Nowe zmiany w ustawie
Od 1 stycznia 2004 r. wchodzą w życie kolejne zmiany do znowelizowanej ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych. W większości zmiany wynikają z projektu ustawy budżetowej na 2004 r.
Rozmowa z Dyrektorem Biura Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych Adamem Gwiazdowiczem, 17 grudnia 2003 r.
Dlaczego doszło do kolejnej nowelizacji ustawy?
W minionym roku ustawa o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób
niepełnosprawnych zastąpiła zwrot podatku VAT dla pracodawców dofinansowaniem do wynagrodzeń.
Jednak przy tworzeniu budżetu okazało się, że pieniędzy, które zarezerwowano nie ma. Pojawiło się
pytanie, co zrobić z tą sytuacją? Można było przyjąć, że nie zmieniamy ustawy, ale w pewnym
momencie skończyłyby się pieniądze. Można było wykorzystać środki finansowe PFRON, ale pojawiło się
pytanie czyim kosztem; czy programów celowych, czy organizacji pozarządowych, a może samorządów?
Dodatkowym problemem był brak formalnego upoważnienia, aby środki PFRON mogły być zaangażowane w
realizację tego zadania. Poza tym, jeśli przesunęlibyśmy pieniądze z PFRON-u, to następnym pytaniem
byłoby, jak powiększyć dochody Funduszu? Można było je zwiększyć poprzez podwyższenie
"kary" dla zakładów niezatrudniających osób niepełnosprawnych. Ale nie byłaby to dobra
strategia, ponieważ właśnie małe i średnie przedsiębiorstwa mogą wchłonąć najwięcej siły roboczej.
Jeśli musiałyby ponosić większe koszty - prawdopodobnie by się nie rozwinęły. I wreszcie ostatnie z
rozwiązań, jakie mogliśmy brać pod uwagę, to ograniczenie ulg tym, którzy już z nich korzystają,
czyli zakładom pracy chronionej oraz zakładom na otwartym rynku.
Czego dotyczą zmiany?
Zostanie zniesiona część ulg dla zpch tj. zwolnień z opłat o charakterze sankcyjnym, np. opłaty związane z ochroną środowiska. Poza tym wobec otwartego rynku pracy zostanie ograniczony przywilej, który polegał na tym, że zakłady pracy nie zatrudniając osób niepełnosprawnych, ale kupując produkty i usługi od zpch nie odprowadzały pieniędzy na Fundusz. Sytuacja się zmieni, ponieważ współczynniki przeliczeniowe firm będą dotyczyły tylko umiarkowanego i znacznego stopnia niepełnosprawności. W tej uldze stopień lekki nie będzie odgrywał żadnego znaczenia.
Zatem jakie korzyści z zatrudniania osób niepełnosprawnych będzie miał zpch?
Pracodawcy będą wspierani przede wszystkim, ale nie tylko, poprzez dofinansowanie do wynagrodzeń osób niepełnosprawnych.
A otwarty rynek pracy?
Tak samo. Co więcej, na otwartym rynku nie ma limitu zatrudniania osób niepełnosprawnych.
Czy nie obawia się Pan, że zakłady pracy chronionej przestaną być takimi zakładami?
Wiele z zakładów pracy chronionej jest konkurencyjnych, one dadzą sobie radę, bo potrafią się dostosować do rynku, pytanie czy będą zatrudniać osoby niepełnosprawne. Ideą jest spowodowanie, żeby zatrudnianie osób niepełnosprawnych nie było dla firm kłopotem, stąd koncepcja refundowania dodatkowych kosztów. Pracodawcy będą musieli wykazać, że na przykład w magazynie pracuje 15 osób, z tego 6 to osoby niepełnosprawne, w porównaniu ze sprawnymi ich wydajność jest niższa o 12%, i taki zwrot mogą otrzymać. Może się również okazać, że kancelaria prawnicza zatrudnia dziesięciu prawników na wózkach ma korzyści z ich zatrudniania, jej budynek jest dostosowany, nie ponosi dodatkowych kosztów.
Zmiany te nie podobają się pracodawcom na zamkniętym rynku.
Tak, ponieważ tracą część ulg, które mieli dotychczas. Gdyby w budżecie były pieniądze, proces dostosowania zmian można by przedłużyć. W ten sposób dać sobie i innym czas na przedyskutowanie tematu. Pracodawcy z zakładów pracy chronionej powołują się na ugodę społeczną zawartą w ubiegłym roku z pełnomocnikiem rządu ds. osób niepełnosprawnych, źle się dzieje, że z powodu kłopotów finansowych państwa takie porozumienie jest naruszone. Jednak ten wybór wydaje się najlepszy. Każdy z zakładów będzie musiał odnaleźć się na rynku pracy i zachęcać klientów do kupowania sowich produktów i usług. Nie może być tak, że zpch funkcjonują dzięki temu, że nie odprowadzają części podatków. Być może w przyszłości szyld w postaci - zakład pracy chronionej - nie będzie w ogóle potrzebny. Warto pamiętać, że otwarty rynek pracy zatrudnia ok. 400 tys. niepełnosprawnych, zaś zakłady pracy chronionej 200 tysięcy. Poza tym wśród 4,4 mln osób niepełnosprawnych, ok. 150 tysięcy to osoby poszukujące pracy i bezrobotne.
Rozmawiała Katarzyna Cichosz, Centrum Informacyjne dla Osób Niepełnosprawnych
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Dodaj komentarz