Gdy rodzina nie może zająć się chorym, niepełnosprawnym człowiekiem
Godzina opieki nad schorowanymi i starszymi osobami może kosztować w agencji opiekunek nawet 5 złotych mniej niż w ośrodku pomocy społecznej. Tyle, że w nim można dostać dofinansowanie, a w tamtej nie.
Pani Bożena z Kapuścisk ma 80 lat. Mieszka sama, mąż nie żyje. Jest schorowana, ale na tyle samodzielna, że sama się umyje i ubierze, ugotuje.
Ma jednak trudności z chodzeniem, więc rzadko opuszcza swoje mieszkanko na siódmym piętrze wieżowca. Synowie z rodzinami wyjechali za granicę. Przyjeżdżają tylko od święta. Na sąsiadów też nie ma co liczyć - to osoby starsze, schorowane. Starsza pani korzysta więc z usług opiekuńczych oferowanych przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej.
Kobieta dostaje miesięcznie 800 złotych emerytury na rękę. Opiekunka z rejonowego ośrodka przychodzi do niej dwa razy w tygodniu: we wtorki i czwartki, na dwie godziny.
Dodaj odpowiedź na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Komentarz