Lublin: W domu pomocy już bez cenzury
Miasto zdejmie filtry założone na sieć internetową w domu pomocy społecznej przy ul. Kosmonautów. Blokują one każdą stronę, na której występuje słowo "seks".
- Bardzo się cieszę, że nie będzie już cenzury - mówi Wiesław Misztal, który po chorobie przebytej w młodości jest przykuty do wózka. - Strony erotyczne to jedno, ale ja czułem się dyskryminowany, gdy nie mogłem przeczytać zwykłych artykułów prasowych tylko dlatego, że występowało w nich słowo "seks", choćby tych o seksaferze i Samoobronie. Wydawać by się mogło przecież, że żyjemy w wolnym kraju.
Internet do Domu Pomocy Społecznej dla Osób Niepełnosprawnych Fizycznie przy ul. Kosmonautów dostarcza miasto. Urzędnicy ratusza, by zapewnić komfortową pracę administracji, wprowadzili ograniczenia w korzystaniu z sieci. Problem opisano w reportażu w "Dużym Formacie" 21 lipca (wcześniej informowało o nim też radio Tok FM).
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Protest przeciwko absurdom polskiego orzecznictwa
- Korzystne zmiany w systemie orzekania o niepełnosprawności coraz bliżej
- Światowy Dzień Walki z Depresją: Jak dorosły może pomóc dziecku w kryzysie?
- Edukacja bez barier - Badaniu dotyczące wyzwań edukacyjnych stojących przed młodymi osobami z niepełnosprawnością wzrokową
- Klątwa Titonosa
Dodaj komentarz