy pozostałe dane transakcyjne się zgadzają!
Kradzież na konsultanta
Oszuści, chcący zdobyć dostęp do naszych pieniędzy coraz częściej podszywają się pod konsultantów bankowych lub pracowników innych instytucji finansowych. Najczęściej oszust dzwoni do nas, podszywając się pod konsultanta z naszego banku i informuje, że ktoś chce zalogować się na nasze bankowe konto internetowe lub dokonuje na nim jakieś działania. W ten sposób chce wywołać w nas niepokój i sprawić, że będziemy łatwiejsi do zmanipulowania. Często rozmowie towarzyszą ponaglenia i straszenie ewentualnymi konsekwencjami włamania się na nasze konto. Co gorsze, oszuści opanowali technikę tzw. spoofing czy spoofowanie, polegającą na kradzieży i podszywaniu się pod dowolny istniejący numer telefonu – również ten realny, należący do naszego banku. To czyni ich jeszcze bardziej niebezpiecznymi, bo na ekranie naszego telefonu pojawi się informacja, że dzwoni do nas rzeczywiście ktoś z naszego banku. Podczas rozmowy oszuści będą domagać się od nas podania naszego numeru PESEL, hasła i loginu do konta internetowego. By jeszcze bardziej się uwiarygodnić, mogą przełączać nas do innych „konsultantów”, a nawet podawać się za policjantów. Często zachęcają też do zainstalowania aplikacji do zdalnego zarządzania pulpitem i zalogowania się na nasze konto internetowe. To może skończyć się tym, że z naszego konta znikną pieniądze.
Jak uniknąć takiego oszustwa?
· Nie ufać dzwoniącym do nas osobom podającym się za konsultantów bankowych. Zwłaszcza gdy proszą nas o zainstalowanie na naszym komputerze dodatkowego oprogramowania lub próbują zastraszyć, pospieszają i zmuszają do szybkiej reakcji.
· Jeżeli mamy wątpliwości co do faktycznej tożsamości dzwoniącego najlepiej rozłączyć się i zadzwonić na infolinię naszego banku, w celu zweryfikowania czy taka sytuacja miała miejsce.
· Nie działajmy pochopnie. Skontaktujmy się z bliską nam osobą i opowiedzmy jej o całej sytuacji.
Ważne informacje
Niektóre banki oferują możliwość potwierdzenia przez aplikację mobilną, że rzeczywiście dzwoni do nas konsultant. Inne oferują możliwość ustalenia hasła zwrotnego, które konsultant poda nam na początku rozmowy, by się uwiarygodnić. Warto skontaktować się z naszym bankiem i zapytać o rozwiązania bezpieczeństwa jakie oferuje.
Na poniższej grafice prezentujemy najważniejsze informacje odnośnie tego jak chronić się przed fałszywymi konsultantami z banku.
Fałszywe inwestycje
Oszuści coraz częściej podszywają się pod firmy oferujące możliwość zainwestowania pieniędzy. Zakładają strony, które na pierwszy rzut oka sprawiają wrażenie wiarygodnych i profesjonalnych. Niejednokrotnie do oszukania klientów wykorzystują bezprawnie logotypy dużych przedsiębiorstw, m.in. spółek skarbu państwa, ale też wizerunki znanych osób, polityków, celebrytów, przedsiębiorców czy sportowców. Ich reklamy pojawiają się w mediach społecznościowych albo po wpisaniu „inwestycje” czy „szybki zysk” w wyszukiwarce. Najczęściej oferują krótkoterminowe i wysokooprocentowane inwestycje, które mają przynieść krociowe zyski w krótkim czasie i przy niewielkim wkładzie własnym, na przykład 10 tysięcy złotych w miesiąc. Po wejściu na stronę zostajemy często poproszeni o podanie swoich danych: imienia, nazwiska, adresu mailowego i numeru telefonu. Po ich podaniu, bardzo szybko (czasem nawet w ciągu nawet pół godziny) otrzymujemy telefon od oszusta, który namawia nas do inwestycji, na początku niewielkiej. Oszust proponuje skorzystanie z platformy do inwestowania, podaje jej adres, a także dane do logowania. Ta platforma jest oczywiście w całości kontrolowana przez oszustów. Po wpłaceniu środków zaczynają one przyrastać i widoczne są pierwsze pokaźne zyski. Oczywiście jest to czysta mistyfikacja. W tym momencie oszuści dzwonią z propozycją zainwestowania jeszcze większej kwoty. Niekiedy w tym momencie proszą o zainstalowanie aplikacji do zdalnego zarządzania pulpitem i dzięki temu zyskują dostęp do naszego konta bankowego, które opróżniają z pieniędzy. Gdy to im się uda, likwidują platformę, stronę internetową, urywa się z nimi kontakt, a oni sami znikają z naszymi pieniędzmi.
Na poniższym zrzucie ekranu widnieje przykład fałszywej reklamy inwestycyjnej pojawiającej się w wynikach wyszukiwania przeglądarki.
Po kliknięciu w reklamę użytkownik jest przekierowywany na stronę oferującą fałszywe inwestycje.
Jak uniknąć pułapki?
Zachować zdrowy rozsądek i nie wierzyć w obietnice szybkiego zysku. Inwestycje, które w ciągu kilku dni przynoszą krociowe zyski bez wysiłku, w prawdziwym życiu po prostu nie istnieją. Dlatego wszelkiego typu oferty wzbogacenia się w krótkim czasie powinny nas zaniepokoić
Nie można mieć też zaufania do osób, które dzwonią do nas i podają się za przedstawicieli firm, zwłaszcza takich, o których słyszymy po raz pierwszy w życiu.
Nie klikamy w linki przysyłane nam przez rzekomych przedstawicieli firm zajmujących się inwestycjami.
Warto sprawdzić także, czy dany podmiot nie znajduje się na Liście ostrzeżeń publicznych Komisji Nadzoru Finansowego pod adresem: https://www.knf.gov.pl/dla_konsumenta/ostrzezenia_publiczne
Warto wiedzieć.
Jeśli chcesz zainwestować swoje pieniądze, najlepiej skontaktuj się ze swoim bankiem. Pracujący tam specjaliści pomogą dobrać ofertę inwestycji do twoich potrzeb i możliwości.
Więcej o działaniu cyberoszustów można poczytać na stronie https://cebrf.knf.gov.pl/
Najświeższe ostrzeżenia można znaleźć w mediach społecznościowych CSIRT KNF - https://twitter.com/CSIRT_KNF
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Dodaj komentarz