Namiastka wzroku
24.01.2011
Pies-przewodnik to dla osób niewidomych często jedyny sposób na niezależność i swobodne poruszanie się poza domem. Jednak na takie zwierzęta brakuje pieniędzy. Jedyny w ubiegłym roku wniosek w regionie o przyznanie psa nie został zrealizowany.
Stanisław Szymański 20 lat temu zaczął tracić wzrok. Wtedy wykryto u niego guza mózgu, tzw. oponiaka. Operację wykonano zbyt późno. Guz nieodwracalnie uszkodził ośrodek wzroku. Pan Stanisław, na początku zagubiony, nie poddał się chorobie. Nauczył się pisma brajla.
Jednak 2 lata temu mężczyzna zaczął mieć kłopoty z błędnikiem.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Dodaj komentarz