Matka nie może poznać stanu zdrowia dziecka w DPS-ie. Jak to rozwiązać?

Matka dziecka z autyzmem, które przebywa w domu pomocy społecznej, ze względu na RODO nie może telefonicznie dowiedzieć się, jaki jest stan zdrowia jej syna. Problem dostrzegł Rzecznik Praw Obywatelskich, który wystąpił w tej sprawie do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych.

Matka ze względu na swoją sytuację życiową może odwiedzać w domu pomocy społecznej (DPS) swojego syna raz na dwa tygodnie. Nie może ona otrzymać informacji o stanie zdrowia dziecka ani telefonicznie, ani poprzez pocztę elektroniczną ze względu na obowiązujące od maja 2018 r. unijne przepisy dotyczące ochrony danych osobowych, czyli rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (RODO).

Z jednej strony Rzecznik Praw Obywatelskich (RPO) podkreśla wagę zapewnienia ochrony tajemnicy medycznej, z drugiej jednak zaznacza prawo pacjenta do informacji o swoim stanie zdrowia. W przypadku dzieci prawo to realizują np. rodzice.

Propozycja RPO

„W mojej ocenie kwestia przekazywania danych przez telefon nie jest zagadnieniem prostym, ponieważ konieczne jest znalezienie równowagi pomiędzy prawami rodzica, bezpieczeństwem i zdrowiem dziecka a ochroną jego danych” – pisze RPO.

Powołuje się on na głos Rzecznika Praw Pacjenta w tej sprawie, który kładzie nacisk na indywidualne rozpatrzenie poszczególnych przypadków, a nie skreślanie z góry takiej możliwości.

„Wydaje się, że w wypadku dzieci przebywających w domach pomocy społecznej, gdzie nie mamy do czynienia z sytuacją nagłą stworzenie systemu weryfikacji tożsamości dzwoniących rodziców, może być dopuszczanym z perspektywy prawa ochrony danych osobowych rozwiązaniem” – pisze RPO.

Prosi on Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych o stanowisko w tej sprawie oraz wskazanie dopuszczalnych w takiej sytuacji rozwiązań.