Transkrypcja podcastu "POWER tworzy miejsca pracy"
Transkrypcja podcastu „POWER tworzy miejsca pracy"
Transkrypcja: Daria Stawrowska
Mateusz Różański: Dzień dobry Państwu. Zapraszam na kolejny już odcinek podcastu „Z każdym o wszystkim” - poświęcony programom Banku Gospodarstwa Krajowego. Dzisiaj wracamy do rozmów o tym, jak BGK wspiera przedsiębiorstwa społeczne i przepraszam za suchara – daje im Pałera, czy raczej Powera. Będę o tym rozmawiał z Panem Grzegorzem Czerniawskim, którego serdecznie witam.
Grzegorz Czernawski: Dzień dobry. Witam Państwa, witam Pana Mateusza.
Za chwilę dołączy też do nas Pani Barbara Pędzich-Ciach, która opowie jak otrzymała wsparcie z BGK, ale zacznijmy od tego. O co chodzi z tym Pałerem, Powerem, co to w ogóle jest?
Grzegorz Czerniawski: Bank Gospodarstwa Krajowego – jak sama nazwa wskazuje jest bankiem, czyli instytucją finansową. I przypadło nam w udziale wsparcie sektora podmiotów ekonomii społecznej przy pomocy rożnego rodzaju instrumentów finansowych. Wcześniej były znane różnego rodzaju instrumenty dotacyjne, czy to z Europejskiego Funduszu Społecznego, czy to z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, czy to z innych funduszy; niekoniecznie unijnych, ale również krajowych, Funduszu Norweskiego czy instrumentu szwajcarskiego.
My, jako bank zostaliśmy poproszeni przez odpowiednie instytucje państwowe, zostaliśmy wskazani żeby wdrożyć instrumenty zwrotne - czyli na przykład pożyczki albo poręczenia – i dzięki temu wesprzeć podmioty ekonomii społecznej w ich codziennej działalności, w powstawaniu, ale też w rozwijaniu się. I taką misję realizujemy już od 2013 roku, kiedy zaczęliśmy z poprzednim programem operacyjnym, to był program operacyjny Kapitał Ludzki – na lata 2007-2013. A potem weszliśmy płynnie w POWER czyli program edukacyjny wiedza, edukacja, rozwój, który był zaplanowany na lata 2014-2020. I faktycznie tutaj możemy się pochwalić drobnymi sukcesami jeżeli chodzi o wsparcie finansowe podmiotów ekonomii społecznej.
No właśnie. Gdyby Pan o tych sukcesach opowiedział parę słów.
Tak, oczywiście można by długo mówić. Chciałbym to przedstawić Państwu jak najbardziej synkretycznie i w takiej atrakcyjnej formie. Ale tak jak powiedziałem zaczęliśmy już od 2013 roku, to był program operacyjny Kapitał Ludzki. Potem zaczęliśmy udzielać pożyczek i konstruowaliśmy inne instrumenty typu poręczenia, gwarancje, re-poręczenia w ramach programu operacyjnego Wiedza Edukacja Rozwój.
Dotychczas udało nam się wesprzeć podmioty ekonomii społecznej niebagatelną kwotą 240 milionów złotych, właśnie w postaci instrumentów zwrotnych – głównie pożyczek. Udzieliliśmy ponad 1700 pożyczek z tych wszystkich programów, które do tej pory realizowaliśmy, co daje dotychczas 200 milionów złotych wypłaconego wsparcia. To jest niebagatelna kwota, jeżeli chodzi o sektor ekonomii społecznej, ponieważ są to na ogół mikro i małe przedsiębiorstwa, więc 200 milionów złotych zainwestowane w ten sektor to jest naprawdę pokaźna kwota. Pozwoliło to na utworzenie ponad 1400 miejsc pracy, a jak sami Państwo wiedzą miejsca pracy tworzone w podmiotach ekonomii społecznej mają szczególne znaczenie. Są szczególnie ważne ponieważ są to miejsca pracy w większości dla osób z niepełnosprawnościami, osób oddalonych od rynku pracy, osób które z różnych przyczyn społecznych nie mogą odnaleźć się na takim zwykłym rynku pracy. I dlatego tutaj ten wskaźnik ponad 1400 nowych miejsc pracy jest bardzo dla nas ważny.
Ma to również przełożenie na szeroką działalność i funkcjonowanie podmiotów ekonomii społecznej. Wielu z naszych pożyczkobiorców może się poszczycić uzyskaniem certyfikatu znak jakości ekonomii społecznej Solidarni. To jest certyfikat przyznawany w ogólnopolskim konkursie realizowanym przez Ministerstwo Rodziny Pracy i Polityki Społecznej we współpracy z Bankiem Gospodarstwa Krajowego i Fundacją Nowy Start z Lublina. I dotychczas 330 naszych pożyczkobiorców uzyskało taki prestiżowy certyfikat. Jeżeli chodzi o sam Power... Tak?
Bo widzę, że Pani Barbara do nas dołączyła. Dzień dobry, kłaniam się
Barbara Pędzich-Ciach: Dzień dobry.
Grzegorz Czerniawski: Dzień dobry.
To może zanim przejdziemy już konkretnie do Poweru to przywitam Panią Barbarę i poproszę żeby opowiedziała parę słów o swoim przedsiębiorstwie społecznym. Dzień dobry Pani Barbaro, kłaniam się.
Barbara Pędzich-Ciach: Dzień dobry. Tak, jesteśmy organizacją pozarządową, jesteśmy stowarzyszeniem Nazywamy się Stowarzyszenie Tradycyjnie Nowoczesnych dla Wsi. Siedzibę mamy, to jest taka mała miejscowość Plewki – to jest taka siedziba bardziej rejestrowa – natomiast mamy dwie placówki. Jest Nowa Wieś, to jest gmina Brańszczyk, powiat wyszkowski i powiat też wyszkowski miasto Wyszków.
Założyliśmy działalność gospodarczą, w ramach której prowadzimy przedszkole oraz bawialnię. Bawialnia, która prowadzi klubik dziennego opiekuna, oraz zajęcia rozwojowe dla dzieci i terapię Integracji Sensorycznej. Prowadzimy też szkolenia dla nauczycieli, dla osób dorosłych, dla dzieci, różne warsztaty – głównie z rozwoju kompetencji miękkich, ale też takiej przedsiębiorczości w rozumieniu aktywności życiowej.
Jak to się stało, że skorzystali Państwo właśnie z pożyczki BGK? Jak w ogóle dowiedzieliście się o tym?
Barbara Pędzich-Ciach: Cały czas się rozwijamy. Założyliśmy w 2016 roku przedszkole, później bawialnię. Korzystamy z różnych funduszy, jakichś dotacji, ale też ciągle inwestujemy w bazę żeby dostosować do potrzeb dzieci., bo przychodzą do nas i okazuje się że jesteśmy takim pierwszym ogniwem, gdzie zauważamy jakieś różne szczególne potrzeby w zakresie właśnie Integracji Sensorycznej czy też takiej relacji rówieśniczej, różnych zaburzeń w tych relacjach. W związku z tym staramy się zarówno szkolić kadrę – żeby była przygotowana i potrafiła pomóc tym dzieciom, jak również dostosowywać bazę lokalową. I dlatego ciągle inwestujemy, wyposażamy, zmieniamy pomieszczenia żeby one były bardziej funkcjonalne. No i właśnie stąd ta potrzeba... Czasami ta płynność finansowa jest słabsza. Jesteśmy na terenach wiejskich, więc zamożność rodziców nie jest jakaś szalona i gotowość do dużych opłat. W związku z tym te opłaty wydaje nam się, że mamy na takim minimalistycznym poziomie, żeby zapracować na koszty, no ale potrzeba inwestycji powoduje że zaczęliśmy się rozglądać za jakąś pożyczką, żeby można było to zrealizować. No ale w rozumieniu banków nie mamy zdolności kredytowej jako stowarzyszenie tudzież jako przedsiębiorstwo społeczne natomiast drogą na zasadzie jakiś dawnych znajomości dowiedzieliśmy się, że właśnie TISE ma takie narzędzie no i skorzystaliśmy z pożyczki.
Z której? Bo jest ich chyba...
Barbara Pędzich-Ciach: Wiele dwie chyba czy trzy. Nie przygotowałam się, nawet nie patrzyłam już kiedy, ale już dawno. W 2016 zaczęliśmy albo 2017, to była taka jedna większa. I one tam były, wiem że z różnych źródeł. Z Powera właśnie, ze środków też – chyba wszystkie były unijne. Ja już teraz Panu nie powiem których, musiałabym sięgnąć do dokumentacji, które z jakich środków, ale generalnie wiem że to były środki unijne, wiem że któraś z nich to była Powerowa.
Na co przeznaczyliście pieniądze z tych pożyczek?
Barbara Pędzich-Ciach: W dużej mierze na adaptacje pomieszczeń oraz na zakup niezbędnego wyposażenia. No i zawsze, w każdym z tych przypadków, w związku z tym, że się rozwijamy otworzyliśmy nowe miejsca pracy.
Ilu w tej chwili ludzi zatrudniacie?
Barbara Pędzich-Ciach: 12 osób.
I kim są ci ludzie? Jakie oni zawody wykonują?
Barbara Pędzich-Ciach: Nauczyciele, pomoce nauczycieli, asystenci nauczycieli, opiekunowie dzienni małego dziecka i sprzątaczki.
Ile osób w takim razie korzysta z waszych usług?
Barbara Pędzich-Ciach: W przedszkolu mamy 47 dzieci, takich stałych w klubiku mamy 24 dzieci. Natomiast równolegle koleżanka prowadzi terapię integracji sensorycznej, więc przewija się tych dzieci miesięcznie pewnie gdzieś około +20. No i jeszcze zajęcia dla dzieci rozwojowe z integracji sensorycznej, więc pewnie – teraz szybko liczę – 47 dzieci no i bawialnia... 90 dzieci korzysta niezniesienie naszych usług. Plus oczywiście rodzice, którzy cały czas otrzymują od nas informację zwrotną szczególnie właśnie w zakresie rozwoju dziecka. Postępów dziecka tudzież jakichś różnych zaburzeń czy deficytów.
Czyli całkiem sporo. Zwłaszcza jak się weźmie pod uwagę, że coś jest w bardzo małej miejscowości.
Barbara Pędzich-Ciach: Tak. My jesteśmy zadowoleni ze skali. Uważamy, że na nasze możliwości jest to bardzo duża skala.
A jak było ze spłatą tych pożyczek? Czy już udało się je spłacić?
Barbara Pędzich-Ciach: Jesteśmy cały czas w trakcie, jesteśmy na bieżąco bo nas tam też pilnują. Nie jest to łatwe, tym bardziej że my co roku coś nowego wymyślamy, więc cały czas się zatrzymujemy i ciągle inwestujemy. W związku z tym ciągle nam potrzeba więcej. Natomiast dajemy radę – spłacamy. Możemy liczyć na zrozumienie ze strony TISE, które obsługuje te narzędzia i czujemy takie wsparcie, więc dajemy radę.
Wrócę do Pana Grzegorza, bo zaczął już Pan nam mówić o tym jak działa ten Pałer/Power. Co można dzięki niemu uzyskać?
Grzegorz Czerniawski: Ja tu chciałbym jeszcze uzupełnić wypowiedź Pani Basi. Tak skromnie mówił o pożyczkach, ale muszę powiedzieć, że to stowarzyszenie wzięło aż trzy pożyczki w ramach naszego projektu Power; także są bardzo dzielni i faktycznie trzymamy kciuki żeby to wszystko dobrze działało, żeby stowarzyszenie się rozwijało i wspierało lokalną społeczność. Miałem przyjemność być w Brańszczyku i okolicach, są to piękne tereny i tak jak Pani Basia mówiła ludność nie jest zbyt bogata, więc każda inicjatywa która przynosi nowe rozwiązania dla społeczności lokalnej jest bardzo potrzebna i wskazana. Dlatego my trzymamy kciuki i bardzo się cieszymy, że Stowarzyszenie Tradycyjnie Nowoczesnych dla Wsi jest takie aktywne, jeżeli chodzi o pozyskiwanie środków finansowych.
Jeżeli chodzi o Power, to chciałbym się tutaj pochwalić tym, że do tej pory udało się utworzyć około 1000 miejsc pracy ze środków właśnie udzielonych pożyczek. Są to tak jak mówiłem miejsca pracy dla osób oddalonych od rynku pracy, często osób które mieszkają w małych miejscowościach, gdzie na komercyjnym rynku pracy nie mogłyby uzyskać zatrudnienia. Planujemy, że do przyszłego roku – czyli do 2023, kiedy jeszcze ten projekt Power będzie realizowany podmioty ekonomii społecznej, pożyczkobiorcy utworzą ponad 1300 nowych miejsc pracy; także myślę, że ten Power spełnia swoją rolę, czyli daje ten impuls finansowy do tego żeby rozwijały się nowo powstałe podmioty ekonomii społecznej, ale również te, które działają na rynku dłużej. Liczymy, że wszystkich podmiotów, które wesprzemy pożyczkami z Powera będzie około 1200, to jest bardzo duży wskaźnik.
Pani Basia wspomniała o TISE czyli Towarzystwo Inwestycji Społecznoekonomicznych, które udziela w imieniu BGK pożyczek. To jest nasz pośrednik finansowy wybrany w przetargu. Mamy również dwóch innych pośredników finansowych, do których również można zgłaszać się o pożyczki w ramach Powera. To jest Fundacja Rozwoju Przedsiębiorczości w Suwałkach jak również Agencja Rozwoju Regionalnego w Starachowicach. Te trzy podmioty czyli: TISE, Fundacja Rozwoju Przedsiębiorczości w Suwałkach i Agencja Rozwoju Regionalnego w Starachowicach udzielają pożyczek na terenie całego kraju. Tu nie ,a jakiejś regionalizacji, nie ma podziału, tam gdzie naszym słuchaczom będzie łatwiej dotrzeć do któregoś z tych pośredników tam mogą uzyskać wsparcie finansowe.
To może zapytam teraz Panią Barbarę o plany. Bo mówiła Pani że co roku staracie się coś nowego. To co nowego w tym roku i być może w przyszłym, jeśli już tak daleko sięgacie?
Tak. W tej chwili rozwijamy leśną grupę i leśne przedszkole Roisa, i uruchamiamy pilotażowo – też potrzebujemy wsparcia – leśną szkołę Roisa w gminie Brańszczyk od września.
Dobrze. Właśnie, bo mnie na przykład bardzo bliska jest idea leśnych szkół. Gdyby Pani mogła przybliżyć ją naszym słuchaczom. O co chodzi właściwie? Jak to będzie wyglądało?
Generalnie chodzi o to, żeby dzieci realizowały oczywiście podstawę programową i uczyły się w bliskości z naturą. Zajęcia prowadzone są w dużej mierze w lesie – w przestrzeni leśnej, wykorzystaniem dodatkowej bazy pracowni, gdzie można się ogrzać, gdzie można prowadzić część zajęć. Natomiast sama idea jest w bardzo bliskiej, w zanurzeniu w przyrodzie. To jest jedna taka standardowa cecha. Chodzi też nam o to żeby dzieci w naszej szkole czuły się swobodnie i mogły w zgodzie ze swoimi potrzebami, ze swoimi odczuciami przyswajać,uczyć się na tyle na ile są gotowe.
Nie stosujemy standardowego oceniania. U nas będzie to ocenianie kształtujące bez ocen, natomiast zbudowane na wewnętrznej motywacji dziecka. Mamy tutorów, którzy będą prowadzić dziecko w rozwoju, motywować je do pracy, skupiać się na mocnych stronach i wspierać słabsze. Oczywiście wszystko będzie się działo z wykorzystaniem nowoczesnych technologii, które będą naturalnie nas wspierać w procesie edukacji. To są takie główne założenia. Też bardzo partnerskie podejście do dziecka, do rodzica. Podążanie za rozwojem dziecka natomiast nie wpisywanie go mocno w podstawę. Jeżeli dziecko będzie gotowe, będzie na poziomie wyższym niż podstawa programowa, jeśli chodzi o przyswojenie materiału, to będzie miało szansę uczyć się ze starszymi i iść w danym materiale dalej.
Nam się to bardzo podoba. My też wzorujemy się na leśnym przedszkolu i leśnej szkole Puszczyk pod Białymstokiem. Byliśmy tam już wielokrotnie na konferencjach, szkoleniach i nam się ta idea bardzo podoba i będziemy też ją u nas wdrażać. Mamy już leśną grupę w przedszkolu, mamy leśną bazę, widzimy taką terapeutyczność lasu, jeżeli chodzi o potrzeby dziecka. Dzisiaj dzieci są przestymulowane, są pobudzone. Natomiast my widzimy jak wychodzą, bo mamy też standardowe oczywiście przedszkole – wychodzą z tego przedszkola do bazy leśnej. Tam jest i mniej konfliktów i są bardziej, spokojne, wyciszone, łatwiej pracują, przyswajają wiedzę, naprawdę są bardziej kreatywne O to nam chodzi, żeby te nasze dzieci były takie mega przedsiębiorcze, żeby nie dawać im ryby tylko uczyć myślenia, żeby miały tę wędkę. W naszej leśnej bazie, w przedszkolu i w szkole dzieci będą miały taką przestrzeń do kreatywnego myślenia, dużo pracy projektowej, która jest dla mnie mega narzędziem, gdzie stawiane cele, jest budowany harmonogram działań, zadania i to takie naturalne myślenie perspektywiczne. Tego chcemy uczyć. Uczymy nasze dzieci w przedszkolu i chcemy uczyć w naszej leśnej szkole od września.
Czyli przyszłość polskiej edukacji jest mówiąc krótko w lesie.
Tak, w lesie! :) Lepiej bym tego nie ujęła.
Więc widzimy jak Bank Gospodarstwa Krajowego wspiera takie innowacje społeczne. Nie takie innowacje, które są od góry, ktoś je wymyśla pisze projekty i potem daje je ludziom do realizacji; tylko takie prawdziwe – które wynikają po prostu z ludzkich potrzeb, które takie organizacje jak ta, którą prowadzi Pani Barbara widzą dostrzegają i wiedzą jak z nimi pracować. Bardzo Państwu dziękuję. Mam nadzieję, że nasi słuchacze wezmą sobie do serca, to o czym mówiliśmy. A do głów sobie wezmą informację o pożyczkach udzielanych przez Bank Gospodarstwa Krajowego i jeśli są przedsiębiorcami społecznymi, to pomyślą o tym jak uzyskać z takiego dobrego źródła finansowanie na swoje pomysły. Ale widzę, że Pan Grzegorz bardzo chce nam o czymś powiedzieć jeszcze, na zakończenie.
Grzegorz Czerniawski: Tak. Chciałbym oczywiście pogratulować Pani Basi i Stowarzyszeniu Tradycyjnie Nowoczesnych, bo faktycznie robią świetną robotę. Takich podmiotów też jest bardzo dużo wśród naszych 1050 pożyczkobiorców. Natomiast chciałbym jeszcze podkreślić coś takiego, że poza tym wsparciem finansowym w rozwoju finansowy, podmioty ekonomii społecznej, które wzięły pożyczkę w ramach Powera rozwijają się też w inny sposób. Jakby umacniają się, krzepną na rynku i to też znajduje odzwierciedlenie w innych działaniach. Na przykład od 5 lat Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej organizuje konkurs o przyznanie certyfikatu Znak Jakości Ekonomii Społecznej Solidarnej dla najlepszych podmiotów ekonomii i przedsiębiorstw społecznych, które działają w Polsce. I ponad 330 naszych pożyczkobiorców Power zdobyło ten certyfikat. To świadczy też o tym, że te podmioty, które nie boją się, sięgają po instrumenty zwrotne, po pożyczki na swój rozwój, na realizację pomysłu – tak jak Pani Barbara tutaj pokazywała, że krzepną, są doceniane i mogą zdobywać laury najlepszych wśród najlepszych. Ale jeszcze dodatkowo chciałbym się pochwalić, że już od kilku lat Bank Rozwoju Rady Europy realizuje taki konkurs dla najbardziej innowacyjnych projektów realizowanych przez podmioty ekonomii społecznej. W tegorocznym konkursie udział wzięło trzech pożyczkobiorców Power. Trzymamy za nich mocno kciuki, ponieważ jest to bardzo ważny konkurs, taki bardzo – można powiedzieć – elitarny. Także miejmy nadzieję, że na początku lipca, kiedy będą ogłoszone wyniki tego konkursu Banku Rozwoju Rady Europy, któryś z naszych pożyczkobiorców również się znajdzie na tej takiej krótkiej liście wygranych.
Ja też trzymam kciuki i mam nadzieję, że ekonomia społeczna w Polsce będzie się rozwijać, tak jak te przedsiębiorstwa, które zostały wsparte pożyczkami, które – to warto pamiętać, że są dużo, dużo bardziej atrakcyjnych warunkach udzielane, niż te udzielane przez banki komercyjne. Bo Ekonomia Społeczna, to - jak brzmi bardzo fajna definicja – rozwiązywanie problemów ekonomicznych metodami społecznymi, a problemów społecznych metodami ekonomicznymi. A że i tych i tych mamy dużo, to fajnie, że uczymy się je rozwiązywać. Dziękuję serdecznie, do usłyszenia, i życzę kolejnych sukcesów.
Barbara Pędzich-Ciach: Dziękujemy bardzo, wszystkiego dobrego.
Grzegorz Czerniawski: Dziękuję serdecznie, do usłyszenia, wszystkiego dobrego.
Do usłyszenia, pozdrawiam.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Dodaj komentarz