Szansa na dziecko. Miasto dopłaca do badań
Zielona Góra jest pierwszym miastem w Polsce, które będzie wspomagało leczenie niepłodności. 200 tys. zł dotacji pozwoli objąć opieką medyczną ponad 100 par. - Moi koledzy po fachu nie wierzyli, że Zielona Góra leży w Polsce - komentuje Sławomir Gąsior z zielonogórskiego szpitala.
Niepłodność diagnozuje się, gdy para przez rok nie może zajść w ciążę chociaż nie stosuje środków antykoncepcyjnych. Polskie medyczne statystyki mówią, że ten problem dotyka 10-15 proc. par. Przyczyny niepłodności równo rozkładają się pomiędzy kobiety i mężczyzn.
- Problemy z zajściem w ciążę w dużej mierze wynikają z przesuwania okresu płodności na późniejszy okres życia. Obecnie styl życia gwałci naturę. Kobieta powinna urodzić dziecko w wieku 20-25 lat, ale teraz musi w tym czasie skończyć studia, kupić mieszkanie. Na świadome macierzyństwo przychodzi czas po 30. roku życia. Wtedy pojawiają się już zaburzenia hormonalne, jajeczkowania, stany zapalne, które powodują niepłodność - mówi Sławomir Gąsior, ordynator oddziału ginekologiczno-położniczego w zielonogórskim szpitalu.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Protest przeciwko absurdom polskiego orzecznictwa
- Korzystne zmiany w systemie orzekania o niepełnosprawności coraz bliżej
- Światowy Dzień Walki z Depresją: Jak dorosły może pomóc dziecku w kryzysie?
- Edukacja bez barier - Badaniu dotyczące wyzwań edukacyjnych stojących przed młodymi osobami z niepełnosprawnością wzrokową
- Klątwa Titonosa
Dodaj komentarz