Elektroniczna deklaracja
Rozliczanie PIT-ów, nigdy nienależące do przyjemności, może być uciążliwe dla osób z niepełnosprawnością, szczególnie prowadzących własną firmę. Możliwość elektronicznego składania deklaracji podatkowych to ogromne ułatwienie i powoli standard w cywilizowanym świecie.
Idzie nam powoli, ale jednak. Urzędy skarbowe, komputeryzujące się od 20 lat, wreszcie w przyszłym roku osiągną pewne minimalne standardy informatyzacji. Wszystkie formularze podatkowe będzie można słać via internet i to bez podpisu elektronicznego.
Wirtualne deklaracje
Co prawda, już teraz można choćby najpopularniejszy PIT-36 wysłać przez sieć, ale ciągle podatników obdarza się jakimiś dziwactwami. Jeszcze niedawno rozliczenie dochodu rocznego trzeba było potwierdzić kwalifikowanym podpisem elektronicznym. Oczywiście nikt o zdrowych zmysłach podpisu takiego nie wyrabiał, bo i po co? Po pierwsze to kosztowne – kilkaset złotych, a po drugie potrzebne tylko do wysłania PIT-u. W różnych krajach stosuje się różne systemy identyfikacji podatników (np. weryfikację tożsamości przez bank podatnika), generalnie jednak chodzi o to, by system był jak najmniej uciążliwy i niekosztowny dla obywatela. Inaczej nie będzie on chciał z niego korzystać. To z kolei oznacza, że nie uda się prawdziwe zinformatyzowanie systemu podatkowego i nadal będziemy mieli wąskie gardło z papierowymi deklaracjami podatników, które ktoś będzie musiał i tak wklepać do komputera. A po co? – skoro podatnik może to zrobić sam i na swój koszt!
Fot. www.sxc.hu
Szczęśliwie resort finansów zlikwidował tę przeszkodę, ale dalej, nidowierzając podatnikom (i chyba samemu sobie), celebrował maleńką rubryczkę, w którą należało wpisać kwotę przychodu z poprzedniego roku. To miało służyć dodatkowemu identyfikowaniu podatnika. Jeśli ktoś chce się pod nas podszyć, to mając dane personalne i tak nie wyśle formularza, chyba że zna kwotę naszego przychodu sprzed roku. Ten nadmiar zabezpieczeń spowodował, że prosta i mająca zabierać niewiele czasu czynność wypełnienia formularza niemal uśmierciła cały – swoją drogą – świetny (!) pomysł e-deklaracji.
Na szczęście od przyszłego roku koszmarna rubryczka ma zniknąć.
Mało tego, dane, jakie podajemy, mają być uproszczone. Resort
obiecuje też, że zniknie w końcu wymóg udzielania pisemnej zgody na
rozliczanie się razem z małżonkiem.
Jak wypełnić elektroniczny PIT? Mamy dwie możliwości do wyboru.
Pierwsza to wypełnienie formularza na stronie Ministerstwa
Finansów. Druga – to pobranie odpowiedniego programu i
zainstalowanie go u siebie na komputerze.
W obu przypadkach niezbędny jest oczywiście dostęp do internetu i
wejście na stronę www.e-deklaracje.gov.pl,
dalej – wybór zakładki: „Formularze” i kliknięcie na formularze
wymagające podpisu kwalifikowanego bądź bez podpisu. Na następnej
stronie wybieramy rodzaj PIT-a, np. PIT-37. Warto najpierw kliknąć
w broszurę informacyjną, która załaduje się nam w postaci pliku
pdf, podobnie zresztą jak sam formularz PIT.
Samo wypełnianie formularza nie jest specjalnie skomplikowane, ale trzeba być przygotowanym. Formularz jest interaktywny i na bieżąco sprawdzany. Oznacza to, że błędy są natychmiast wyłapywane i korygowane, np. jeśli wpiszemy większe odliczenia niż to możliwe, to otrzymamy informację o błędzie. Wszystkie kwoty są na bieżąco sprawdzane i automatycznie wpisują się w odpowiednie pola (np. odliczenia). To oczywiście ułatwia sprawę, pod warunkiem że mamy już przygotowane wszystkie PIT-y od pracodawców z wyliczonymi kwotami – trzeba je zsumować i wpisać w odpowiednie rubryki.
Po wypełnieniu formularza powinniśmy wykonać jeszcze jedną operację – pobrać tzw. UPO (Urzędowe Poświadczenie Odbioru). Na stronie z formularzami klikamy na UPO, wpisujemy numer, który otrzymaliśmy w momencie wysyłania PIT-a. Otrzymamy poświadczenie złożenia deklaracji podatkowej.
Elektroniczne składanie deklaracji podatkowych ma także wady.
Małżonkowie rozliczający się razem muszą wcześniej złożyć w
urzędzie skarbowym odpowiednią deklarację (UPL-1). Na szczęście
składa się ją tylko raz. Prawdopodobnie wymóg ten zniknie w 2011
r., co dla osób z niepełnosprawnością pewnie będzie ogromnym
udogodnieniem.
Nie można w tej chwili składać korekt deklaracji drogą
elektroniczną. Z zapowiedzi Ministerstwa Finansów wynika jednak, że
i ta przeszkoda ma w przyszłym roku zniknąć.
Trzeba pamiętać, że jeśli zmieniliśmy adres zamieszkania, to jesteśmy zobligowani do poinformowania o tym urzędu skarbowego na formularzu NIP-3. Można to także zrobić przez internet, ale tym razem z użyciem podpisu elektronicznego.
Dowody elektroniczne
Być może wieloletni już problem z podpisem elektronicznym, tym
wąskim gardłem w kontaktach z urzędami, zostanie rozwiązany. Od
połowy 2011 roku rozpocznie się w Polsce wydawanie nowych dowodów
osobistych z podpisem elektronicznym.
Dowód taki, oprócz danych personalnych nadrukowanych po obu
stronach – tak jak to jest w obecnych dowodach – będzie miał także
zatopiony chip, w którym znajdą się informacje personalne i podpis
elektroniczny. Ponieważ dowód będzie wydawany za darmo, to z
pewnością umasowi ten podpis. Co prawda, by skorzystać z
elektronicznego podpisu, pewnie trzeba będzie zaopatrzyć się w
jakiś czytnik, ale koszty powinny już być na tyle niskie, że gra
stanie się warta świeczki.
Oczywiście dowód elektroniczny będzie mógł być wykorzystywany także
w kontaktach z innymi instytucjami, np. bankami, choć akurat te
instytucje poradziły sobie bez potrzeby zmuszania klientów do
wyrabiania podpisów elektronicznych. Mimo wszystko jednak szybka (i
powszechna!) identyfikacja osoby za pomocą danych elektronicznych
otwiera zupełnie nowe możliwości, szczególnie dla osób z
niepełnosprawnością.
Porady podatkowe i odnośnie do PIT
www.e-porady.pit.pl
www.pit.pl
www.money.pl/podatki
www.podatki.egospodarka.pl
porady-podatkowe
www.poradapodatkowa.pl
Kto przekazuje 1% na rzecz OPP?
- podatnicy podatku dochodowego od osób fizycznych
- podatnicy opodatkowani ryczałtem od przychodów
ewidencjonowanych;
- podatnicy prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą i
korzystający z liniowej, 19-procentowej stawki podatku.
- 1% mogą przekazać również emeryci, pod warunkiem jednak, że
samodzielnie wypełnią PIT-37 i zrezygnują z pomocy ZUS w tym
zakresie. Podobna zasada dotyczy osób, które są rozliczane przez
pracodawcę.
Wszystko o 1% wraz z wyszukiwarką organizacji:
jedenprocent.pl
Komentarze
-
po co ktoś pisze takie bzdury na portalu adresowanym w większości do osób z niepełnosprawnością. Przecież osoby z niepełnosprawnością są uprawnione do odliczeń z tytułu ulgi rehabilitacyjnej, a ta musi być zawarta w załączniku PIT-O. A tego załącznika nie przewiduje rozliczenie elektroniczne. Wielokrotnie pytałam w US i niestety trzeba w formie papierowej.odpowiedz na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Dodaj komentarz