„Lista Mocy 1918-2018”. Poznaj Walerego Sławka, premiera II RP
Polityk, trzykrotny premier Polski, marszałek Sejmu, wolnomularz, podpułkownik dyplomowany piechoty Wojska Polskiego. Osoba z niepełnosprawnością.
Urodził się w 1879 r. w zubożałej rodzinie szlacheckiej herbu Prus na Podolu. Uczył się w gimnazjum w Niemirowie i Wyższej Szkole Handlowej im. Kronenberga w Warszawie.
W 1900 r. wstąpił do Polskiej Partii Socjalistycznej (PPS). Organizował struktury partyjne i zajmował się kolportażem „bibuły”. Partię postrzegał jako narzędzie odzyskania niepodległości. W 1901 r. został zwierzchnikiem warszawskiej komórki PPS. W 1902 r. w Wilnie poznał Józefa Piłsudskiego. Rok później został aresztowany przez władze carskie. Po pół roku udało mu się uciec. Rozpoczął tworzenie wewnątrzpartyjnej tajnej Organizacji Bojowej. W 1904 r. był jednym z organizatorów manifestacji PPS na warszawskim pl. Grzybowskim. W 1905 r. został aresztowany i osadzony w warszawskiej Cytadeli, po czym uwolniony na mocy amnestii.
W 1906 r. podczas przygotowań do zamachu na pociąg pocztowy w jego dłoniach eksplodowała bomba karbonitowa, poważnie go raniąc. Utracił lewe oko i ogłuchł na lewe ucho, w prawej ręce stracił trzy, a w lewej – dwa palce. Przeszedł osiem operacji, ale blizny na twarzy do końca życia ukrywał pod brodą. Aresztowany przez carską policję i wydalony z kraju. Nadal brał udział w życiu politycznym, lecz przeżywał załamanie psychiczne związane i z niepełnosprawnością, i ze śmiercią ukochanej Wandy Juszkiewiczówny. Nie związał się potem z żadną kobietą.
Po wybuchu I wojny światowej wszedł w skład sztabu I Brygady Legionów Polskich. Był jednym z założycieli powołanej w 1914 r. Polskiej Organizacji Narodowej (PON) i referentem politycznym w Komendzie Naczelnej późniejszej Polskiej Organizacji Wojskowej (POW). Znalazł się też we władzach Centralnego Komitetu Narodowego. W 1917 r. aresztowany przez Niemców i osadzony w Cytadeli, następnie w Szczypiornie i Modlinie, wolność odzyskał w listopadzie 1918 r. Już w grudniu wstąpił w szeregi Wojska Polskiego. W wojnie polsko-bolszewickiej był m.in. szefem sekcji politycznej Oddziału II Sztabu Generalnego, potem też szefem dwóch oddziałów.
Awansowany na stopień majora, został skierowany do Głównej Komendy Armii Semena Petlury. Był współautorem tekstu polsko-ukraińskiej konwencji wojskowej. Po odwrocie z Ukrainy w stopniu podpułkownika wszedł w skład Polskiej Ekspozytury Wojskowej przy rządzie Ukraińskiej Republiki Ludowej, tu pośredniczył między Piłsudskim a Petlurą.
Był prezesem Związku Legionistów, wspótwórcą Konfederacji Ludzi Pracy. Po zamachu majowym wrócił do czynnej służby wojskowej, pełniąc od 1927 r. obowiązki oficera do zleceń specjalnych marszałka Piłsudskiego. Był członkiem Gabinetu Prezesa Rady Ministrów przy rządzie Kazimierza. Bartla, autorem koncepcji powołania Bezpartyjnego Bloku Współpracy z Rządem i jego prezesem (1928–1935).
Od 1928 do 1938 r. był posłem, marszałkiem sejmu i trzykrotnie premierem. Współtworzył Konstytucję kwietniową (1935). W 1936 r. został prezesem Instytutu Józefa Piłsudskiego.
2 kwietnia 1939 r. strzelił sobie w głowę z pistoletu. W pozostawionej notatce napisał: „Odbieram sobie życie. Nikogo proszę nie winić. 2/IV. 1939. W. Sławek. Spaliłem papiery o charakterze prywatnym, a także wręczone mi w zaufaniu. Jeśli nie wszystkie, proszę pokrzywdzonych o wybaczenie. Bóg Wszystkowidzący może mi wybaczy moje grzechy i ten ostatni”.
Odznaczony m.in. Orderem Orła Białego, Orderem Virtuti Militari V kl., Krzyżem Niepodległości z Mieczami i czterokrotnie Krzyżem Walecznych.
„Ocalić od zapomnienia”
To tylko jedna ze 100 sylwetek wybitnych Polek i Polaków z niepełnosprawnością w latach 1918-2018. Już 3 grudnia br. w Zamku Królewskim w Warszawie, podczas gali 16. Konkursu „Człowiek bez barier”, organizowanej z okazji Międzynarodowego Dnia Osób Niepełnosprawnych, będzie miała premierę wyjątkowa publikacja, kolejna z serii „Listy Mocy”.
Integracja zaprezentuje tym razem bohaterów z przeszłości i ich małych ojczyzn, na rzecz których aktywnie działali. Wszyscy oni rozumieli, że Polska zaczyna się tam, gdzie żyją i dzielą się swoimi talentami, zawodowymi umiejętnościami, zaangażowaniem i odpowiedzialnością za dobro wspólne.
Pokażemy bohaterów nieżyjących lub obecnie już seniorów, którzy w latach 1918–2018:
- wywierali duży wpływ na społeczeństwo
- byli liderami w swoich środowiskach
- zmieniali życie innych
- mieli wyjątkowy wkład w rozwój kraju
- dzielili się pasją, wiedzą i talentami
- robili wiele z potrzeby serca
- mogą być inspiracją dla innych
- mają wychowanków i naśladowców
Zaprezentujemy ich w 10 kategoriach:
- Literatura
- Muzyka
- Sztuki plastyczne
- Kino, teatr, media
- Sport
- Nauka, praca, ekonomia
- Prawo i polityka
- Działalność społeczna
- Kościoły i związki wyznaniowe
- Wojsko, konspiracja, opozycja PRL
Wśród bohaterów tego wydania „Listy Mocy” znaleźli się m.in.: literaci – Igor Newerly i Halina Poświatowska, muzycy – Mieczysław Kosz i Dominik Połoński, malarze – Ludomir Benedyktowicz i Władysław Strzemiński, działacze społeczni – Róża Czacka i Paulina Kuczalska-Reinschmit.
Z publikacją „Lista Mocy. 100 wybitnych Polek i Polaków z niepełnosprawnością działających w latach 1918-2018” będzie także można zapoznać się już w grudniu na naszym portalu.
Komentarze
-
....lsta niemocy :)
18.11.2018, 11:33Walery Sławek: dołączył na własne życzenie do grona niepełnosprawnych, okaleczył się nieumiejętnie posługując się bombą podczas rabunku. W późniejszych latach całkowicie uzależniony od swojego politycznego pryncypała, szefa złodziejskiej szajki. Stał się marnym figurantem na stanowiskach rządowych. Współodpowiedzialny za wprowadzanie rządów dyktatorskich w RP. Po śmierci mistrza wykazał się całkowitą biernością, brakiem inicjatywy i nieumiejętnością samodzielnego działania. Pomimo wskazania go jako następcę na stanowisku Prezydenta przez Piłsudskiego nie podjął rękawicy. Poparcie udzielone przez innych polityków zostało zmarnowane. Do władzy doszedł Śmigły i pozostał Mościcki. Nasz kaleka najpierw, strzałem w stopę, pozbawił się zaplecza politycznego rozwiązując BBWR, a następnie (w atmosferze oskarżeń zdradę) strzelił sobie w łeb. Takich ludzi w życiu jest pełno, cwaniaków, którzy "na podczepkę" robią kariery, a gdy przychodzi im działać samemu, to załamują się i uciekają ;-) Szkoda pieniędzy na drukowanie takich biogramów, to jak żywot Stalina za PRLu;-)odpowiedz na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Dodaj komentarz