Pracodawcy zapłacą niższe „kary” na PFRON?
Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii (MPiT) przygotowało nowelizację przepisów, która ma ułatwić funkcjonowanie mniejszym firmom. Jednym z elementów jest propozycja, aby przedsiębiorcy zatrudniający od 25 do 27 pracowników odprowadzali mniejsze składki na PFRON. Czy faktycznie będzie to dobre rozwiązanie?
Chodzi m.in. o nowelizację art. 21 Ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 511 ze zm.). Obecnie mówi on, że obowiązek wnoszenia opłat na PFRON mają pracodawcy zatrudniający co najmniej 25 pracowników na pełnych etatach, którzy nie osiągają 6 proc. wskaźnika zatrudnienia osób z niepełnosprawnością.
Wysokość miesięcznych wpłat na Fundusz stanowi iloczyn 40,65 proc. przeciętnego wynagrodzenia i liczby pracowników odpowiadającej różnicy między zatrudnieniem zapewniającym osiągnięcie wskaźnika zatrudnienia osób z niepełnosprawnością w wysokości 6 proc. a rzeczywistym zatrudnieniem osób z niepełnosprawnością.
Spłaszczyć próg
Z danych GUS za 2016 r. wynika, że w Polsce było 3028 pracodawców (także jednostek budżetowych) zatrudniających 24 pracowników. 25 pracowników zatrudniało już tylko 2395 firm. Ci pierwsi nie są objęci obowiązkiem dokonywania wpłat na PFRON, a ci drudzy już tak.
- Z danych tych można wywnioskować, że obecna składka na PFRON jest czynnikiem hamującym zatrudnianie przez pracodawców kolejnych osób ponad próg 24,99 zatrudnionych w przeliczeniu na pełnym wymiar czasu pracy. Ustanowiony sztywny limit wielkości zatrudnienia może prowadzić także do chęci obejścia tego wymogu (np. zatrudnianie na umowy śmieciowe) – mówi Edyta Sieradzka, wiceprezes Ogólnopolskiej Bazy Pracodawców Osób Niepełnosprawnych Obpon.pl.
Zwraca uwagę, że obecnie pracodawca zatrudniający 25 pracowników, w tym jednego z niepełnosprawnością, nie korzysta ze zwolnienia w opłacaniu składki na Fundusz, gdyż 6 proc. przy zatrudnieniu 25 osób stanowi 1,5 etatu.
- Przedstawiona propozycja nowelizacji art. 21 ustawy zmierza do zmniejszenia składki odprowadzanej na PFRON przez pracodawców zatrudniających od 25 do 27,99 pracowników, tak aby wysokość obowiązkowych wpłat wzrastała w miarę zwiększenia zatrudnienia i nie stanowiła tak dużego obciążenia przy przekroczeniu obecnego progu o pojedynczych zatrudnionych – mówi Edyta Sieradzka.
Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii wyjaśnia nam, że celem nowelizacji jest „spłaszczenie” progu, od którego pracodawcy są obowiązani płacić pełną wpłatę na PFRON.
- Propozycja MPiT zmierza do tego, aby wysokość wpłat wzrastała stopniowo. Naszym zdaniem będzie to korzystnie oddziaływać na rozwój firm, ponieważ koszt zatrudnienia 25. pracownika nie będzie już tak wysoki. Jednocześnie propozycja MPiT zakłada jedynie zmniejszenie wysokości wpłat dla pracodawców zatrudniających 25-27 pracowników, a nie ich likwidację. Poza tym pracodawca przy 28. pracowniku będzie zobowiązany dokonywać wpłat na dotychczasowych zasadach, zatem nie należy się spodziewać, aby firmy były mniej skłonne do zatrudniania osób niepełnosprawnych – odpowiada nam przedstawiciel departamentu komunikacji w resorcie przedsiębiorczości.
Utrudnienie zamiast ułatwienia?
Edyta Sieradzka uważa, że zmiana ta nie będzie ułatwieniem dla przedsiębiorców, a wręcz przeciwnie – utrudnieniem.
- Doprowadzi do skomplikowania systemu wpłat na PFRON i będzie wymagała bardzo skrupulatnego obliczania wskaźników zatrudnienia – mówi. – Obawiam się, że wiele małych firm, które nie mają rozbudowanej księgowości, będzie się w tym gubić. W ustawie o rehabilitacji nie powinno być przepisów, które w praktyce będą trudne do zastosowania. Owszem, jesteśmy za wprowadzeniem zachęty do zatrudniania osób niepełnosprawnych powyżej 25 etatów, ale nie komplikujmy już wypracowanego przez lata systemu wpłat na PFRON. Uważam, iż również sam PFRON nie będzie za wprowadzeniem tak skomplikowanej zmiany. W tej kwestii koniecznie muszą odbyć się konsultacje i ostatecznie wprowadzenie ułatwień dla pracodawców, a nie – odwrotnie – utrudnień.
- Dane GUS pokazują wyraźny spadek liczby przedsiębiorców blisko granicy 25 pracowników. To wskazuje, że szereg przedsiębiorców wstrzymuje wzrost zatrudnienia, a tym samym rozwój firmy, w związku z dodatkowymi obowiązkami wpłat na PFRON. Jest to o tyle zrozumiałe, że koszt 25. etatu w przypadku niezatrudniania osób niepełnosprawnych jest wysoki. Pracodawca, obok standardowych kosztów wynagrodzenia, jest zobowiązany zapłacić ponad 2,5 tys. zł tytułem wpłat na PFRON – mówi z kolei przedstawiciel MPiT.
Jak informuje nas resort przedsiębiorczości, projekt jest obecnie przedmiotem uzgodnień międzyresortowych i konsultacji społecznych.
Dodaj odpowiedź na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Komentarz