Lista Mocy 1918-2018. Jerzy Bajan
1901–1967
pilot akrobata, oficer
Był pułkownikiem Wojska Polskiego, mistrzem akrobacji powietrznych i twórcą akrobacji zespołowej w Polsce. Pod koniec życia cierpiał na chorobę Parkinsona, w wyniku której zmarł.
Jako 17-latek wstąpił do Polskiej Organizacji Wojskowej, w 1918 r. jako jedno z Orląt bronił Lwowa. W wojnie polsko-bolszewickiej 1920 r. walczył najpierw jako kawalerzysta, a potem żołnierz piechoty. Służbę w lotnictwie rozpoczął na początku lat 20., a z ich końcem zaczął się pasjonować powietrznymi akrobacjami. Sformował Krakowską Trójkę Akrobacyjną, zwaną też Trójką Bajana, prezentującą figury akrobatyczne trzech samolotów myśliwskich PWS-A. Ich skrzydła podczas lotu były połączone parcianymi taśmami. W 1933 r. Jerzy Bajan zdobył I miejsce w zlocie gwiaździstym PRL podczas I Międzynarodowego Lotu Alpejskiego do Wiednia. Rok później z mechanikiem Gustawem Pokrzywką zwyciężył w Warszawie w Międzynarodowych Zawodach Samolotów Turystycznych Challenge.
Podczas niemieckiego nalotu na Dęblin 2 września 1939 r. został ranny i stracił władzę w lewej ręce. Po klęsce wrześniowej odbudowywał polskie siły powietrzne we Francji, a potem w Anglii, z uwagi na niepełnosprawność pełniąc funkcje sztabowe. Pragnienie latania było jednak zbyt silne. Skonstruował metalowy hak mocowany skórzanym paskiem do bezwładnej dłoni, dzięki czemu mógł operować manetką gazu. W 1942 r. rozpoczął loty w 316. Dywizjonie Myśliwskim „Warszawskim”. Rok później został polskim oficerem łącznikowym w sztabie dowództwa lotnictwa myśliwskiego RAF, czyli de facto dowódcą polskiego lotnictwa myśliwskiego na Zachodzie. Brał także udział w komisji badającej przyczyny katastrofy gibraltarskiej, w której zginął gen. Władysław Sikorski.
Aleksander Gabszewicz, dowódca Dywizjonu 316., tak o nim mówił na antenie Radia Wolna Europa: „Bajan, starszy od pozostałych pilotów o 10–15 lat, wykazał, że jest nie tylko pilotem wyczynowym, ale też niezmiernie wartościowym pilotem bojowym. (...) Był przykładem dla nas, a nie my dla niego. Jerzy Bajan latał zawsze w moim kluczu z numerem 2, jego zadaniem było ochranianie dowódcy. To był mój dowód zaufania do niego”.
W czasie II wojny światowej Jerzy Bajan wykonał 28 lotów bojowych i cztery operacyjne. Po wojnie pozostał z żoną na emigracji w Anglii, żyjąc z renty. Należał do Stowarzyszenia Lotników Polskich, był szefem komisji, która utworzyła spis zestrzeleń dokonanych przez polskich lotników, tzw. listę Bajana. Współorganizował Polski Klub Szybowcowy w Lasham. Jego krewna, Janina z Wowkonowiczów Piekarska, wspomina, że był pilotem-artystą, dla którego latanie było m.in. kwestią poczucia piękna.
Wielokrotnie odznaczany, m.in.: Krzyżem Komandorskim, Oficerskim i Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski oraz dwukrotnie Krzyżem Walecznych, a także honorowymi odznaczeniami w Bułgarii, Rumunii i Szwecji. Jego imię noszą ulice w wielu polskich miastach.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Dodaj komentarz