Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Renciści apelują do premiera ws. limitów

14.01.2011
Autor: oprac. Natalia Łyczko
Źródło: Rzeczpospolita, fot. www.sxc.hu

PiktogramOsoby z niepełnosprawnością zwróciły się do premiera Donalda Tuska z petycją, w której apelują o podniesienie limitu zarobków do renty socjalnej - informuje Rzeczpospolita.

Petycja dotyczy osób, które stały się niepełnosprawne w młodym wieku, przed wejściem na rynek pracy. Aktualnie, aby nie stracić przysługującego im świadczenia, mogą one miesięcznie zarobić maksymalnie 961 zł brutto (ok. 600 zł do ręki), czyli 30 proc. przeciętnego wynagrodzenia.

Inicjatorzy akcji postulują, aby obowiązywały ich te same zasady, co emerytów, a więc aby dopuszczalne kwoty zostały zwiększone do 70 i 130 proc. przeciętnego wynagrodzenia. Jak argumentują, takie rozwiązanie zwiększyłoby ich szansę na aktywność zawodową bez obawy o utratę świadczenia.

Rentę socjalną pobiera obecnie blisko 250 tys. osób. Z informacji uzyskanych przez Rzeczpospolitą wynika, że zatrudnionych jest jedynie 1 proc. z nich.

– Przepisy skutecznie blokują możliwość pracy, a renta socjalna jest bardzo niska – mówił w rozmowie z Rzeczpospolitą Mateusz Niewiara, autor petycji. – Liczyliśmy na inicjatywę ministra pracy, który przed nastaniem kryzysu gospodarczego zapowiedział zniesienie limitów zarobków dla wszystkich rencistów, także socjalnych. Teraz jednak okazuje się, że to nieopłacalne dla budżetu państwa. Apelujemy więc do premiera, bo praca dla nas jest formą rehabilitacji - podkreślił.

Z treścią petycji można zapoznać się pod tym adresem.

Komentarz

  • mam nadzieje że poskutkuje ta petycja
    Rencista niestety socjalny
    20.01.2011, 19:37
    Witajcie też jestem na socjalu i mam nadzieje że te limity w końcu znikną, albo zostaną choćby zrównane z limitami renty chorobowej. Nie trudno zauważyć że jak ktoś na I grupie ma ok 600 socjala to za najniższą krajową przy jednoczesnym wyzbyciu się świadczenia rentowego trudno mu się zdecydować na prace. Po za tym dużo firm nie chce po prostu zatrudniać na część etatu a przy całym etacie i tak rentke trzeba zawiesić. Co więcej własna działalność też odpada bo po dwóch latach niskiego zusu też robi się problem i rente trzeba zawiesić. Po za tym powiedzcie czym różnimy się my niepełnosprawni na socjalu od tych którzy są niepełnosprawnymi na rencie chorobowej? Łączy nas jedno CHOROBA a dzielą holerne limity. Po za tym po prostu prawie wszyscy po prostu chcieliby być zdrowi i wtedy oddać ten SOCJAL i w końcu normalnie żyć i pracować. Ale skoro tak nie można to zastanówcie się drodzy Państwo czy owa renta socjalna powinna być hamulcem czy raczej katalizatorem - pozdrawiam

Dodaj odpowiedź na komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin
Prawy panel

Wspierają nas