150 pojęć finansowych w Polskim Języku Migowym. Słownik dostępny online
Analiza zdolności kredytowej, kapitalizacja odsetek, opłata manipulacyjna czy spread walutowy to tylko niektóre ze 150 pojęć finansowych przetłumaczonych na Polski Język Migowy (PJM). „Słownik pojęć finansowych” to publikacja online, która powstała w partnerstwie Narodowego Banku Polskiego, Związku Banków Polskich (ZBP) i Polskiego Związku Głuchych (PZG).
- Technika zmienia się szybko. Przed nami ogromne wyzwania wobec tak wielu zmian, robotyzacji, automatyzacji, redukcji wielu miejsc pracy – musimy o tym rozmawiać wspólnie. Nie będziemy ustawać w tym, aby rozwiązania bankowości elektronicznej były przyjazne – mówił na konferencji podsumowującej projekt 2 grudnia w Warszawie Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes Związku Banków Polskich.
Bernard Kinov, dyrektor Centrum Edukacji Migaj Naturalnie, który współtworzył „Słownik pojęć finansowych” z ramienia PZG, podkreślił, że zawiera on terminy, które powinien znać każdy świadomy konsument. Przyznał, że gdy otrzymał ze Związku Banków Polskich wybrane 150 haseł, sam nie znał wszystkich, nie są to więc oczywiste pojęcia.
- Jest to słownik skierowany do osób głuchych, jest dostępny online, w związku z czym będą mogły być wprowadzane korekty, gdyż rynek finansowy cały czas się zmienia – mówił.
Krzysztof Kotyniewicz, prezes PZG, podsumowując projekt, najpierw zwrócił się do obecnych na konferencji w języku migowym. Tłumacząc potem swoje słowa na język polski, podkreślił, że jakaś część słuchaczy poczuła się wykluczona nie znając PJM.
Od dostępności nie uciekniemy
- Od dostępności nie uciekniemy. Z każdym rokiem zwiększa się katalog usług bankowych, a w środowisku osób głuchych jest duża obawa przed korzystaniem z nich, gdyż boją się, że zostaną wykorzystani, gdy czegoś nie zrozumieją odpowiednio i zobowiążą się do tego. Muszą korzystać z pomocy rodziny w takich sytuacjach. Dlatego powstała ta publikacja – podkreślił.
„Słownik pojęć finansowych” jest dostępny m.in. na stronie PZG.
Szacuje się, że w Polsce żyje ok. 850 tys. osób z wadą słuchu (raport GUS z 2009 r.). Przyjmuje się, że z tej grupy ok. 100 tys. osób posługuje się językiem migowym. Zatem 1 osoba na 50 ma wadę słuchu, a 1 osoba na 400 jest osobą głuchą, posługującą się językiem migowym.
Bernard Kinov podkreślił, że mitem jest, iż istnieje jeden uniwersalny międzynarodowy język migowy czy to, że każda osoba głucha czyta z ruchu ust.
- Często też spotyka się twierdzenie, że język migowy to wyrafinowana pantonima. Nie, jest to język naturalny. Nieprawdą jest także, że miganie zaburza rozwój intelektualny – mówił. – Największą barierą dla osób głuchych jest właśnie język. Osoba głucha jest jak obcokrajowiec – dodał.
Komentarze
-
Migowy a słowa
06.12.2019, 20:55Witam Języka migowego nie znam ale wiele programów np. "drogówka czy Nasz nowy dom tłumaczy się językiem migowym. Dlaczego brak napisów? Słuch straciłam jako dorosła w wypadku. Po zaimplantowaniu nie wszystko rozumiem choć słyszę. Dlaczego oprócz migowego brak napisów? Dlaczego robi się takie straszne różnice? Pytam poważnie.odpowiedz na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Więcej pieniędzy na pomoc „więźniom czwartego piętra”
- Jak zapewnić płynną realizację programu leczenia SMA?
- Integracja to zawsze byli ludzie
- Nowa perspektywa i szansa na życie dla pacjentów ze stwardnieniem zanikowym bocznym (ALS)
- Nie możemy dłużej czekać! Marszałek Szymon Hołownia apeluje o rozpoczęcie prac nad ustawą o asystencji osobistej
Dodaj komentarz