Lista Mocy 1918-2018. Stanisław Zdanowski
1899–1966
żołnierz, działacz niepodległościowy, urzędnik, społecznik
Jako 15-latek przerwał naukę w gimnazjum i wstąpił do Legionów Piłsudskiego. Od września 1914 r. w szeregach I batalionu 1. Pułku Piechoty Legionów brał udział w serii bitew. W trakcie swojej ostatniej, pod Jastkowem w 1915 r., został poważnie ranny w nogę, bok i klatkę piersiową. Nieprzytomny w wyniku odniesionych ran został uznany za martwego. Uratowano go dosłownie w ostatniej chwili – gdy zasypywany w masowej mogile ruszył się i jęknął. Jego nazwisko zostało już jednak odnotowane w spisie poległych i do dziś figuruje na pomniku.
Lekarze w Wiedniu uratowali mu nogę, mimo to nie wrócił do pełnej sprawności i musiał opuścić szeregi legionistów. Wkrótce potem wstąpił do Polskiej Organizacji Wojskowej, a po odrodzeniu się Państwa Polskiego służył w Wojsku Polskim, gdzie był dowódcą kompanii garnizonowej w Łukowie. Z wojska został zwolniony w 1920 r. z powodu odnowienia się ran. Od 1918 r. służbę w wojsku łączył z pracą w służbie cywilnej, a po zakończeniu kariery wojskowej skupił się właśnie na niej. Najpierw pracował w sekcji gospodarczej Rady Powiatowej Łukowskiej, a po przeniesieniu się do Siedlec przez blisko 10 lat był sekretarzem w inspektoracie szkolnym. Później pełnił funkcję ławnika w magistracie Siedlec, następnie był wiceprezydentem miasta (1931–1939). W czasie swojej kadencji przyczynił się m.in. do budowy szkół, domów dla robotników, wodociągów miejskich i rozbudowania sieci kanalizacyjnej. Swój czas poświęcał również pracy społecznej, za co w 1938 r. otrzymał nadany przez prezydenta Ignacego Mościckiego Złoty Krzyż Zasługi.
Po wybuchu II wojny światowej dostał się do niewoli sowieckiej. Przebywał w Ostaszkowie i Kozielsku, pracował też w sowchozie w Popielowie koło Smoleńska. Do Siedlec wrócił w 1941 r., został wtedy powołany przez Niemców z powrotem na stanowisko wiceprezydenta, a od 1942 r. pełnił obowiązki burmistrza.
W tym czasie włączył się też do pracy w Związku Walki Zbrojnej. W 1943 r. zorganizował uroczystości pogrzebowe 23 ofiar wysiedleń z Zamojszczyzny. Dziesięciotysięczny kondukt pogrzebowy przerodził się w marsz antyniemiecki, a jego organizator został aresztowany przez gestapo i zesłany do Auschwitz-Birkenau, skąd przewieziono go do obozów w Oranienburgu i Schwarzheide. Życie upomniało się o niego po raz kolejny, gdy uszedł cało z marszu śmierci – 9 maja 1945 r. odzyskał wolność w Nowym Mieście w Sudetach.
Po wojnie przeniósł się z rodziną do Wrocławia, gdzie był pełnomocnikiem PCK na Okręg Dolnośląski. Zaangażował się w działalność społeczną, zainicjował m.in. akcję dożywiania młodzieży, opiekę nad repatriantami i ofiarami obozów oraz organizował Koła Młodzieży PCK. Został odznaczony Krzyżem Komandorskim Odrodzenia Polski, Krzyżem Walecznych, Krzyżem Niepodległości, Medalem Pamiątkowym za Wojnę 1918–1920.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Dodaj komentarz