Nowojorska Polonia ufundowała sprzęt medyczny dla Częstochowy

W Centrum Pomocy Dziecku Niepełnosprawnemu i Jego Rodzinie przy ul. Jasnogórskiej w Częstochowie rozpoczęto we wtorek naświetlanie lampą kliniczną Bioptron. Jej światło wspomaga rehabilitację dzieci chorych m.in. na porażenie mózgowe. Bioptron pomaga rozluźnić mięśnie, wzmacnia system odpornościowy, pobudza przemianę materii, poprawia ukrwienie. Dotychczas, aby skorzystać ze terapii świetlnej, rodzice niepełnosprawnych dzieci musieli wozić je do szpitala na Parkitkę.

Sprzęt kupiono dzięki akcji zorganizowanej przez Ewę Kowalski, rodowitą częstochowiankę mieszkającą od ponad dwudziestu lat w USA. Ewa Kowalski, która pracuje w "Nowym Dzienniku", polonijnej gazecie wydawanej w Nowym Jorku, zainteresowała się losem niepełnosprawnych dzieci trzy lata temu. Pani Ewa organizuje zbiórki pieniędzy i nagłaśniania akcję w prasie polonijnej. W ubiegłym roku podarowano stowarzyszeniu "Razem" 1210 dolarów na dofinansowanie leczenia i turnusów rehabilitacyjnych dla podopiecznych Centrum. W tym roku pani Ewa wraz z Fundacją dziennikarzy Polskich z Nowego Jorku zorganizowała w Domu Polskim "Cracovia" w Wallington zabawę. Zebrano 2943 dolarów, które przekazane zostały na sprzęt i leczenie niepełnosprawnych dzieci. Właśnie za te pieniądze kupiono lampę Bioptron (kosztowała ok. 7 tys. zł).

11-letni Miłosz był jednym z pierwszych pacjentów z porażeniem mózgowym, który skorzystał z zakupionego sprzętu. Gdy sześć lat temu po raz pierwszy pojawił się w ośrodku przy Jasnogórskiej, tylko leżał, nie mówił, miał całkiem porażone rączki i nóżki. Teraz potrafi już mówić, siadać, uczy się poruszać na wózku.

Źródło: Gazeta Wyborcza (Częstochowa, 9.12)
Opracowanie: Maria Rubersz