W Gdyni niepełnosprawni też muszą płacić za postój
Gdynia jako jedyna w Trójmieście stosuje takie rozwiązanie w Strefie Płatnego Parkowania.
Osoby niepełnosprawne chcące parkować w Śródmieściu Gdyni czują się pokrzywdzone, bo za postój muszą zapłacić.
Jan Gliszczyński z Łodzi, jak co roku, przyjechał do Gdyni, gdzie mieszka jego rodzina. Jak zawsze zaparkował samochód na miejscu dla inwalidy. Nie zapłacił, bo był przekonany, że postępuje zgodnie z przepisami. Bardzo się zdziwił, kiedy za wycieraczką znalazł mandat wzywający do zapłaty za kilkanaście godzin postoju.
- Jestem zbulwersowany, że muszę płacić, mimo iż posiadam kartę parkingową i dokumenty świadczące o tym, że jestem inwalidą wojennym I grupy. W Łodzi, gdzie mieszkam, a także w innych miastach, które odwiedzam, jest to nie do pomyślenia. Jako inwalida mogę parkować tam za darmo. A pomijając już fakt, że muszę płacić, w Gdyni w ogóle jest trudno postawić samochód takim osobom jak ja, bo miejsc dla inwalidów jest bardzo mało - żali się Jan Gliszczyński.
Komentarze
brak komentarzy
Dodaj komentarz