Bydgoszcz: Niepełnosprawni koloniści zintegrują się nad morzem
05.04.2011
Dzwoniła do kilku, może kilkunastu ośrodków wypoczynkowych. Chciała zarezerwować turnus dla niepełnosprawnych, ale słyszała odmowę. Wreszcie poszukała takiego, który przyjmie poszkodowane przez los dzieci.
Mama niepełnosprawnych intelektualnie chłopców - bliźniaków w zeszłym roku planowała wysłać synów na kolonie nad morzem. Zadzwoniła do kilku, może nawet kilkunastu ośrodków wypoczynkowych nad Bałtykiem. We wszystkich zapewniali, że chętnie przyjmą jej dzieci.
Takich dzieci nie chcemy
Do czasu, aż bydgoszczanka mówiła, że bliźniaki są niepełnosprawne. Wtedy słyszała: "Przykro nam, ale kolonii dla takich dzieci nie organizujemy”. Matkę najbardziej zabolało określenie "takich”.
Komentarze
brak komentarzy
Dodaj komentarz