Kornobys mistrzynią świata, Śliwińska ze srebrem, Polska z piętnastoma medalami!

Polska reprezentacja kończy mistrzostwa świata w lekkiej atletyce rozgrywane w Dubaju z piętnastoma medalami: trzema złotymi, pięcioma srebrnymi oraz siedmioma brązowymi. W kończącej MŚ piątkowej rywalizacji mistrzynią świata w pchnięciu kulą w klasie niepełnosprawności F33 została Lucyna Kornobys. Polka ustanowiła nowy rekord świata! Również w kuli po medal sięgnęła Renata Śliwińska, nasza zawodniczka złoto w klasie F40 przegrała o centymetr!

Ostatni dzień przyniósł nam dwa medale, w tym złoty. W konkursie pchnięcia kulą F33 poruszająca się na wózku Lucyna Kornobys była faworytką do złotego medalu. 41-latka po brązie w łączonym konkursie klas F33/34 w rzucie oszczepem, ostrzyła sobie apetyt na tytuł mistrzyni świata w pchnięciu kulą F33. Polka zakończyła konkurs z nowym rekordem świata 7,81 m! Dotychczasowy również należał do naszej miotaczki i wynosił 7,49 m. Kornobys ustanowiła go podczas mistrzostw Europy w Berlinie w sierpniu ubiegłego roku. Srebro wywalczyła Swietłana Kriwenok z Rosji, uzyskała ona swoją nową życiówkę 7,23 m. Podium uzupełniła Fouzia El Kassioui z Maroka, która ustanowiła rekord Afryki – 6,42 m. Po cichu liczyliśmy na medal drugiej z Polek, Joanny Oleksiuk. 27-latka uzyskała nową życiówkę 6,40 m, co dało jej czwartą lokatę. Do brązu zabrakło zaledwie dwóch centymetrów. Startowało jedenaście zawodniczek. Złoto Kornobys było trzecim polskim złotem, po Barbarze Bieganowskiej na 1500 m i Karolinie Kucharczyk w skoku w dal (obie w klasie niepełnosprawności intelektualnej oznaczonej T20).

Centymetr od złota

Trzynaście zawodniczek w klasie F40 (niski wzrost) walczyło o medale w pchnięciu kulą. Mocno liczyliśmy w tej konkurencji na Renatę Śliwińską. Nasza zawodniczka w tym roku we wrześniu ustanowiła wynikiem 8,70 m rekord świata. W Dubaju w najlepszej z prób pchnęła 8,62 m. Zaledwie osiem centymetrów od rekordu. Niestety 23-latce nie dało to złota. O zaledwie centymetr lepsza okazała się z nowym rekordem mistrzostw Raja Jebali z Tunezji i tym samym nie mogliśmy cieszyć się z czwartego złota dla Polski. Brązowy medal wywalczyła Lauritta Onye z Nigerii (8,00 m).

Trzy Polki oglądaliśmy na dystansie 400 m w klasie niepełnosprawności T20, nasze panie jednak nie wywalczyły medalu. Bezkonkurencyjna była Breanna Clark z USA, Amerykanka tytuł mistrzyni świata uzyskała w czasie 56,35 s. Druga Ukrainka Julija Szuliar przybiegła z czasem 58,04 s. Podium uzupełniła Carina Parim z Portugalii (59,15 s). Tuż za podium uplasowała się Orawan Kaising z Tajlandii. Kolejne miejsca zajęły Polki, piąte Sabina Stenka Szymańska (59,98 s), szóste Barbara Bieganowska (1.00,40), a siódme Justyna Franieczek (1.01,15). 

Polska jedenasta

Co może dać centymetr? Brak czwartego złota nie pozwolił „wskoczyć” do czołowej dziesiątki tabeli medalowej. Biało-Czerwoni z  dorobkiem piętnastu krążków (3-5-2) zajęli jedenastą lokatę, za Uzbekistanem (4-2-2). Tabelę medalową wygrali Chińczycy (25-23-11), przed Brazylią (14-9-16) oraz Wielką Brytanią (13-9-6). W czołowej „5” znalazły się jeszcze USA (12-10-12) oraz Ukraina (11-8-8). W najlepszej dziesiątce sklasyfikowano jeszcze Rosję (10-16-15), Australię (8-6-9), Tunezję (7-3-3) oraz Niemcy (7-2-2). Nasza reprezentacja dwa lata temu z dorobkiem 29 medali (4-10-15) zajęła dwunastą pozycję w klasyfikacji medalowej.

Pełny dorobek medalowy

Złote medale (3):

• Barbara Bieganowska – 1500 metrów T20,
• Karolina Kucharczyk – skok w dal T20,
• Lucyna Kornobys – pchniecie kulą F33.  

Srebrne medale (5):

• Piotr Kosewicz – rzut dyskiem F52,
• Lech Stoltman – pchnięcie kulą F55,
• Jagoda Kibil – bieg na 200 metrów T35,
• Renata Śliwińska – pchnięcie kulą F40,
• Faustyna Kotłowska – pchnięcie kulą F64.  

Brązowe medale (7):

• Aleksander Kossakowski i Krzysztof Wasilewski – bieg na 1500 metrów T11, 
• Daniel Pek – bieg na 1500 metrów T20,
• Marta Piotrowska – skok w dal T37,
• Lucyna Kornobys – rzut oszczepem F34,
• Faustyna Kotłowska – rzut dyskiem F64,
• Robert Jachimowicz – rzut dyskiem F52,
• Maciej Sochal – rzut maczugą F32.