PŚ paraolimpijczyków: zwycięstwo Rogowiec

Paraolimpijczycy rozpoczęli tygodniową rywalizację w zawodach Pucharu Świata. W norweskim Sjusjoen Katarzyna Rogowiec (Start Nowy Sącz), medalistka igrzysk w 2006 i 2010 roku, wygrała bieg biathlonowy na 7,5 km, a na dochodzenie na 12,5 km była druga.

- Organizatorzy wytyczyli bardzo trudną trasę; obfitowała w podbiegi i zjazdy z ostrymi zakrętami. Na treningu miałam nawet upadek. Pierwsze i drugie strzelanie na 7,5 km kończyłam rundami karnymi. Mimo tych przeszkód, wygrałam i drugą na mecie Finkę Maiję Jarvelę wyprzedziłam o 41 sekund - powiedziała PAP zdobywczyni dwóch złotych medali igrzysk paraolimpijskich w Turynie i brązowego w Vancouver.
 
Jak zaznaczyła, Finka szybko się jej zrewanżowała za porażkę i zwyciężyła na dystansie 12,5 km.

- Mam niedosyt, źle strzelałam. Tętno było u mnie bardzo wysokie, z każdym okrążeniem miałam wrażenie, że mięśnie kurczą mi się coraz mocniej. Okrążenia karne były jakby dłuższe" - wspomniała mistrzyni świata z 2005 roku w tej konkurencji.
 
W gronie mężczyzn, w grupie zawodników siedzących, Kamil Rosiek (Start Nowy Sącz) nie miał szczęścia do strzelania i na 7,5 km zajął 17. miejsce, a na 12,5 km był 13. W obu biegach triumfował Rosjanin Roman Pietuszkow.
 
Do 18 grudnia paraolimpiczycy wystartują jeszcze w pięciu zawodach. - Zapowiada się trudny okres dla mięśni i serca. Przed przyjazdem do Norwegii trenowaliśmy przez 10 dni na sztucznym śniegu w austriackim Obertilliach, ale to zupełnie co innego niż teraz na naturalnym. Chociaż termometry wskazują w dzień minus pięć stopni, to wysoka wilgotność, blisko 90 procent od pobliskich siedmiu jezior, sprawia, że odczuwa się wielki mróz - dodała Rogowiec.