Wioślarskie ME: trzy medale dla Polaków
Polscy niepełnosprawni wioślarze fantastycznie zaprezentowali się na paryskim ergometrze. Wioślarskie mistrzostwa Europy na imitującym łódkę urządzeniu miały charakter integracyjny, a nasi reprezentanci wrócili do kraju z trzema medalami: dwoma srebrnymi i jednym brązowym.
Srebrny medal zdobyła doświadczona Jolanta Pawlak w kat. TA, reprezentująca KSI Start Szczecin. Tym samym Pawlak nie udała się druga obrona tytułu wywalczonego w roku 2009 i obronionego w 2010. Drugi srebrny krążek przywiozła do kraju Barbara Borkowska występująca w kat. niedowidzący z bydgoskiego klubu LOTTO/Bydgostia/WSG/Bank Pocztowy. Brąz wywalczył natomiast kolejny wychowanek szczecińskiego Startu, Robert Studziżba (kat. AS).
- Jestem bardzo zadowolony ze startów naszych zawodników - podkreśla Tomasz Kaźmierczak, trener koordynator polskiej kadry wioślarzy - to dobry prognostyk na odbywające się w tym roku mistrzostwa świata w Słowenii, które są regatami klasyfikacyjnymi do igrzysk paraolimpijskich w Londynie. Pierwsza ósemka będzie miała kwalifikacje w kieszeni. Jolanta Pawlak pojechała do Francji po ośmiu tygodniach bardzo ciężkiego treningu, stąd srebro, ale jestem pewien, że wysiłek, jaki wkłada w przygotowania, zaowocuje w sierpniu w słoweńskiej Bledzie i wtedy pokaże na co naprawdę ją stać.
Na zdj.: medaliści Robert Studziżba i Jolanta Pawlak
Zarówno Jolanta Pawlak, jak i Robert Studziżba to zawodnicy, którzy trafili do wioślarstwa z innej dyscypliny sportu. W przypadku Pawlak było to pływanie, w przypadku Studziżby - podnoszenie ciężarów. Ich szybko osiągane sukcesy są zatem wypadkową dobrze opracowanych przygotowań treningowych oraz wytrzymałości fizycznej, którą wypracowali zanim zajęli się wioślarstwem.
- Wioślarstwo to dyscyplina, której podstawą jest wytrzymałość, i trzeba pięciu, sześciu lat, by uzyskać odpowiednią formę - podkreśla Kaźmierczak. - To baza, od której dopiero można zacząć pracę i poważne myślenie o zaistnieniu w liczących się w Europie i świecie zawodach – dodaje.
Pozostała czwórka zawodników, którzy reprezentowali nas w Paryżu, zajęła miejsca blisko podium. W kategorii TA Michał Gadowski zajął miejsce czwarte, a Marek Szczepański - piąte. Startujący w kategorii słabowidzących Tomasz Kwiatkowski także był czwarty. Dwa miejsca za podium uplasowała się natomiast reprezentująca bydgoski klub Anna Rudnicka – zawodniczka z dysfunkcją narządu ruchu.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Dorabiasz do świadczenia z ZUS-u? Dowiedz się jak zrobić to bezpiecznie
- Immunoterapie wysokiej skuteczności od początku choroby – czy to już obowiązujący standard postępowania w SM?
- Nowa przestrzeń w DPS-ie „Kombatant”
- Instytut Głuchoniemych z umową na modernizację
- Mattel® dostosowuje swoje kultowe gry do potrzeb osób nierozróżniających kolorów!
Dodaj komentarz