Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Nowy rok - stare limity dorabiania?

11.11.2010
Autor: oprac. Magdalena Gajda
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna

Od stycznia przyszłego roku miał wejść w życie pakiet zmienionych ustaw rentowych. Renty z ZUS miały być liczone po nowemu. Miały też wzrosnąć renty rodzinne przyznawane wdowcom i dzieciom po zmarłych. Co najważniejsze, miały też być zniesione limity dochodów dla dorabiających rencistów. Nie ma już szans na wprowadzenie tych zmian od nowego roku. Szefowie ministerstw wciąż nie mogą uzgodnić wspólnego stanowiska.

Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej zaplanowało wprowadzenie zmian w sposobie przyznawania oraz wypłaty rent rodzinnych i z tytułu niezdolności do pracy. Na początku września wysłało do konsultacji międzyresortowych projekt nowelizacji ustawy w tej sprawie. Nowela miała obowiązywać od stycznia 2011 roku. Tymczasem przedłużające się konsultacje powodują, że nie ma już szans, aby dotrzymać tego terminu. Resort pracy nie wyklucza jednak, że nowela wejdzie w życie w trakcie 2011 roku.

Najważniejszą zmianą zaproponowaną przez resort pracy jest nowy sposób wyliczenia rent dla osób niezdolnych do pracy urodzonych po 1948 roku, które po raz pierwszy będą ubiegać się o takie świadczenie z ZUS. Teraz rentę taką wylicza się jak starą emeryturę, a ministerstwo pracy chce, aby ZUS ustalając nową rentę brał pod uwagę pieniądze zgromadzone na koncie emerytalnym (składki i kapitał początkowy).  Ma je dzielić przez statystyczną długość życia dzisiejszych 60-latków (obecnie wynosi ona 247,5 miesięcy).

Jest tu jednak ważne zastrzeżenie. Na podstawie uzyskiwanych zarobków osoby niezdolnej do pracy, ZUS będzie doliczał do jej kapitału emerytalnego to, co wpłaciłaby do ZUS, gdyby pracowała jeszcze 30 lat (chyba że wcześniej ukończy 60 lat). Jeśli więc z renty skorzysta 45-latek, ZUS wyliczy mu ją z kapitału emerytalnego (tak, jakby nigdy nie był członkiem OFE) i z hipotetycznego kapitału obliczonego na podstawie jego dotychczasowych zarobków, jaki zebrałby, gdyby pracował do 60. roku życia (15 dodatkowych lat).

Taka zmiana oznacza, że dla dużej części ubezpieczonych renty będą niższe. Wprawdzie ma to przynieść oszczędności – z roku na rok coraz większe – dotowanemu z budżetu państwa Funduszowi Ubezpieczeń Społecznych, ale przeciwko obniżeniu świadczeń protestują związki zawodowe. OPZZ i Solidarność przestrzegają przed doprowadzeniem do ubóstwa osób niezdolnych do pracy, bo renta wyliczona w nowy sposób nie zapewni im minimum utrzymania. 

Resort pracy proponuje też wprowadzenie wyższych rent rodzinnych. Obecnie dzieci, wdowcy i wdowy otrzymują po zmarłym 85 proc. należnej mu renty, jeśli uprawniona jest do niej jedna osoba, 90 proc. - jeśli dwie, i 95 proc. - jeśli trzy lub więcej. Resort chce, aby było to odpowiednio 90, 95 i 100 proc. Przeciwko tej propozycji wystąpiło Ministerstwo Finansów, którego zdaniem wprowadzenie takiej reformy zbyt dużo kosztuje.


Reforma systemu rentowego miała nie tylko zwiększyć oszczędności budżetowe państwa, ale i przyczynić się do większej aktywizacji zawodowej osób pobierających świadczenia rentowe.

W Polsce pracuje zaledwie 17 proc. osób z niepełnosprawnością. To najmniej ze wszystkich państw skupionych w Organizacji Wspólnoty Gospodarczej i Rozwoju (OECD). Średnia dla krajów OECD wynosi 42 proc. Ministerstwo pracy i polityki społecznej, które złożyło projekt zniesienia limitów dorabiania do rent, przekonuje, że wprowadzenie takiego rozwiązania ograniczyłoby szarą strefę i skłoniłoby więcej osób z niepełnosprawnością do pracy.

Propozycji resortu pracy nie akceptuje jednak ani Michał Boni, minister w kancelarii premiera, ani ministerstwo finansów. Według szefa polskich finansów, ministra Jacka Rostosowskiego, zniesienie limitów spowoduje stratę dla budżetu państwa w wysokości ponad 100 mln zł. Zastrzeżenia do tego pomysłu zgłasza też Aleksandra Wiktorow z Rady Gospodarczej przy premierze – była prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Jej zdaniem zniesienie limitów dorabiania dla rencistów i jednoczesne pozostawienie takich limitów emerytom jest nielogiczne.
 
Projekt zmian rentowych konsultowany jest od września, a jego przyszłość wciąż jest niepewna. Kiedy zajmie się nim Rada Ministrów, tego nie wiadomo. Jeśli rządowi uda się uzgodnić wspólne stanowisko w sprawie nowelizacji ustaw rentowych i oddać je pod obrady Sejmu – mogą stać się obowiązującym prawem w trakcie roku 2011.

Komentarz

  • DLACZEGO MINISTER PRACY NIEZRÓWNAŁ DODATKU PIELEGNACYJNEGO?
    inwalida
    22.11.2010, 23:28
    PO OBIECIU WŁADZY PO-PSL ZAPOWADALI ZRÓWNAMY DODATKI PO 3 LATACH DOŁOŻYLI AŻ7.00ZŁ I WYNOSI181.80zł. ZA PIS TEN DODATEK WYNOSIŁ 174.80ZŁ . TAK KOALICJA PO-PSL PONIŻYŁA LUDZI STARSZYCH, RECISTÓW,I DZIECI CIEŻKO CHORECO MINISTER PRACY ZROBIŁA DO NIEPEŁNOSPRAWYCH NASZYM KRAJU KOPLETNIE NIC TYLKO NIGDY NIESTANEŁA OBRONIE , TYLKO PONIŻAŁA ICH. DODATEK PIELEGNACYJNY UNI WYNOSI550-1350 ERO + LEKI ZADARMO. GRECJI TEN DODATEK WYNOSI 550ERO UNAS STARCZY NA 11MIESIECY. CO KOKRETNIE ROBI MINISTER PRACY I ZDROWIA KOPLETNIE NIC TYLKO INWALIDZI NAPOTYKAJĄ NA KŁODY . WIECEJ INTERESUJĄ LUDZIE HARYTATYWNIE CO WALCZĄ O POPRAWIENIE SYTUŁACJI BYTOWEJ INWALIDÓWn.p. PAN PAWŁOSKI NA WÓZKU KTÓRY DAŁ PREMIEROWIMULTUM UCHYBIEŃ ZYCIU INWALIDÓW NASZYM KRAJU KTÓRZY BORYKAJĄ CZY KUPIĆ CZEŚ LEKÓW BO CAŁOŚCI NIESTAĆ NA WYKUP. POSTAWONY JESTDOSTAJE OCHŁAP I KLEPIE BIEDE I POMOCY RZĄDU NIEOCZYMA JEST GUPIA STARA USTAWA ŻE MAX MOŻE DOSTAWAĆ 504zł> TO MINISTER PRACY NIEPOTRAFI ZMIENIĆ I TAK SAMO PREMIER CO OBIECYWAŁ LEKI ZA 1.00ZŁ I KONIEC GEHENY INWALIDÓW. SŁOWA OSZCZERCZE STEK KŁAMSTWA. JAK WESZŁA KOALICJA PO- PSL DO RZĄDU IWALIDZI SĄ DYSKMINOWANIU I WSZYSKIE CENY DO GÓRY, LEKÓEW, CZYNSZU, PRĄD , WODA, SCIEKI GÓRE TYLKODALI OCHŁAP 3.3 PODWYSZKI CZY INWALIDA MA KRAŚ BO TAKIE BEZMÓZGOWCY SDEDZĄ RZĄDZIE I SEJMNIE SOBIE NIEDALI PO 3 LATACH RZĄDÓW TYLKO 7.00ZŁ NA 1.5 BOCHENKA CHLEBA TAK DUŻO SOBIE 30-50% PODWYSZKI DIETY I CO MĄDREGO ZROBILI DO NIEPEŁNOSPRAWYCH KOPLETNIE NIC KRAJU CO ZALICZA DO UNI I RATYFIKOWALI WSZYSKIE PRAWA UNIJNE NASZ RZĄD I PREZYDET?

Dodaj odpowiedź na komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin
Prawy panel

Wspierają nas