Lista Mocy 1918-2018. Paulina Kuczalska-Reinschmit
1859–1921
orędowniczka praw kobiet, wydawczyni, publicystka
Urodzona w rodzinie ziemiańskiej publicystka, działaczka społeczna i feministka, uważała, że „przyprawianie sosów i oglądanie się, czy pył pościerany został dokładnie”, nie może być jedynym zajęciem kobiety. Była przeciwniczką całkowitej władzy mężczyzny w rodzinie. Walczyła z brakiem praw rodzicielskich matek i nieobecnością kobiet na rynku pracy.
„Papieżyca feminizmu” wierzyła, że kraj może rozwijać się szybciej, o ile swój wkład w ten proces będą miały kobiety. Sprawę równouprawnienia traktowała tak samo poważnie jak odzyskanie niepodległości kraju, jednak w przeciwieństwie do wielu współczesnych jej sufrażystek była przekonana, że kwestię niezależności kobiet trzeba rozwiązać bez względu na odzyskanie przez Polskę suwerenności.
W swoich działaniach była niezwykle skuteczna. Brała udział w Międzynarodowym Kongresie Praw Kobiet w Paryżu w 1889 r. W 1894 r. założyła Delegację Pracy Kobiet, której celem było podnoszenie ich kwalifikacji i ułatwianie im dostępu do rynku pracy. Od 1907 r., jako założycielka i przewodnicząca Związku Równouprawnienia Kobiet Polskich, walczyła o prawa wyborcze. Prowadziła salon feministyczny przy ul. Marszałkowskiej w Warszawie. Interesowała się kierunkiem rozwoju ruchów kobiecych w Europie i współpracowała z feministkami innych krajów. Najpierw we Lwowie, a następnie w Warszawie wydawała pierwszy polski dwutygodnik poświęcony prawom kobiet, zatytułowany „Ster”. Konsolidowała środowisko i w swych działaniach była nieustępliwa. Nazywano ją „hetmanką” i „głównodowodzącą armią feministek polskich”.
W życiu prywatnym nie udało jej się, niestety, uniknąć zagrożeń typowych dla kobiet tamtego okresu. Jej małżeństwo ze Stanisławem Reinschmitem, urzędnikiem Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego, przetrwało tylko sześć lat. Mąż preferował tradycyjne podejście do podziału ról w rodzinie i jednocześnie swobodnie podchodził do kwestii wierności. Swoją żonę zaraził chorobą weneryczną. W jej wyniku Paulina Kuczalska straciła oko i miała osłabiony układ krążenia. Na własnej skórze odczuła znaczenie mężowskiej władzy w rodzinie, tracąc – po rozwodzie z niewiernym małżonkiem – prawo do opieki nad synem.
Aktywnie poszukiwała wiedzy. Kilka lat po rozstaniu z mężem poświęciła resztę rodzinnego majątku, aby zdobyć wykształcenie. Studiowała nauki ścisłe w Genewie i Brukseli (władała czterema językami). Tam zetknęła się z ruchem feministycznym i rozpoczęła działalność aktywistyczną, którą kontynuowała na ziemiach polskich.
Jest jedną z bohaterek filmu Siłaczki, w reż. Marty Dzido i Piotra Śliwowskiego (2018), fabularyzowanego dokumentu o kobietach, które 100 lat temu wywalczyły dla Polek prawa wyborcze.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Dodaj komentarz