Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Wiadomo, na co pójdą pierwsze środki z Funduszu Solidarnościowego

13.12.2018
Autor: tp, fot. sxc.hu
Znak zapytania na pięciu stuzłotowych banknotach

Od początku 2019 r. ma zacząć działać Fundusz Solidarnościowy. W pierwszym roku jego budżet ma wynieść ok. 560 mln zł. Michał Pelczarski, dyrektor Biura Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych, zaprezentował spis potrzeb, które środki te będą zaspokajać.

Kierunki działań zaprezentowane zostały przedstawicielom organizacji pozarządowych 12 grudnia 2018 r. w Warszawie podczas jubileuszowego, 10. posiedzenia Zespołu do spraw Opracowania Rozwiązań w zakresie Poprawy Sytuacji Osób Niepełnosprawnych i Członków ich Rodzin.

Na budżet Funduszu Solidarnościowego składają się głównie: część składki odprowadzanej od wynagrodzeń na Fundusz Pracy oraz tzw. danina solidarnościowa – zbierana od osób, których dochody przewyższają 1 mln zł rocznie.

Środki z daniny zaczną trafiać do Funduszu od 2020 r. Natomiast w przyszłym roku jego budżet ma wynieść ok. 560 mln zł i opierać się będzie głównie na środkach z Funduszu Pracy. Ponieważ Fundusz Solidarnościowy wraz ze swoimi programami dopiero się tworzy, prognozuje się, że w 2019 r. uda się z niego wydać ponad 400 mln zł.

Na co przeznaczone będą środki?

Pieniądze te realizować mają część założeń drugiego filaru określonego w „Mapie drogowej budowy systemu wsparcia osób niepełnosprawnych i ich rodzin”, ogłoszonej w tym roku. Na pierwszym etapie finansowane więc będą przede wszystkim:

  • dodatek do emerytury tzw. EWK dla rodziców opiekujących się osobami z niepełnosprawnością,
  • opieka wytchnieniowa, czyli zwiększony dostęp do usług w domu i okresowy pobyt podopiecznych w dostosowanych placówkach.

W 2019 r. kolejne rozwiązania

Środki z Funduszu Solidarnościowego oraz pieniądze unijne miałyby także zacząć wspierać usługi asystenta osoby z niepełnosprawnością.

W przyszłym roku będzie także procedowana ustawa o zatrudnieniu wspomaganym, która wprowadzać będzie trenera pracy wspierającego osoby z niepełnosprawnością, które mają trudności z samodzielnym wejściem na otwarty rynek pracy i funkcjonowaniem na nim. Za ok. dwa tygodnie mają się rozpocząć konsultacje publiczne projektu ustawy.

W 2019 r. opracowywane ma być także nowe rozwiązanie, które miałoby być czymś pomiędzy warsztatami terapii zajęciowej a środowiskowymi domami samopomocy.

Początek przyszłego roku to także propozycje związane ze zmianami w obszarze turnusów rehabilitacyjnych.

Komentarz

  • JA NIE ŻĄDAM NICZEGO EXSTRA - ja w Nowym Roku chcę tylko sprawiedliwości
    matka54
    30.12.2018, 21:24
    70 zł brutto dokładają do emerytury EWK a mnie 600 zł/mc netto "dosypki" się należy. Powiedzcie jak żyć z niepełnosprawnym (dorosłym synem) za 870 zł/mc? PAŃSTWO BEZPRAWIA - będę nagłaśniała sprawę emerytur EWK do skutku - jestem karana za to, że pracowałam. Znowu o sobie przypominam: Ja już w tej sprawie od dawna działam. Pisałam do MPiPS, RPO i prezydenta RP. Od wszystkich otrzymywałam odpowiedzi. A to, że Państwo nie ma pieniędzy. To, że będą prowadzone prace nad rozwiązaniem tej kwestii. Nawet min. Rafalska czasami coś przebąkuje, że mają tę sprawę (EWK) na uwadze. Ale to jest tylko puste gadanie i przeciąganie sprawy. Ja nie mogę iść do Sejmu protestować tak jak moje koleżanki z którymi sympatyzowałam. Wspierałam Ich całym sercem. Jestem matką niepełnosprawnego od urodzenia wymagającego całodobowej opieki ponad 30 letniego syna. Przed laty z konieczności przeszłam na emeryturę EWK. Obecnie otrzymuję ok. 870 zł/mc. Chce zrezygnować z emerytury i otrzymywać świadczenie pielęgnacyjne tak jak moje koleżanki, które emerytury nie wypracowały. Również opiekujące się swoimi niepełnosprawnym dziećmi. Ale nie mogę. Rażącą niesprawiedliwością jest, gdyż otrzymuję o 600 zł/mc mniej od świadczenia pielęgnacyjnego (netto 1477 zł/mc). Dlaczego PiSowski Rząd nie zajmie się wyrównaniem tej rażącej niesprawiedliwości? Rodzic otrzymujący emeryturę EWK opiekujący się niepełnosprawnym dzieckiem ze znacznym stopniem niepełnosprawności powinien otrzymywać wyrównanie do kwoty świadczenia pielęgnacyjnego 1477 zł/mc. W moim przypadku 600 zł/mc. Zostało Nas jeszcze ok. 34 tysięcy. Czy Rząd czeka aż problem rozwiążę się w sposób naturalny? W latach 1989 – 1998 matka wychowująca dziecko niepełnosprawne po 20 latach pracy mogła przejść na emeryturę EWK (lub ojciec po 25 latach pracy). Są to emerytury najniższe czyli brutto 1029 zł/mc (netto 870 zł/mc). A rodzic opiekujący się dzieckiem niepełnosprawnym otrzymuje świadczenie pielęgnacyjne 1477 zł/mc netto.

Dodaj odpowiedź na komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin
Prawy panel

Wspierają nas