Przystosowane przejścia dla pieszych w Płocku

Najszybciej niskie krawężniki pojawią się na głównych ulicach, w okolicach Starego Rynku i ul. Tumskiej. Zostaną zniwelowane różnice poziomów między jezdnią a chodnikiem, aby kłopotów z pokonaniem ulicy nie mieli zarówno użytkownicy typowych wózków, jak i elektrycznych.

Pieniądze na modernizację są zarezerwowane w projekcie budżetu miasta na rok 2004. Drogowcy otrzymają na ten cel o dwa miliony więcej niż w zeszłym roku. W sumie zmodernizowanych zostanie sto przejść, a koszt prac wyniesie około 80 tys. złotych.

Szef Miejskiego Zarządu Dróg podjął taką decyzję po tym, jak sam miał okazję przekonać się, że zbyt wysokie krawężniki chodników są dużym problemem dla wózkowiczów - próbował sam przejechać na wózku przez jedno z przejść.

Marzena Kalaszczyńska - rzecznik osób niepełnosprawnych w Płocku powiedziała Gazecie - To dobra wiadomość. Ale trzeba pamiętać, że dużo czasu w centrum miasta spędzają aktywni niepełnosprawni. Wielu innych mieszka na osiedlach, gdzie żadnych zmian nie widać i się nie zapowiadają. Na problem trzeba spojrzeć szerzej. Spółdzielnie, inwestorzy i architekci powinni zawsze o nas pamiętać. Bo nawet przy nowo budowanych blokach nie myśli się o tym, by od razu przystosować podjazdy do potrzeb niepełnosprawnych.

Źródło: gazeta.pl (Płock, 1 stycznia 2004 r.)
Opracowanie: Agnieszka Fiipowicz