Głosowanie na nowo
Głosowanie korespondencyjne lub przez pełnomocnika, samodzielne głosowanie osób niewidomych lub niedowidzących przy pomocy nakładek w alfabecie Braille'a, do tego łatwo dostępna informacja wyborcza oraz wymuszenie zwiększenia liczby lokali wyborczych dostosowanych do potrzeb osób z niepełnosprawnością - takie rozwiązania zawiera znowelizowany Kodeks wyborczy. Obowiązywać on będzie już podczas najbliższych wyborów do parlamentu, 9 października br.
15 lipca prezydent Bronisław Komorowski podpisał zmieniającą Kodeks wyborczy, uchwaloną przez Sejm 27 maja ustawę o dostosowaniu organizacji wyborów dla osób z niepełnosprawnością. Szacuje się, że w Polsce ponad 3 mln osób ze względu na niepełnosprawność lub wiek natrafia na bariery ograniczające lub uniemożliwiające udział w głosowaniu.
Informacja dla każdego
Zgodnie z nowelizacją, wyborcy z niepełnosprawnością będą
mieć prawo do specjalnej informacji na temat wyborów. Mogliby w ten
sposób dowiedzieć się m.in. o adres dostępnego lokalu wyborczego, z
jakich form głosowania można skorzystać oraz jakie komitety
wyborcze zostały zarejestrowane i kto jest na listach kandydatów.
Informacje te przekazuje telefonicznie pracownik urzędu gminy. Może
on też, na wniosek wyborcy z niepełnosprawnością, wysłać dane w
formie drukowanej lub elektronicznej. Państwowa Komisja
Wyborcza (PKW) na swojej stronie internetowej zamieści informacje o
uprawnieniach przysługujących wyborcom z niepełnosprawnością,
zainteresowanym przekaże także takie informacje brajlem.
Obwieszczenia wyborcze oraz wyniki głosowania powinny być
umieszczane w miejscach łatwo dostępnych dla osób o ograniczonej
sprawności ruchowej. Na prośbę wyborcy z niepełnosprawnością
informacji o listach kandydatów powinien też udzielić ustnie
członek komisji wyborczej.
Lokal bez barier
Co najmniej 1/5, a od 2015 r. 1/3 lokali obwodowych
komisji wyborczych na terenie każdej gminy musi być dostosowana do
potrzeb osób z niepełnosprawnością. Dziś urny często stoją w
budynkach, do których np. osoba na wózku nie ma możliwości się
dostać. Zdarza się też, że gminy wskazują konkretne lokale jako
dostosowane, choć rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej. Na
dodatek głosy mieszkańców o zmianę lokali nie są zazwyczaj mile
widziane.
Fot.: www.sxc.hu
- W nowelizacji wprowadzamy taki mechanizm, że pojedynczy obywatele lub organizacje pozarządowe mogą zgłosić do wójta propozycję zmiany lokalu – tłumaczył poseł Sławomir Piechota podczas prac nad ustawą w Sejmie. – Wójt ma obowiązek takie wnioski opublikować, czyli pokazać, że taki wniosek do niego wpłynął. Oczywiście to do wójta należy decyzja, czy rzeczywiście lokal przeniesie, bo nie możemy go zmusić, żeby każdy wniosek automatycznie akceptował. Te wnioski mogą być różne, bardziej lub mniej rozsądne – wyjaśnia.
Jeśli jednak rozsądna propozycja zostanie zgłoszona w terminie do 55 dni przed wyborami, a wójt mimo to nie przeniesie komisji do innego lokalu, projektodawcy liczą na presję społeczną i medialną, by czuł on, że taka decyzja może się odbić na poparciu jego kandydatury w najbliższych wyborach.
Dostosowanie lokali wyborczych to zadanie organów samorządu
terytorialnego. Jednak Państwowa Komisja Wyborcza i okręgowe
komisje wyborcze sprawują nadzór nad przestrzeganiem prawa
wyborczego, w tym także spraw związanych z dostępnością
lokali.
- Jeżeli do Państwowej Komisji Wyborczej będą docierały jakieś
skargi, to będzie oczywiście interweniowała – zapewnia Lech
Gajzler, ekspert w Krajowym Biurze Wyborczym.
Kandydaci w brajlu
Nowelizacja wprowadza możliwość korzystania z nakładek w
brajlu na karty do głosowania. Wzór nakładki opracuje PKW w oparciu
o rekomendacje specjalistów. Jednym z nich jest Jacek Zadrożny,
dyrektor warszawskiego oddziału Fundacji Instytut Rozwoju
Regionalnego.
- To będzie taka wersja, powiedzmy, że koperty, składająca się z
dwóch części, czyli przodu i tyłu – tłumaczy. – Z przodu będą
wycięte kwadratowe otwory odpowiadające kratkom na karcie. Obok
otworów znajdą się numery w alfabecie Braille'a.
Na etapie prac nad tym przepisem w Sejmie zastanawiano się, czy nie lepiej w alfabecie Braille'a wykonać karty do głosowania. Uznano jednak, że byłoby to sprzeczne z konstytucyjną zasadą tajności wyborów - zdarzyłoby się tak, gdyby w urnie znalazła się tylko jedna karta w alfabecie Braille'a.
Fot.: www.sxc.hu
Nakładka będzie najprawdopodobniej wykonana z tektury. Osoba z dysfunkcją wzroku umieszczałaby pod nią kartę do głosowania, odnajdywała odpowiednie okienko i zaznaczała wybranego kandydata. Chęć skorzystania z takiego rozwiązania należy zgłosić władzom gminy do 14 dni przed wyborami – ustnie, pisemnie, faksem lub w formie elektronicznej. W zgłoszeniu należy wskazać swój obwód głosowania.
Korespondencja od obywatela
Wyborcy z umiarkowanym lub znacznym stopniem
niepełnosprawności będą mogli głosować korespondencyjnie. Zamiar
takiego głosowania powinien być zgłoszony do 21 dni przed
wyborami - ustnie, pisemnie, faksem lub w formie
elektronicznej. Wyborca otrzymuje wówczas, nie później niż
7 dni przed wyborami, pakiet wyborczy. W jego skład
wchodzą: karty do głosowania wraz z kopertą, instrukcja głosowania
korespondencyjnego, koperta zwrotna z adresem komisji wyborczej,
oświadczenie o osobistym i tajnym oddaniu głosu oraz nakładki w
brajlu na karty do głosowania, o ile wcześniej wyborca ich
zażąda.
Po wypełnieniu karty do głosowania wyborca wkłada ją do przeznaczonej do tego celu koperty. Tę z kolei, wraz z podpisanym oświadczeniem, wkłada do koperty zwrotnej i wysyła do komisji wyborczej. Przesyłka ta zwolniona jest z opłat pocztowych. Głos jest nieważny, jeśli w kopercie zwrotnej brakuje podpisanego oświadczenia lub koperta na kartę do głosowania nie jest zaklejona. Za nieuprawnione otwarcie lub zniszczenie pakietu wyborczego lub koperty zwrotnej grozi kara grzywny do 5000 zł.
Gotowość gmin
W gminach już dobrze wiedzą o nowym prawie, szczególnie że
najczęściej nie wypełniają one nowego wymogu dostosowania 1/5
lokali wyborczych. Tak jak w Bytomiu, gdzie na 98 lokali
dostosowanych jest 14. W 2010 r. robiono tam przegląd dostosowań,
sporo w nie zainwestowano, kupiono m.in. niższe urny. Wciąż dużym
problemem jest niedostosowanie lokali publicznych, a w nich
zazwyczaj mieszczą się lokale wyborcze. W kilku z nich podjazdy
montowane są na okres wyborów.
- Staraliśmy się, żeby w każdym okręgu były 2-3 lokale wyborcze
dostosowane dla osób niepełnosprawnych – tłumaczy Anna Mańkowska,
naczelnik Wydziału Organizacyjnego Urzędu Miejskiego w Bytomiu.
W kwestii dostosowania kolejnych nie ma jeszcze decyzji. Przed
ewentualnym przeniesieniem lokalu trzeba dokonać przeglądu już
istniejących.
- Zmiana lokalu musi być dobrze przemyślana, dlatego że część osób
jest po prostu do nich przyzwyczajona – mówi Anna Mańkowska. –
Natomiast oczywiście istnieje możliwość dostosowania, jeżeli
pojawią się lepsze miejsca, które z samej swej istoty będą
wyremontowane. Wtedy na pewno tam w pierwszej kolejności
zorganizujemy lokale.
W Bytomiu od wielu lat organizowany jest transport na wybory dla osób z niepełnosprawnością. Ludzie nie chcą jednak zmieniać swego lokalu wyborczego na dostosowany. Z pełnomocnika też korzystało do tej pory ledwie kilka osób.
Pełnomocnik jest bardziej popularny w niewielkiej gminie
Nozdrzec w woj. podkarpackim. Z tej formy głosowania skorzystało
ostatnio 12 osób. Do tej pory dostosowany był tam jeden lokal
wyborczy na 10. Było jednak trochę remontów budynków, więc
wypełnienie wymogów ustawy nie powinno być problemem.
- 1/5 dostosowanych lokali, czyli u nas wystarczą dwa. Tyle na
pewno będziemy mieć. Na 100 proc. – zapewnia Maria Potoczna,
sekretarz gminy Nozdrzec. – Nie wiem, czy już w tym momencie nie
osiągniemy 50 proc. - dodaje. Zaznacza jednak, że najpierw trzeba
zrobić dokładny przegląd budynków, w których znajdują się lokale
wyborcze.
Fot.: www.sxc.hu
Problemu takiego nie ma w gminie Krzyżanowice, leżącej przy
granicy z Czechami. Tam władze jakiś czas temu zdecydowały, że dla
osób z niepełnosprawnością dostępne będą wszystkie lokale
wyborcze.
- Przecież to są pełnoprawni obywatele i trzeba im głosowanie
umożliwić, jak się tylko da – mówi Grzegorz Utracki, wójt gminy
Krzyżanowice. Głównie dzięki dwóm radnym z niepełnosprawnością,
systematycznie od 2007 r. dostosowywano lokale.
- Mamy ich siedem – precyzuje Marcin Kucza, sekretarz gminy. – W
szkołach, przedszkolu i ośrodku kultury. Wszystko jest na parterze,
a tam, gdzie jest jakiś próg, mamy zrobione pomosty drewniane, tak,
że można wszędzie dojechać bez problemu.
Być może dlatego tylko jedna osoba korzystała w poprzednich
wyborach z pełnomocnika. Nie była to osoba z niepełnosprawnością,
lecz starsza.
Pełnomocnik w zgodzie z konstytucją
Już podczas ostatnich wyborów prezydenckich i
samorządowych można było korzystać z instytucji pełnomocnika
wyborczego. Rozwiązanie to dostępne było dla osób z orzeczonym
umiarkowanym i znacznym stopniem niepełnosprawności oraz dla osób,
które ukończyły 75. rok życia. Budziło jednak wątpliwości, czy jest
to zgodne z konstytucją. 20 lipca br. Trybunał Konstytucyjny orzekł
jednak, że przepis ten nie jest sprzeczny z ustawą zasadniczą, a
jest wręcz „dodatkową gwarancją korzystania przez obywateli z
czynnego prawa wyborczego”. Prezes Trybunału, Andrzej Rzepliński,
podkreślił, że brak możliwości kontroli treści oddanego głosu rodzi
konieczność oparcia się na relacji szczególnego zaufania między
wyborcą i jego pełnomocnikiem.
- Pełnomocnik oddaje głos w imieniu wyborcy, a nie swoim –
uzasadniał. – Nie dysponuje zatem dwoma głosami, ale jednym głosem
własnym jako wyborca i jednym głosem realizowanym w imieniu innego
wyborcy. W tym ostatnim wypadku, działając jako pełnomocnik,
związany jest do głosowania zgodnie z wolą mocodawcy.
By skorzystać z instytucji pełnomocnika wyborczego należy złożyć akt pełnomocnictwa w urzędzie gminy najpóźniej na 10 dni przed terminem wyborów.
Państwowa Komisja Wyborcza w internecie: www.pkw.gov.pl
Lokal dostępny, czyli jaki?
1 sierpnia br. weszło w życie rozporządzenie ministra
infrastruktury w sprawie lokali obwodowych komisji wyborczych
dostosowanych do potrzeb wyborców niepełnosprawnych (Dz.U. nr 158,
poz. 938).
Zgodnie z jego wytycznymi, dostosowany lokal obwodowej komisji wyborczej powinien znajdować się na parterze budynku pozbawionego barier architektonicznych lub wyposażonego w podjazdy i inne urządzenia umożliwiające samodzielne dotarcie do lokalu osobom z niepełnosprawnością. Co najmniej jedne drzwi prowadzące do lokalu powinny umożliwiać dostęp osobom na wózkach, czyli mieć szerokość minimum 0,9 m i próg nie wyższy niż 5 mm.
Krawędzie stopni schodów, które znajdują się w lokalu oraz prowadzą do niego, powinny wyróżniać się kolorem kontrastującym z posadzką. Jeśli w budynku znajdują się przezroczyste drzwi lub ściany, powinny zostać oznaczone - na wysokości 0,8-1,2 m oraz 1,4-1,7 m - co najmniej dwoma kontrastującymi z tłem pasami o szerokości 10-15 cm. Posadzki powinny być antypoślizgowe, a droga prowadząca od drzwi wejściowych do miejsca głosowania - możliwie najkrótsza i wolna od przeszkód.
W kabinach wyborczych do tajnego głosowania należy zapewnić dodatkowe, prócz górnego, oświetlenie skierowane na miejsce, w którym wypełniana będzie karta do głosowania. Co najmniej jedna kabina w lokalu musi być dostosowana do potrzeb wyborców z niepełnosprawnością, czyli mieć po minimum 1,2 m szerokości i głębokości oraz umożliwiać pisanie na wysokościach 0,8 i 1,1 m.
Urna wyborcza powinna mieć nie więcej niż metr wysokości. Przejście pomiędzy miejscem wydania karty do głosowania, kabiną i urną powinno mieć szerokość co najmniej 1,5 m. Obwieszczenia oraz informacje o sposobie głosowania należy wywiesić w miejscach dostępnych dla osób poruszających się na wózkach, na wysokości 0,9 m, mierzonej od podłoża do dolnej krawędzi arkusza.
Dobre praktyki za granicą
Niektóre spośród wprowadzonych poprzez nowelizację form
głosowania są od lat z powodzeniem stosowane w Europie.
Głosowanie korespondencyjne możliwe jest w wielu krajach Europy. W
Szwecji stosowane jest już od 1942 r., a głosuje w ten sposób 30
proc. wyborców. W Niemczech w ostatnich wyborach do Bundestagu
korespondencyjnie głosowało ponad 9 mln osób, w kantonie genewskim
w wyborach kantonalnych - aż 95 proc. obywateli, zaś w Wielkiej
Brytanii w ostatnich wyborach do Izby Gmin - ponad 6 mln wyborców,
czyli ponad 30 proc. głosujących. Jest to tam dużo bardziej
popularne niż głosowanie przez pełnomocnika.
Głosowanie przez pełnomocnika zna prawo takich państw Unii, jak Belgia, Francja, Holandia czy Wielka Brytania, a głosowanie za pośrednictwem poczty -Austria, Belgia, Dania, Estonia, Finlandia, Hiszpania, Irlandia, Litwa, Niemcy czy Wielka Brytania.
Komentarze
-
No to będzie POwtórka z Wałbrzcha i Gorzowa
09.08.2011, 11:03a głosy PO 20 zł.odpowiedz na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Dodaj komentarz