Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

ME w hokeju na sledżach: fatalny występ Polaków

23.02.2011
Autor: Paulina Malinowska-Kowalczyk
Źródło: inf. własna

Polska reprezentacja w hokeju na sledżach wraca do kraju z opuszczonymi głowami. W szwedzkiej Solleftea’i nasi zawodnicy przegrali niemal wszystkie mecze. Jedynie w ostatniej fazie play-off udało im się pokonać drużynę Holandii 2:0, jedną z najsłabszych w całym turnieju. Po tym zwycięstwie Polacy zajęli dziewiąte, przedostatnie miejsce.

- Jestem bardzo zawiedziony grą naszej drużyny. To nie jest ten sam skład, który walczył dzielnie o paraolimpijski awans w Eindhoven 2 lata temu. Zdaję sobie sprawę, że od tamtej pory mieliśmy tylko 3 zgrupowania, ale to wciąż nie jest wytłumaczenie tego, co się stało - nie krył rozczarowania Sylwester Fils, jeden z naszych najlepszych hokeistów, a zarazem trener reprezentacji.

Po dwóch przegranych meczach z Rosją (2:4) i Czechami (1:3) wciąż mieliśmy nadzieję, że biało-czerwoni podniosą się i przerwą złą passę. Takim momentem miał być mecz z Włochami, który ostatecznie nasza drużyna przegrała 2:5. Kolejny mecz - ze Szwedami - zakończył się kompletną porażką 2:7.
 
- Kiedy zaczynało się coś wiązać, chłopcy dostawali ducha walki, ale na pięści; co skutkowało grą w osłabieniu. Nie byłem w stanie nadrobić strat - przyznał Flis, podsumowując występ Polaków.

Mistrzostwa zakończyły się niespodzianką. Wszyscy liczyli na to, że w finale pojawią Norwegowie, jednak stało się inaczej. W półfinale Norwegia uległa Włochom 1:2. Ostatecznie więc to Włosi walczyli o złoto z Czechami i zdobyli je, zwyciężając drużynę naszych południowych sąsiadów 2:0. Brąz – na otarcie łez – dla Norwegów, którzy w meczu o trzecie miejsce pokonali Estonię 4:0.
 

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

brak komentarzy

Prawy panel

Wspierają nas