Chory Kubuś czeka na lekki wózek
Miłość i rodzinne ciepło mogą zamienić dramat dziecka w szczęście. Udało się to Beacie Żabickiej z Inowrocławia. Przez kilka lat kobieta walczyła o prawa do opieki nad niepełnosprawnym Kubusiem, porzuconym przez matkę. Teraz liczy na pomoc, by chore dziecko miało szanse na lepsze życie.
Pani Beata z chorym Kubusiem po raz kolejny przygotowuje się do świąt Bożego Narodzenia. Ich losy przed czterema laty połączyła dramatyczna historia. Pewnego dnia do ich drzwi zapukała dziewczyna z małym dzieckiem. - Dałam jej ten pokój, mieszkała kilka dni. Pewnego dnia przygotowała mleko, zostawiła je na ławie, małego na wersalce i nagle wyszła. Więcej się nie pojawiła - opowiada.
Chłopiec od urodzenia cierpi na dziecięce porażenie mózgowe, ma również problemy ze wzrokiem i słuchem.
Komentarze
brak komentarzy
Dodaj komentarz