Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Wózkiem na plażę

25.08.2011
Autor: Beata Rędziak
Źródło: inf. własna, fot.: www.sxc.hu, Beata Wachowiak-Zwara

Do naszej redakcji przyszedł bardzo ciekawy opis rozwiązania umożliwiającego dostęp do plaży osobom poruszającym się na wózkach. Dotyczy co prawda Bułgarii, ale postanowiliśmy sprawdzić, jak wygląda sytuacja na polskich plażach. Czy osoby niepełnosprawne, przede wszystkim ruchowo, mogą swobodnie dostać się na plażę oraz skorzystać z kąpieli w morzu? Najwięcej dowiedzieliśmy się od samych zainteresowanych, którzy na forum internetowym wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wniosek: jest coraz lepiej, jednak nie wszędzie.

Wspomniany opis nadesłany przez naszego czytelnika dotyczy plaży w bułgarskim kurorcie Słoneczny Brzeg. Po drewnianym pomoście, zawieszonym na palach nad wydmami, dojeżdża się do dwóch parasoli oznakowanych symbolem osób niepełnosprawnych. Z parasoli można skorzystać bezpłatnie.

Z kolei na jednej z chorwackich plaż zainstalowano bardzo proste urządzenie; osoba niepełnosprawna siada na fotelu-podnośniku, kieruje go w stronę morza i za pomocą pilota opuszcza go bezpośrednio na wodę.

Na zdjęciu: wózek inwalidzki na plaży
Fot.: www.sxc.hu

O to, jak wygląda sytuacja nad polskim morzem, zapytaliśmy w pierwszej kolejności Beatę Wachowiak-Zwarę, pełnomocnika prezydenta ds. osób niepełnosprawnych w Gdyni. – Na wielu plażach znajdują się drewniane podesty lub utwardzone podłoże, po którym osoba na wózku może zjechać na plażę – mówi pełnomocnik. Wymienia m. in. Władysławowo, Cetniewo, Ustkę, Sopot i Mielno.

- Na gdyńskiej plaży mamy także plac zabaw dostosowany dla dzieci niepełnosprawnych, jest tam np. piaskownica z podwyższonymi krawędziami czy huśtawka w formie kosza, są także specjalne podjazdy – wylicza Wachowiak-Zwara. Mówi także o całkowicie dostosowanym węźle sanitarnym: prysznice, toalety, przebieralnie.

Na zdjęciu: gdyńska plaża
Gdyńska plaża, fot.: Beata Wachowiak-Zwara

Pełnomocnik chwali również inicjatywę Stowarzyszenia Turystyki „Bez Barier”, które prowadzi stronę www.kaszubybezbarier. Znajduje się tam wyszukiwarka obiektów na Kaszubach - wraz z opisem i oceną w skali 1-5 pod względem dostosowania do potrzeb osób niepełnosprawnych. Również sami zainteresowani mogą polecać tam odkryte przez siebie obiekty i miejsca.
Portal Wczasy.pl publikuje opisy niektórych obiektów mieszczących się w nadmorskich miejscowościach w Polsce, podając także informacje o dostępności plaż dla osób niepełnosprawnych. Jednak najwięcej można się dowiedzieć na forum internetowym ipon.pl. Niepełnosprawni turyści dzielą się tam swoim doświadczeniem i odbiorem odwiedzanych miejscowości nad polskim morzem. Ich wypowiedzi są w zdecydowanej większości sprzed kilku lat, więc pozostaje mieć nadzieję, że od tego czasu dużo zmieniło się na lepsze.

Stamtąd dowiadujemy się, że we Władysławowie są drewniane podesty i łagodne podjazdy, w Świnoujściu zaś - zjazd dla wózkowiczów przy promenadzie. Bardzo wygodny dostęp jest w Dziwnowie; wzdłuż plaży ciągnie się chodnik, z którego należy tylko znaleźć dogodny zjazd nad morze. Wygodnie będzie wózkowiczom też w Pobierowie czy Rewie, gdzie jest molo dla wózkowiczów.

Na zdjęciu: molo
Fot.: www.sxc.hu

Jeden z turystów odwiedzających Międzywodzie tak pisze o tamtejszej plaży: „(…) plaża tam jest jak najbardziej dostosowana dla ON, czyli specjalne zejście dla wózków w kształcie tzw. "serpentyny", brak jakichkolwiek schodów, wszędzie poręcze, a także świeżo ułożona kostka brukowa. Dodatkowo po wyjściu z plaży blisko umiejscowione ławeczki, a przed nami tylko morze wyłaniające się spośród drzew. Można spokojnie usiąść, "odsapnąć" i posłuchać szumu fal”.

Forumowicze dzielą się bardzo praktycznymi poradami: gdzie znajdują się strome zjazdy, gdzie leży piasek, który zasypuje podjazdy i utrudnia poruszanie się, który ośrodek ma dogodne dla nich połączenie z plażą.

Dobrym przykładem jest też oficjalny portal Mielna, który podaje informacje o przejściach na plażę przystosowanych dla osób niepełnosprawnych. Jednak bezapelacyjnie w działaniach na rzecz udostępnienia plaż osobom niepełnosprawnym prym wiedzie Gdańsk. Wygląda na to, że tylko na plaży w Stogach mogą one zanurzyć się w wodzie. W zeszłym roku gdański MOSiR w ramach akcji „Bliżej wody” po raz pierwszy umożliwił osobom niepełnosprawnym kąpiel w morzu. Było to możliwe dzięki specjalistycznemu wózkowi-amfibii. Jego lekka konstrukcja pozwala na łatwy transport po piasku i bezpieczeństwo podczas kąpieli morskiej.
- Wózek był specjalnie sprowadzany z Hiszpanii. Tylko on dawał możliwość zanurzenia się w wodzie aż po szyję – mówi Łukasz Iwański, kierownik kąpielisk morskich w Gdańsku.

Cena amfibii to 15 tys. złotych. To wysoki koszt, stanowiący główną przeszkodę w zakupie większej liczby sztuk urządzenia.
- Niejednokrotnie byliśmy świadkami bardzo wzruszających chwil, kiedy osoby dorosłe, starsze po raz pierwszy mogły wykąpać się w morzu – komentuje Iwański. Wózek udostępniany jest bezpłatnie. Chęć skorzystania należy zgłosić ratownikowi, który pomaga przy jego użyciu oraz zabezpiecza kąpiel niepełnosprawnej osoby.

Iwański wylicza także inne udogodnienia dla osób niepełnosprawnych na pozostałych gdańskich kąpieliskach: specjalne kładki w Jelitkowie, umożliwiające dojazd na wózku aż do samej wody (niebawem będą dwie), zaś przy molo w Brzeźnie - odpowiedni zjazd i dalej kładka do samego morza. Podobne kładki znajdą się na plaży w Orlu.

Inicjatywa gdańskiego MOSiR-u daje nadzieję zmian na lepsze w kwestii dostępności plaż, ale przede wszystkim samego morza dla osób niepełnosprawnych. Należy mieć nadzieję, że inni zarządcy nadmorskich kąpielisk wezmą przykład i następne sezony nad polskim morzem będą coraz bardziej udane także dla osób na wózkach. Widać też wyraźnie, że brakuje jasnych i jednoznacznych informacji, zebranych w jednym miejscu, o dostępności polskich plaż dla osób niepełnosprawnych.

Komentarz

  • Wózkiem po plaży
    Henry
    13.07.2023, 09:07
    Dziwi mnie, że osoby na wózku inwalidzkim do dziś nie doczekały się jakiegoś systemu adaptacyjnego, który pozwoliłby poruszać się po piasku bez tytanicznego wysiłku. Są wózki plażowe przeznaczone nie tylko do jazdy po piasku ale nawet pozwalająca na kąpiel pod okiem ratownika. Trudno jednak traktować takie wózki jako w miarę uniwersalne rozwiązanie. Wyobraźnia podpowiada, że jaki ś uniwersalny system mógłby być oparty np. na podobnych rozwiązaniach jak ratrak lub innych pomysłach gdzie koła lub coś co by je zastąpiło miały stosunkowo dużą szerokość, która by ograniczyła lub uniemożliwiła zapadanie się w sypki piasek. Czy dla producentów wózków to zbyt duże wyzwanie czy nieopłacalne. Obstawiałbym, że to drugie bo ceny sprzętów dla niepełnosprawnych potrafią szybować tak wysoko, że łatwo o zawrót głowy. Najczęściej są nieosiągalne dla przeciętnych budżetów rodzin a cóż dopiero samej osoby niepełnosprawnej.

Dodaj odpowiedź na komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin
Prawy panel

Wspierają nas