Renta wyższa od emerytury?
Ministrowie finansów i pracy spierają się, jak ma wyglądać reforma rent. Ale wszyscy jej chcą. Jeżeli się nie porozumieją, emeryt będzie dostawał mniej pieniędzy niż rencista.
Zmiana przepisów o wszystkich rentach to jeden z kluczowych pomysłów PO na oszczędności budżetowe. Projekt Ministerstwa Pracy jest gotowy. Miał być głosowany w Sejmie w ramach "jesiennej ofensywy legislacyjnej" rządu.
Nowe przepisy sprawią, że renty będą niższe - nawet o kilkaset złotych. Dziś wynoszą średnio ok. 1300 zł. Ich wysokość ma być uzależniona od zebranych składek - tak jak to jest przy emeryturach.
Zmiana ma dać po kilkadziesiąt milionów złotych oszczędności w latach 2011-12. A w 2020 r. nawet 1,6 mld zł.
Jest jednak problem. Minister finansów Jacek Rostowski spiera się z minister pracy Jolantą Fedak o to, ile renciści będą mogli dorobić. W projekcie nie ma żadnych ograniczeń. Jak tłumaczy Fedak, dzięki temu renciści będą dorabiać legalnie, a nie uciekać do szarej strefy.
Według informacji "Gazety" Rostowski na to się nie zgadza.
Komentarz