Stowarzyszenie „UroConti” apeluje o zaopatrywanie się w środki absorpcyjne
Od 2 stycznia 2020 r. pacjentów zaopatrujących się w refundowane środki absorpcyjne może czekać chaos związany ze zmianą sposobu wystawiania zleceń na wyroby medyczne. Stowarzyszenie „UroConti” apeluje więc, by zaopatrzyć się w nie jeszcze w tym roku, a zlecenia wystawione na obowiązujących dotąd zasadach potwierdzać w oddziałach NFZ.
Zgodnie z ustawą o refundacji leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych, od 2 stycznia nie będą już honorowane zlecenia wystawiane wg dotychczasowego wzoru, z wyjątkiem tych wystawionych w roku 2019 i potwierdzonych w punkcie ewidencyjnym oddziału wojewódzkiego NFZ. Znacząco zmieni to sytuację pacjentów zaopatrujących się w środki absorpcyjne (pieluchomajtki, majtki chłonne, pieluchy anatomiczne, wkłady urologiczne oraz podkłady). To oni stanowią bowiem zdecydowanie największą grupę odbiorców takich zleceń, których rocznie wystawia się aż 3,5 mln.
Od 2 stycznia 2020 r. będą wystawiane jedynie zlecenia wg nowego wzoru z e-potwierdzeniem. Niestety istnieje duże ryzyko, że system elektronicznego potwierdzania zleceń nie będzie jeszcze do końca sprawny, co spowoduje chaos i zamieszanie wśród pacjentów i ich opiekunów.
- Otrzymujemy informacje od świadczeniodawców, że pilotaż dla nowych zleceń z e-potwierdzeniem ruszył dopiero w listopadzie i nadal jest niedopracowany. Ciągle się zawiesza, nawet przy tak małej skali zleceń, jak podczas testów – mówi Anna Sarbak, prezes Stowarzyszenia Osób z NTM „UroConti”. – Skoro jest niewydolny już przy kilkuset zleceniach, to co dopiero będzie w styczniu? Mamy prawo obawiać się, że nastąpi wtedy chaos, którego my, pacjenci będziemy ofiarami.
Lepiej zadbać wcześniej
Prezes Sarbak przypomina sytuację z 2004 roku, gdy wprowadzano wymóg potwierdzania zleceń na wyroby medyczne. I chociaż decyzja zapadła wtedy w październiku roku poprzedzającego, nie zdążono przygotować się do zmian, co można było oglądać w głównych serwisach informacyjnych wszystkich stacji telewizyjnych.
- Dlatego już teraz apeluję do wszystkich planujących udać się w styczniu po nowe zlecenia na wyroby medyczne, aby zrobili to jeszcze w grudniu, dopóki obowiązują „stare” zasady, a otrzymane zlecenia jeszcze przed Nowym Rokiem potwierdzali w swoim oddziale NFZ – mówi Anna Sarbak.
Według danych NFZ za lata ubiegłe, połowę wyrobów medycznych stanowią tzw. wyroby cykliczne wydawane comiesięcznie, z których z kolei prawie połowa to środki absorpcyjne. Na łączną liczbę 1,8 mln osób, które w 2018 r. zrealizowały zlecenie na wyroby medyczne aż 570 tys. stanowili pacjenci z NTM zaopatrujący się w pieluchomajtki, majtki chłonne, pieluchy anatomiczny, wkłady urologiczne i podkłady.
- Na początku stycznia każdego roku po zlecenia na środki absorpcyjne i kartę zaopatrzenia comiesięcznego zawsze udaje się najwięcej osób. Tak jest od lat. Jeśli dodać do tego, że 8 stycznia wchodzi już obowiązkowo e-recepta, a jak donoszą media, obecnie mamy tylko 55 procent recept wystawianych elektronicznie, to może nas czekać takie zamieszanie, którego skali nie umiemy jeszcze oszacować. Dodatkowo starsi lekarze będą mieli problem z wystawieniem nowych zleceń i recept. Już to nam sygnalizują. Nie rozumiem, jak można było zaplanować te dwie wielkie operacje praktycznie w tym samym czasie – dziwi się Anna Sarbak i jeszcze raz zachęca, by nie zwlekać z pójściem po nowe zlecenie i w miarę możliwości zrobić to jeszcze w tym roku.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Dodaj komentarz