Placówki podwyższonego ryzyka. Ratujmy mieszkańców DPS-ów
17.04.2020
Koronawirus pojawił się w 53 placówkach (domach pomocy społecznej, zakładach opiekuńczo-leczniczych, zakładach pielęgnacyjno-opiekuńczych, szpitalach psychiatrycznych itp.), zaraził 969 osób i przyczynił się do śmierci 31 osób – stan na 16 kwietnia.
Wpisuje się to w informacje od instytucji badawczych i mediów z Hiszpanii, Włoch, Francji, Irlandii i Belgii (London School of Economics, The Guardian) odnośnie nawet 50% udziału mieszkańców placówek całodobowych w ogólnej liczbie zgonów oraz ich bardzo wysokiej liczby (blisko 30 tysięcy śmierci).
W tym kontekście należy uznać działania rządu na obecnym etapie za niewystarczające. Jeśli nie pojawią się kolejne działania, to grozi nam powtórzenie tragedii, która wydarzyła się i dzieje się w krajach Europy Zachodniej.
Konieczne działania to:
- Koordynacja i uspójnienia działań Ministerstwa Zdrowia oraz Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na poziomie Kancelarii Premiera Rady Ministrów.
- Zrównanie priorytetów i wsparcia dla placówek i personelu podlegającego pod obydwa resorty.
- Likwidacja „wieloetatowości” (obecnie w 90% przypadków to zarażenia przez personel pracujący także w innych placówkach, często podlegających pod różne resorty) wraz z rekompensatą finansową.
- Priorytet w czasie i liczbie testów w placówkach („zarażony” DPS w Kaliszu czekał wiele dni na testy, w międzyczasie zostały zarażone 84 osoby; zdarza się, że potrzebny personel jest na kwarantannie, bo nikt go nie zbadał), testy przesiewowe dla pracowników wszystkich placówek i pensjonariuszy/ek co 14 dni jak w Czechach.
- Uzupełnienie kadry medycznej w placówkach – na przykład przez personel o niższych kwalifikacjach (także niemedyczny) (w jednym z krajów dyplomowano „z miejsca” ostatni rocznik studiów medycznych), w tym odpowiednie zmiany w prawie. Dziś tych osób i tak nie ma w placówkach.
Bądźmy mądrzy po szkodzie, której doznały kraje wcześniej dotknięte pandemią, a nie po własnej.
Ratujmy mieszkańców domów pomocy społecznej i innych placówek!
Organizacje społeczne już dwukrotnie apelowały w tej sprawie do prezydenta i premiera.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Integracja to zawsze byli ludzie
- Nowa perspektywa i szansa na życie dla pacjentów ze stwardnieniem zanikowym bocznym (ALS)
- Nie możemy dłużej czekać! Marszałek Szymon Hołownia apeluje o rozpoczęcie prac nad ustawą o asystencji osobistej
- Wiśnik CUP. To już 10 LAT!
- RPD chce walczyć z przypadkami przemocy wobec dzieci neuroróżnorodnych. Powstanie specjalny zespół ekspertów.
Dodaj komentarz