Powstanie ustawa o dostępności materiałów wyborczych dla osób głuchych
Sejmowa Komisja ds. Petycji postanowiła 18 grudnia podjąć działania ustawodawcze, w wyniku których komitety wyborcze partii politycznych miałyby obowiązek udostępniać informacje wyborcze w polskim języku migowym.
Z petycją w tej sprawie wystąpiło Stowarzyszenie Polski Instytut Praw Głuchych. Proponuje ono nowelizację Ustawy kodeks wyborczy przez dodanie zapisu: „Komitety Wyborcze Partii Politycznych mają obowiązek zagwarantowania osobom głuchym pełnej dostępności do informacji i komunikowania się w trakcie kampanii wyborczej w polskim języku migowym w przypadku nie wywiązywania się przez nich ustawowego obowiązku przewidziane są sankcje finansowe nałożone przez PKW, rodzaj i wysokość sankcji określa PKW”.
PKW w zakresie swoich kompetencji
Grzegorz Gąsior, ekspert w Krajowym Biurze Wyborczym zwrócił uwagę, że przyjęcie tego zapisu spowoduje, że komitety wyborcze startujące w wyborach będą traktowane nierówno.
- W wyborach uczestniczą bowiem komitety tworzone przez obywateli, organizacje, koalicyjne komitety, a nie tylko partie polityczne. W wyborach samorządowych były np. komitety wyborcze partii, których limit wydatków wynosił ok. 1000 zł, bo zarejestrowały tylko 1 kandydata, a też takie, których limit wynosił 0, bo nie zarejestrowały żadnego kandydata oraz takie komitety, których limit wynosił ok. 60 mln zł. To duże zróżnicowanie, a tu każdy komitet podlegałby temu obowiązkowi. Regulacja nie dotyczyłaby także wyborów prezydenckich – zwrócił uwagę Grzegorz Gąsior.
Zaznaczył też, że Państwowy Komitet Wyborczy (PKW) może zajmować stanowisko wyłącznie w sprawach wynikających z jej ustawowych kompetencji, nakładanie kar finansowych do nich nie należy. PKW miałaby także problem ze skontrolowaniem wszystkich komitetów wyborczych.
Poseł Jacek Świat (PiS) zwrócił uwagę, że rozwiązanie powinno być inne – każda osoba głucha powinna mieć swojego asystenta, który tłumaczyłby na język migowy materiały wyborcze.
- Problemem jest więc, jak zapewnić osobom głuchym, by tłumacz języka migowego był na każde zawołanie, czy w urzędzie, u lekarza, i w te stronę powinniśmy iść – zauważył.
Dobrze przemyślane rozwiązania
Z kolei poseł Sławomir Piechota (PO), przewodniczący Komisji ds. Petycji, opowiedział się za podjęciem inicjatywy ustawodawczej, ale dobrze przemyślanej.
- Powinniśmy skupić się na wąskim obszarze wskazanym w petycji, stwarzając taki obowiązek, ale też tworząc katalog wyjątków i głęboko analizując, jak wyegzekwować to prawo. Myślę, że wiele materiałów wyborczych mogłoby być opatrzonych napisami czy tłumaczem języka migowego, przy dzisiejszej technologii nie jest to aż tak kosztowne – mówił.
Według Krzysztofa Patera, doradcy Komisji ds. Petycji, należy podjąć działania ustawodawcze zaczynając od podstawowych kwestii.
- Na starcie warto rozważyć, aby dostępne były: duża debata wyborcza, wybory prezydenckie, podstawowy materiał komitetu na jego stronie internetowej oraz przekazy telewizyjne – podsumował.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Integracja to zawsze byli ludzie
- Nowa perspektywa i szansa na życie dla pacjentów ze stwardnieniem zanikowym bocznym (ALS)
- Nie możemy dłużej czekać! Marszałek Szymon Hołownia apeluje o rozpoczęcie prac nad ustawą o asystencji osobistej
- Wiśnik CUP. To już 10 LAT!
- RPD chce walczyć z przypadkami przemocy wobec dzieci neuroróżnorodnych. Powstanie specjalny zespół ekspertów.
Dodaj komentarz