Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Ślub w parku jednorazowym odstępstwem od przepisów

27.06.2011
Autor: Milena Nykiel
Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice

Schody przed Pałacem Schoena w Sosnowcu mogłyby okazać się zaporą na drodze do małżeństwa, gdyby nie decyzja kierownictwa USC o przeniesieniu ceremonii na zewnątrz. To była wyjątkowa sytuacja, ale ślub pod chmurką chętnie wzięłyby również inne pary.

Państwo młodzi - sosnowiczanin i urodzona w Chinach jego oblubienica - powiedzieli sobie "tak" w parku, pod murem ponadstuletniego budynku, gdzie ustawiono urzędowe biurko i krzesła dla gości. Pracownicy pałacu, w którym poza Muzeum Miejskim, mieści się właśnie Urząd Stanu Cywilnego, zainstalowali na zewnątrz nagłośnienie, więc i marsz Mendelssohna zabrzmiał jak należy.

Wcześniej był jednak stres i nerwy, bo poruszający się na wózku akumulatorowym pan młody miał problem z dojechaniem po żwirze do pałacowych drzwi. - Sytuację uratowała pani z Urzędu Stanu Cywilnego, która zgodziła się udzielić ślubu przed budynkiem - mówi Dobromiła Piega, przyjaciółka rodziny. Jak mówi, mieszkała za granicą i tam takie obiekty przystosowane są do przyjmowania niepełnosprawnych gości.

Przeczytaj cały tekst

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

brak komentarzy

Prawy panel

Wspierają nas