NIK: brakuje miejsc w ŚDS. Zwłaszcza całodobowych
Wzrasta liczba środowiskowych domów samopomocy (ŚDS), jednak wciąż jest ich za mało, a ich usługi nie docierają do wszystkich zainteresowanych. Szczególnie brakuje miejsc całodobowego pobytu. Tak wynika z raportu opublikowanego przez Najwyższą Izbę Kontroli (NIK).
W tej chwili w naszym kraju funkcjonują trzy typy ŚDS:
- A – dla osób przewlekle psychicznie chorych,
- B – dla osób z niepełnosprawnością intelektualną,
- C – dla osób wykazujących inne przewlekłe zaburzenia czynności psychicznych.
Od czerwca 2019 r. istnieje możliwość tworzenia ŚDS typu D – dla osób z spektrum autyzmu lub niepełnosprawnościami sprzężonymi. Jednak według naszych ustaleń, takie domu jeszcze nie powstały.
Raport NIK pokazuje, że na koniec 2018 r. blisko 8,5% powiatów w skali kraju stanowiło jeszcze tzw. „białe plamy”, czyli nie funkcjonowała w nich żadna placówka typu ŚDS. Warto jednak zaznaczyć, że obszar tych białych plam też się sukcesywnie zmniejsza – W 2016 r. powiatów takich było 42, w 2017 r. – 38, a w 2018 r. – 32. Ogółem w Polsce jest 809 środowiskowych domów samopomocy, w 2016 było ich 779.
Więcej chętnych niż miejsc
Choć liczba placówek wzrasta, to obniżył się też, liczony dla całego kraju, stopień zaspokojenia potrzeb w zakresie korzystania z usług środowiskowych domów samopomocy. Na koniec 2018 r. wynosił on 73,4%, a w 2016 r. 79,2%. Z oszacowanej przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej liczby 37 tys. osób kwalifikujących się do objęcia wsparciem w tej formie, na koniec 2018 r. korzystało z niego w kraju 33 tys. osób.
Innym problemem jest nierówny dostęp do usług świadczonych przez ŚDS w różnych częściach Polski. Najwięcej ośrodków zlokalizowanych było w województwach: małopolskim (78), wielkopolskim (71), mazowieckim (69) i warmińsko–mazurskim (68), a najmniej w opolskim (13), podlaskim (23) i lubuskim (33). W przeliczeniu na 10 tys. mieszkańców największą liczbą miejsc w ŚDS dysponują województwa: warmińsko--mazurskie (25,9), podkarpackie (11,8) i lubelskie (10,1), a najmniejszą województwa: śląskie (4), mazowieckie (4,5) i dolnośląskie (5,1).
Brakuje opieki całodobowej
Wszędzie brakuje za to placówek dysponujących miejscami całodobowymi oraz samych miejsc w tych ośrodkach. W niektórych województwach nie ma w ogóle miejsc całodobowych (np. lubelskie, kujawsko–pomorskie, opolskie, podkarpackie, pomorskie i zachodniopomorskie) lub w których, pomimo dużych potrzeb, liczba takich miejsc jest nadal niewielka (np. mazowieckie – dysponujące trzema miejscami lub małopolskie – czterema). Tymczasem to właśnie stworzenie miejsc całodobowej opieki jest najczęściej wymienianą potrzebą w badaniu ankietowym przeprowadzonym wśród rodziców osób korzystających z ŚDS.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Integracja to zawsze byli ludzie
- Nowa perspektywa i szansa na życie dla pacjentów ze stwardnieniem zanikowym bocznym (ALS)
- Nie możemy dłużej czekać! Marszałek Szymon Hołownia apeluje o rozpoczęcie prac nad ustawą o asystencji osobistej
- Wiśnik CUP. To już 10 LAT!
- RPD chce walczyć z przypadkami przemocy wobec dzieci neuroróżnorodnych. Powstanie specjalny zespół ekspertów.
Dodaj komentarz