MŚ w lekkiej atletyce. Dziesiąty medal dla Polski! Kotłowska ze srebrem i rekordem Europy!

Po dwóch dniach, w których naszym reprezentantom nie udało się wywalczyć medalu na lekkoatletycznych mistrzostwach świata, do dorobku można dodać dziesiąty krążek! Zdobywczynią srebrnego medalu w pchnięciu kulą w kat. F64 była Faustyna Kotłowska.

18-letnia Faustyna Kotłowska jest naszym nowym ogromnym talentem w lekkoatletycznej kadrze. W środę wywalczyła w Dubaju drugi krążek, tym razem srebrny w pchnięciu kulą. W dysku pobicie rekordu Europy przy łączonych klasach dał jej brąz. Tym razem było jeszcze lepiej, a osiągnięcie ponownie było rekordowe!

Dziewięć pań reprezentujących dwie klasy F64 oraz F44 walczyło o mistrzostwo świata w pchnięciu kulą w łączonej klasie F64. Kotłowska już od początku dała nam powody do radości. Polka już w drugiej próbie uzyskała rekord Europy odległościa 9,71 m. W trzech innych próbach również pchała ponad 9 metrów, w piątej kula znalazła się jedynie trzy centymetry krócej od rekordowego rzutu.

Taki wynik pozwolił naszej zawodnicze zdobyć srebro. Złoto z wynikiem 10,90 m uzyskała Chinka Juan Yao, a brąz, dzięki pchnięciu na odległośc 9,13 m, Martina Simonova z Czech. Medal Kotłowskiej to dziesiąty krążek dla Polski na tych mistrzostwach.

Jeromin lepiej niż na 100 metrów

Piątą pozycję w biegu na 200 metrów w klasie niepełnosprawności T47 zajęła Alicja Jeromin. Polka uzyskała czas 25,56 sek. i okazała się najlepszą z Europejek. Wcześniej 34-latka zajęła szóstą lokatę w biegu na 100 metrów. Triumfowała Amerykanka Deja Young z rekordem mistrzostw – 24,47. Jako jedyna z finalistek pobiegła poniżej 25 sekund.

Ze srebra cieszyła się Anrune Weyers – zawodniczka z RPA pobiegła w czasie 25,01. Podium uzupełniła Lisbeli Marina Vera Andrade z Wenezueli (25,08). Zawodniczka z Afryki ustanowiła rekord tego kontynentu, a Andrade cieszyła się z życiowki. Przed Jeromin sklasyfikowana została jeszcze druga z Amerykanek, Brittni Mason (25,15).

Wietecki w czołówce

Piątym oszczepnikiem w kategorii F13 (niepełnosprawność wzroku) został Marek Wietecki, który reprezentuje klasę niepełnosprawności F12 (tak jak srebrny i brązowy medalista). Nasz miotacz uzyskał 55,83 m. Mistrzem świata został Behzad Azizi z Iranu, który posłał oszczep na odległość 65,04 m. Na drugiej lokacie zakończył zmagania Hiszpan Hector Cabrera Llacer z rekordem świata w klasie F12 – 64,89 m. Podium uzupełnił Pengkai Zhu z Chin (59,31 m). Przed Polakiem ukończył jeszcze zmagania Kubańczyk Uliser Aguilera Crus (58,91 m). Startowało jedenastu zawodników.

Dziewięciu panów wystąpiło w finale pchnięcia kulą w kat. F32. Nasz brązowy medalista w tej klasie w rzucie maczugą Maciej Sochal zajął siódme miejsce z wynikiem 8,38 m.  Triumfował z rekordem świata 12,05 m Li Liu z Chin, przed Algierczykami Lahouarim Bahlazem (9,96 m) oraz Mohamedem Nadjibem Amchim (9,72 m).

Jedną pozycję niżej od Sochala w pchnięciu kulą w kat. F36 uplasował się Paweł Piotrowski. 34-latek w najlepszej próbie uzyskał 12,50 m, co jest jego najlepszym wynikiem w tym sezonie. Do medalu zabrakło jednak dość dużo. Bezkonkurencyjny, z rekordem świata 16,32 m, był Władymir Swiridow. Drugą lokatę zajął z rekordem Afryki Yassine Guenichi z Tunezji (14,74 m), który o centymetr pokonał Alana Kokoitiego z Rosji. Startowało trzynastu zawodników.

Siódmy w trzynastoosobowej stawce w rzucie dyskiem (kat. F11) był Mirosław Madzia. Niewidomy dyskobol rzucił 34,27 m. Ze złota i rekordu świata (46,10 m) cieszył się Brazylijczyk Alessandro Rodrigo Da Silva. Drugą lokatę wywalczył Włoch Oney Tapia (42,50 m), a trzecią – Mahdi Olad z Iranu (41,18 m).

Jedenasty w gronie piętnastu zawodników w skoku w dal kat. T20 (niepełnosprawność intelektualna) z wynikiem 6,22 m był Mariusz Pietrucha. Zwycięzcą okazał się Holender Ranki Ober z wynikiem 7,37 m, co jest nowym rekordem mistrzostw. Srebro powędrowało do Malezji za sprawą Abdula Latifa Romliego (7,24 m), a brąz do Ekwadoru, dzięki Roberto Carlosowi Chali Espinozie (6,88 m – rekord kontynentu).

Jedna setna od piątej pozycji

Szósty na 100 metrów w klasie niepełnosprawności T13 (niepełnosprawność wzroku) był Jakub Nicpoń. Polak dobrze zaprezentował się w Dubaju. Był drugim z Europejczyków na swoim dystansie, a do piątego miejsca stracił jedynie 0,01 sek.! Czas Polaka to 11,17.

Triumfował z rekordem mistrzostw świata fenomenalny Jason Smyth. Irlandczyk przebiegł dystans w czasie 10,54! Drugi był Chad Perris z Australii (10,86), a trzeci – Johannes Nambala z Namibii (10,98). Przed Polakiem uplasowali się jeszcze Kanadyjczyk Austin Ingram (10,99) oraz Chane Hendriks z RPA (11,16). 21-letni polski biegacz wcześniej był siódmy na 400 metrów.

Kotkowski z kolejną życiówką

Na tym samym dystansie 100 m swoich sił próbował Michał Kotkowski w klasie niepełnosprawności T37. Nasz młody biegacz ponownie poprawił swój najlepszy wynik w karierze, w finale uzyskał czas 23,54. Aby myśleć o medalu, trzeba było biec znacznie szybciej. Złoto powędrowało do Rosjanina Adrieja Wdowina, który uzyskał 22,60. Vitor Antonio de Jesus z Brazylii pobił rekord kontynentu z czasem 22,77. Trzeci był Rosjanin Chermen Kobesow z wynikiem 22,88.

Kotkowski i tak wyjedzie szczęśliwy z Dubaju, bowiem obok życiowych rezultatów na 200 m i 400 m, wywalczył prawo startu w Tokio w przyszłym roku, dzięki zajęciu czwartej lokaty na dystansie jednego okrążenia.

Polska z dziesięcioma medalami po siedmiu dniach zajmuje 24. miejsce (1-3-6). Bezkonkurencyjni są Chińczycy z 51 medalami (23-19-9). Dalej na podium w klasyfikacji medalowej sklasyfikowane są Brazylia (12-8-13) oraz Ukraina (9-5-5). W czołowej piątce są jeszcze Brytyjczycy (8-5-6) oraz Rosjanie (6-10-10). Z medalu cieszyli się już reprezentaci 62 krajów.