Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz nie żyje
Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska, zmarł w poniedziałek 14 stycznia przed godziną 15 w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku. Powodem śmierci były rozległe rany, zadane mu przez nożownika – 27-letniego Stefana W. podczas niedzielnego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Od niedzielnego wieczora w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku trwała walka o uratowanie życia prezydenta Gdańska. Zajmujący się Pawłem Adamowiczem lekarze dziś przed godziną 15:00 poinformowali o jego śmierci.
Polityk wrażliwy społecznie
Paweł Adamowicz był prezydentem Gdańska od 1998 roku. W latach osiemdziesiątych był m.in. działaczem NSZZ „Solidarność” i wydawcą opozycyjnej prasy. Po roku 1989 zaangażował się w działalność polityczną. W latach 1990–1993 był członkiem władz Kongresu Liberalno-Demokratycznego. W latach 1994–1998 pełnił funkcję przewodniczącego rady Gdańska.
W swoich działaniach prezydent Gdańska uwzględniał potrzeby osób z niepełnosprawnością. W czasie kampanii wyborczej zapowiadał m.in. zapewnienie darmowych, dowożonych do domu posiłków dla osób niesamodzielnych.
W 2018 roku zarządzany przez Pawła Adamowicza Gdańsk dołączył do grona miast, oferujących opiekunom osób z niepełnosprawnością opiekę wytchnieniową.
Jerzy Owsiak rezygnuje
Na wieść o śmierci Pawła Adamowicza prezes i założyciel Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, Jerzy Owsiak, zrezygnował ze stanowiska. Decyzję tłumaczył tym, że o śmierć Pawła Adamowicza oskarżona została Fundacja oraz on sam.
- Spotkałem się z opiniami, że to nasza wina, że nie żyje człowiek, że nie żyje prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. To na mnie spadła ta odpowiedzialność – wytłumaczył Owsiak. – Nie będąc już szefem Fundacji, będę dla niej pracował (…), ale już nie będę podejmował żadnych decyzji – powiedział podczas konferencji prasowej.
Jurek Owsiak podziękował też wszystkim, którzy współtworzyli z nim WOŚP.
- Dziękuję wszystkim Polakom, którzy byli ze mną, są ze mną, którzy wspierali nas. Dziękuję za niezwykły finał – mówił były już Prezes Fundacji, wspominając też osobiste zaangażowanie w ostatni finał tragicznie zmarłego prezydenta Gdańska.
Komentarze
brak komentarzy
Dodaj komentarz