Jaką specjalizację ma lekarz orzecznik?
Jeden z oddziałów Zakładu Ubezpieczeń Społecznych nie chciał poinformować osoby, która była badana przez lekarza orzecznika, jaką specjalizację ma lekarz.
ZUS zasłaniał się w tym wypadku art. 5 ust. 2 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępnie do informacji publicznej, określającym sytuacje, kiedy dostęp do informacji publicznej może zostać ograniczony. Jednak osoba, która była orzekana przez lekarza o tajemniczej specjalizacji, zwróciła się w tej sprawie do generalnego inspektora ochrony danych osobowych (GIODO). Wydał on opinię, że interpretacja przepisów dokonana przez ZUS była błędna.
Zgodnie z art. 4 ustawy o dostępnie do informacji publicznej, do udzielania takiej informacji zobowiązane są władze publiczne oraz inne podmioty wykonujące zadania publiczne, wśród których wymieniane są m.in. podmioty reprezentujące państwowe osoby prawne i inne jednostki organizacyjne.
Wspomniany oddział ZUS, odmawiając udzielenia informacji, powołał się na art. 5 ust 2. ustawy,
który mówi, że prawo do informacji publicznej podlega ograniczeniu ze względu na prywatność osoby
fizycznej lub tajemnicę przedsiębiorcy. Jednocześnie jednak ustawodawca zaznaczył, że ograniczenie
to nie dotyczy informacji o osobach pełniących funkcje publiczne, mających związek z pełnieniem
tych funkcji, w tym o warunkach powierzenia i wykonywania funkcji, oraz przypadku, gdy osoba
fizyczna lub przedsiębiorca rezygnują z przysługującego im prawa.
Jak stwierdził GIODO, ZUS ma obowiązek poinformować o specjalizacji lekarza orzecznika, gdyż
informacja taka nie dotyczy prywatności lekarza, lecz jest ściśle związana z pełnioną przez niego
funkcją. Co więcej, informacja taka pozwala ustalić, czy lekarz ma wymagane kwalifikacje zawodowe,
aby orzekać do celów rentowych.
Opracowanie: Dorota Landsberger
Źródło: Rzeczpospolita nr 78 z 1 kwietnia 2004 r.
Komentarze
-
Utaja się celowo tzw kwalifikacje zawodowe zastępując nazwą Lekarz Orzecznik ZUS i nic więcej. Orzecznik ZUS bez kwalifikacji czy specjalizacji nie ma prawa orzekać w innych dziedzinach niż sama tylko posiada np swoją specjalizację,, neurolog. Nie ma prawa wchodzić w orzecznictwo medycyny pracy, urologię, psychiatrę, endokrynologię, reumatologię itd nie mając tego w swojej pieczątce Takie praktyki bez uprawnień Orzecznicy wykonują na codzień gdzie latami nabywa się doświadczenie w danej specjalizacji a tutaj Orzecznik w kilka minut potrafi zniweczyć pracę innych lekarzy specjalistów. Tak jest u mnie.odpowiedz na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Dodaj komentarz