6 zł za godzinę parkowania przy szpitalu? „Założeniem jest rotacja pojazdów”
6 zł za godzinę parkowania na przyszpitalnym parkingu. Tyle płacą pacjenci posiadający kartę parkingową na parkingu przy Szpitalu Klinicznym Przemienienia Pańskiego UM w Poznaniu przy ul. Szamarzewskiego. Bezpłatne są tylko dwie „koperty”. Nasza Czytelniczka zwraca uwagę na to, że dla pacjenta onkologicznego, który często i na wiele godzin przyjeżdża do tej placówki, to spory wydatek.
Przy szpitalu są też tylko dwie tzw. koperty, które jak twierdzi nasza Czytelniczka, pani Teresa, są zazwyczaj zajęte. Posiadacz karty parkingowej tylko tam może zaparkować bezpłatnie, a to w tej sytuacji graniczy z cudem.
- Moja wizyta w szpitalu każdorazowo trwa od co najmniej 4 do 6 godzin, pierwsze pół godziny kosztuje 3 zł, każda następna godzina to 6 zł. Moja renta to 1010 zł, więc te sumy mają dla mnie ogromne znaczenie. Jestem zbulwersowana tą sytuacją – mówi pani Teresa.
Okolica nieprzychylna
- Parking przy naszym szpitalu należy do miasta – mówi Beata Sypniewska, zastępca kierownika Działu Administracji w szpitalu przy ul. Szamarzewskiego. – Bardzo bolejemy nad tym, ale jesteśmy w dramatycznej sytuacji, jeśli chodzi o liczbę miejsc parkingowych. Nasi pacjenci w większości leczą się onkologicznie, więc zapotrzebowanie na „koperty” na pewno jest ogromne. Przypuszczam, że możemy mieć 50 proc. pacjentów z kartą parkingową. Tylko dla nich musielibyśmy mieć 50 miejsc parkingowych, a wszystkich mamy obecnie niewiele więcej. Okolica jest także bardzo nieprzychylna pod względem miejsc parkingowych, nie ma dużych możliwości parkowania.
Zwróciliśmy się więc do Urzędu Miasta w Poznaniu, zwracając uwagę na ten problem oraz zadając pytanie, czy urząd dopuszcza rozmowy z dzierżawcą parkingu w sprawie obniżenia, jeśli nie likwidacji, opłaty za parkowanie dla posiadaczy karty parkingowej.
- Założeniem jest to, by w najbliższym sąsiedztwie szpitala, czyli na wspomnianym parkingu, zapewnić jak największą rotację pojazdów – mówi Marcin Idczak, zastępca naczelnika Wydziału Komunikacji Społecznej Zarządu Dróg Miejskich w Poznaniu. – Wielu z pacjentów dowożonych jest przez najbliższych, którzy po zostawieniu chorego zwalniają miejsce parkingowe kolejnym przywożącym. Dzięki takiemu rozwiązaniu znacznie więcej osób może wysiąść z samochodu jak najbliżej szpitala. Wynikiem tego są stawki, które zapewniają większą rotację. Nawet przy takim rozwiązaniu napełnienie parkingu wynosi często ponad 100 procent.
Zmian nie będzie
Marcin Idczak zaznacza także, że na ul. Szpitalnej, która znajduje się kilkanaście metrów od budynku szpitala, zmieniona została organizacja ruchu, dzięki czemu wyznaczonych zostało ponad 40 dodatkowych miejsc postojowych. Służą przede wszystkim osobom, które przywożą dzieci do pobliskiego szpitala dziecięcego lub dorosłych do szpitala na ul. Szamarzewskiego.
Zarządcą parkingu przy szpitalu na tej ulicy jest firma APCOA Parking Polska Sp. z o.o. Jej przedstawicielka na nasze pytanie, czy firma może wziąć pod uwagę zmianę swojej polityki w obszarze zmniejszenia opłat parkingowych dla posiadaczy kart parkingowych odpowiada jednoznacznie, że nie.
- Pragnę poinformować, że na większości zarządzanych przez nas parkingów honorujemy kartę osób niepełnosprawnych. Nie wystawiamy im mandatów jeśli mają kartę, a nie pobrali biletu. Jednocześnie chciałabym dodać, że każdy przypadek odwołania/reklamacji rozpatrujemy indywidualnie – dodaje Jeannette Fudała, Office&Marketing Manager z APCOA Parking Polska Sp. z o.o.
Komentarze
-
Parking przy szpitalu.
12.12.2019, 22:06Wrocław , parking (ogromny) przy -Szpital Akademicki na ulicy Borowskiej ( wybudowany razem ze szpitalem za pieniądze z inwestycji) , 12 miejsc dla ON przed samym wejściem , wydzierżawiony spółce Parkingi Miejskie . Osoby z Kartą Parkingową płacą jak za zboże bez żadnych ulg czy zwolnień. Czy za miejsca parkingowe dla ON (ogólnodostępne dla posiadaczy kart parkingowych) w/g prawa można pobierać opłaty ??? .odpowiedz na komentarz -
Nikt zdrowy do szpitala nie przyjeżdża, jeśli ktoś ma kartę parkingową to nie oznacza że jest ciężko chory, Są osoby które w ogóle nie posiadają karty parkingowej i są bardzo ciężko chorzy i nie narzekają,Wystarczy popatrzeć jak osoby z kartą parkingową wysiadają że swoich aut i czasami widać że niektóre osoby nie mają problemu się poruszaniem.Powinno się sprawdzać czy posiadacz karty parkingowej faktycznie przyjechał do szpitala i jako pacjent ,a nie przywiózł osobę z rodziny lub znajomego,co często jest wykorzystywane przez osoby z karta parkingową. Szkoda że nikt tego nie weryfikuje, powinno być sprawdzane także czy mamy do czynienia z właścicielem karty parkingowej.odpowiedz na komentarz
-
Zbójeckim praktykom Zoz-,Szpitalom, przychodniom itp -STOP
01.10.2019, 09:48Niebywałe chamstwo i znieczulica z tym parkingiem za 6 zł/godz.Od najbiedniejszych wyciąga sie ostatni grosz.zapłace za parking nie kupie produkty na skromny obiad.Gdzie szukać sprawiedliwości, jakie Sądy pochylą sie nad naszą krzywdą ?.Integracją pomóż - chociaż ten problem nam rozwiąż albo sie rozwiąż.odpowiedz na komentarz -
moje rozumowanie
27.09.2019, 14:59Czyli chodzi o częstą rotację .... Dobrze rozumiem, czyli także rozumiem że pracownicy nie mogą parkować na terenie szpitala bo było by to jawnym przeciwdziałaniem rotacji 8h postoju bez żadnego powodu na placówce państwowej? Czy czytelnicy są pewni że nie ma tam parkujących aut lekarzy pielęgniarek etc jest to jedyny logiczny argument. Jeśli są to argument rotacji upada. Moim rozumowaniem jest że miejsca dla niepełnosprawnych muszą być udostępnione lecz miejsca dla pracowników już nie muszą być wydzielone.... Bo rozumiem że to nie jest szpital prywatny lecz publiczny?odpowiedz na komentarz -
Błąd w rozumowaniu
26.09.2019, 20:22I tu właśnie wychodzi rozdawnictwo kart i niekompetencja orzeczników ! Pacjent onkologiczny ( którego przywołuje autorka ) to kod 11-I, skoro prowadzi pojazd to nie jest stopień znaczny ! Jak zwykle myli się chorobę z niepełnosprawnością ! A jeżeli podwozi rodzina, może podwieźć i przyjechać po chorego po zabiegu ( na telefon ). Niestety drodzy niepełnosprawni dzisiaj miałem do czynienia z 20 letnim młodzieńcem po MPD, ale świetnie wyrehabilitowanym, biegającym, pracującym na całym etacie jako mechanik samochodowy - orzeczenie z 2018 roku "umiarkowany na stałe" z kartą parkingową. Na pytanie o dolegliwości młody człowiek odpowiedział " nic mi nie dolega, wygrzebałem się" bez komentarza. ZUS do 500+ będzie stosował przy orzeczeniach skalę barthel. Ciekawe ile "znacznych będzie - nie sądzę że ok 15-20 %odpowiedz na komentarz -
to po co karty
26.09.2019, 19:56Trzeba zadać pytanie po co karty parkingowe wydawane są dla inwalidów jak mają i tak płacić.Duzo się mówi o niesprawności i pomocy dla osób niepełnosprawnych.Więc czy my mieszkamy w innej Polsce.Po co ustawy jak każdy robi co chceodpowiedz na komentarz -
Śląskie Centrum Chorób Serca Zabrze. Parking w zarządzie firmy zewnętrznej. Miejsc dla niepełnosprawnych brakodpowiedz na komentarz
-
Szpital ul. Przybyszewskiego w Poznaniu
26.09.2019, 19:10Jestem osobą chorą na SM stan zdrowia powoli pogarsza się jednak takiej placówki nie polecam a wręcz uczulam. Do dzisiaj pamiętam jak jedna z naczelnych lekarek neurologii powiedziała, że dopiero mam "przyjść" jak będę miał rzut. Nie lepiej zapobiec tylko od razu położyć.odpowiedz na komentarz -
Również w Koninie osoby niepełnosprawne mające karty parkingowe za korzystanie z parkingu przy Wojewódzkim szpitalu zespolonym muszą płacić za parkowanie.Przykład jak traktuje się niepełnosprawnych.odpowiedz na komentarz
Dodaj komentarz