Lista Mocy 1918-2018. Grażyna Staniszewska
ur. 1949
polonistka, posłanka, senator, europosłanka
Grażyna Staniszewska nie od razu została właściwie zdiagnozowana. Gdy jej bliscy usłyszeli: „gruźlica stawu biodrowego”, dla czterolatki było już za późno. Miała za sobą lata leczenia, nie do końca udane operacje i nosiła but ortopedyczny. Żadna z metod leczenia nie była skuteczna. Po tej chorobie już zawsze utykała.
Gdy została aktywną działaczką Solidarności i nastał stan wojenny, trudniej jej było przez to wtopić się w tłum z torbą pełną podziemnej prasy. Tak było w 1980 r., choć poglądy i głębokie przekonanie, że ustrój ówczesnej Polski wymaga zmiany, pojawiły się u niej już dawno.
Była uczestniczką wieców studenckich w 1968 r. Odpowiedziała zdecydowane „nie” na propozycję współpracy z SB, którą dostała jako kierowniczka domu kultury w Wapiennicy. Grażyna Staniszewska – polonistka, nauczycielka i bibliotekarka drugi raz odmówiła podjęcia takiej działalności w czasie internowania w latach 80. Mimo niezłomnej postawy te spotkania z bezpieką przyczyniły się do późniejszych problemów w jej działalności parlamentarnej.
Była jedyną kobietą biorącą udział w obradach Okrągłego Stołu. Do sejmu trafiła w 1989 r. z listy Komitetu Obywatelskiego. Była posłanką przez cztery kadencje. Później została senatorem V kadencji i europosłanką. Zajmowała się gospodarką i edukacją. Szczególnie bliski był jej temat informatyzacji szkół i podnoszenia kompetencji informatycznych uczniów. W tym celu w 1998 r. zainicjowała program „Interkl@sa”. Mijało wtedy sześć lat, od kiedy jej nazwisko pojawiło się na tzw. liście Macierewicza ! (1992), wśród współpracowników i agentów SB. Mimo tych oskarżeń wyborcy nie stracili do Grażyny Staniszewskiej zaufania. Ich głosami w 1992 r. została wybrana na „Człowieka Roku” w plebiscycie „Gazety Krakowskiej”. Nadal mogła liczyć na ich wsparcie podczas wyborów, ale nie wszyscy dawni współpracownicy z czasów Solidarności podzielali wiarę w jej niewinność.
Spekulacje przerwał w 2000 r. uniewinniający wyrok sądu, który w dokumentach dopatrzył się jedynie nieudanej próby jej zwerbowania.
Od 2014 r. Grażyna Staniszewska nie kandyduje już w wyborach. Działa aktywnie w organizacjach społecznych, angażuje się w życie regionu, jest prezesem Towarzystwa Przyjaciół Bielska-Białej i Podbeskidzia oraz przewodniczącą Rady Fundacji Stypendialnej KALYNA. Działa charytatywnie, m.in. organizując pomoc dla rodzin ukraińskich żołnierzy poległych w Donbasie.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Dodaj komentarz