Brak logiki na Centralnym: złe guzki dla niewidomych
- Chaos i dezorientacja. Gdzie tu logika? - tak niewidomi komentują oznakowania na Centralnym, które miały być dla nich pomocą. To prawdziwy miszmasz: na Dworcu Gdańskim pasy z guzkami są zupełnie inne niż te na Centralnym. Jeszcze co innego będzie w metrze.
- W Berlinie pasy z guzkami są wszędzie takie same: na kolei, w metrze, na przystankach autobusowych i tramwajowych. U nas robią tak, jak chcą. I chyba więcej to szkody przynosi niż pożytku - mówi Piotr Figiel z Polskiego Związku Niewidomych. Jest osobą słabowidzącą. Wczoraj ze swoim niewidzącym tatą Jerzym sprawdzili zabezpieczenia, które właśnie pojawiły się na remontowanym Dworcu Centralnym. Chodzi o pasy z guzkami przed krawędzią peronu i tzw. linie prowadzące. Osoba niewidoma do linii przykłada końcówkę laski. Dzięki temu może bezpiecznie poruszać się po stacji. Na razie takie oznakowania pojawiły się na dwóch z ośmiu peronów. Lada moment będą na wszystkich.
- Linia prowadząca jest w porządku. Ale guzki powinny być ujednolicone. Każdy mógłby wtedy zapamiętać, że wszędzie leżą w odległości np. 65 cm od krawędzi peronu - uważa Jerzy Figiel.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Jak zapewnić płynną realizację programu leczenia SMA?
- Integracja to zawsze byli ludzie
- Nowa perspektywa i szansa na życie dla pacjentów ze stwardnieniem zanikowym bocznym (ALS)
- Nie możemy dłużej czekać! Marszałek Szymon Hołownia apeluje o rozpoczęcie prac nad ustawą o asystencji osobistej
- Wiśnik CUP. To już 10 LAT!
Dodaj komentarz