Zrzutka fanów „Gry o tron” na podjazd dla Brana Starka. Integracja proponuje windę
Fani „Gry o tron” nie mogą już patrzeć na sytuację Brana Starka, który ze względu na bariery architektoniczne nie może brać pełnego udziału życiu swojego rodu. Cały pierwszy odcinek finałowego sezonu serialu przesiedział na wózku na dziedzińcu zamku Winterfell. Fani zorganizowali więc zbiórkę pieniędzy na zrobienie podjazdu. „Zdecydowanie Winterfell wymaga wyposażenia w windę” – uważa z kolei ekspert Integracji.
„Zbudujmy Branowi podjazd, by mógł się wydostać z zamkowego dziedzińca – zaapelował twórca internetowej zbiórki. – Biedne dziecko utknęło tam na wiele dni. Niezręcznie jest mu prosić o pomoc, więc po prostu przygląda się innym. Jest nam z tym coraz dziwniej”.
Rzeczywiście, cały pierwszy odcinek ósmego sezonu „Gry o tron” Bran Stark spędził w chłodzie na wózku na dziedzińcu zamku Winterfell. To tam przed laty stracił władzę w nogach. Spadł z wieży, zepchnięty przez Jaimego Lannistera. Od tamtej pory musi się zmagać także z dalekim od dostępności światem.
100 procent obiektów niedostosowanych
Choć internetowa zbiórka szybko okazała się jedynie photoshopowym żartem, problematyka niepełnosprawności w „Grze o tron” jest prezentowana dość szeroko. Warto wspomnieć choćby Tyriona Lannistera, który jest osobą niskiego wzrostu, czy wspomnianego Jaimego, któremu obcięto prawą dłoń. Tymczasem serialowy świat nie sprzyja życiu z niepełnosprawnością.
- Na podstawie materiałów udostępnionych w trakcie ostatnich siedmiu sezonów „Gry o tron” przeprowadziliśmy pobieżne audyty dostępności architektonicznej miast, budowli i innych domostw w Westeros i sąsiednich krainach – mówi Kamil Kowalski, ekspert Integracji ds. dostępności. – Wnioski są zatrważające. 100 procent obiektów jest niedostępnych dla osób z niepełnosprawnością ruchu. Jeszcze gorzej jest w zakresie dostępności cyfrowej, która w ogóle nie istnieje.
Oczywiste stają się więc problemy z funkcjonowaniem na wózku Brana Starka.
- Biedak cały odcinek spędził na dziedzińcu. Zdecydowanie Winterfell wymaga wyposażenia w windę – podkreśla Kamil Kowalski. – Na szczęście Branowi pomagają nieco nowoczesne technologie, m.in. moc trójokiej wrony, dzięki której przynajmniej wirtualnie może zmieniać miejsce i czas swojego pobytu. Traktowałbym to jednak jako rozwiązanie tymczasowe.
Czy wśród naszych Czytelników są fani „Gry o tron”? Czy zwracacie w serialu uwagę na wątki związane z niepełnosprawnością bohaterów?
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Dorabiasz do świadczenia z ZUS-u? Dowiedz się jak zrobić to bezpiecznie
- Immunoterapie wysokiej skuteczności od początku choroby – czy to już obowiązujący standard postępowania w SM?
- Nowa przestrzeń w DPS-ie „Kombatant”
- Instytut Głuchoniemych z umową na modernizację
- Mattel® dostosowuje swoje kultowe gry do potrzeb osób nierozróżniających kolorów!
Dodaj komentarz