Poradnik pacjenta. Superfoods Matki Natury
Superjedzenie to produkty o bogatych walorach odżywczych. W końcówce lata i na początku jesieni polska natura szczególnie hojnie nas nimi obdarza. A najbardziej popularne owoce i warzywa nadzwyczaj korzystnie wpływają na zdrowie.
Owocowy top 5
Jabłka
Ich właściwości odżywcze znane były już ok. 6500 r. p.n.e., a Brytyjczycy do dziś powiadają: „Jedno jabłko dziennie trzyma lekarza z dala ode mnie”. Bo jabłko to prawdziwa „bomba zdrowia”. Starte na mus zapobiega biegunce u dzieci oraz niestrawności i chorobie wrzodowej u dorosłych. Herbatka ze skórki jabłka koi stany zapalne jamy ustnej i gardła, a ocet jabłkowy uzupełnia potas, hamuje infekcje i poprawia trawienie.
Jabłkowy błonnik reguluje pracę jelit, chroni przed chorobami tego narządu (także rakiem), zapobiega miażdżycy naczyń i zawałowi. Pomaga regulować poziom cukru, dlatego jabłka, w rozsądnych ilościach, mogą być w diecie osób z cukrzycą. A zawarta w jabłkach kwercetyna chroni diabetyków przed zaćmą.
Im kwaśniejsze i mniejsze jabłko, tym więcej ma witaminy C, z której niemal połowa gromadzi się tuż pod skórką. Jabłka mają pektyny, które oczyszczają organizm z toksyn. Mają niewiele kalorii, ale sporo cukru, więc osoby na diecie redukcyjnej (odchudzającej) powinny je jeść z umiarem.
Gruszki
Już w starożytności napar z gruszek stosowano przy przeziębieniach, gorączce i kaszlu, gruszki pieczone jako lek na dolegliwości trawienne, a smażone na wzmocnienie.
Gruszka to jeden z niewielu owoców, który ma jod działający pozytywnie na tarczycę oraz bor wspierający pracę komórek mózgowych i zapobiegający utracie wapnia. Gruszkowy potas hamuje rozwój chorób sercowo-naczyniowych. W mniejszych ilościach gruszka przeciwdziała zaparciom, ale w większych może wywoływać biegunkę. Gruszki nie są ciężkostrawne, więc mogą je spożywać osoby z wrażliwym układem pokarmowym. Zdarza się, że wywołują alergię w postaci pokrzywki kontaktowej w miejscach dotykania owocu, czyli na dłoniach i w jamie ustnej.
Ze względu na niską kaloryczność i dużą zawartość błonnika można wprowadzić je do diety odchudzającej. Mają niewiele węglowodanów, nie obciążają trzustki i mogą być spożywane przez diabetyków. Cenne są dla kobiet w ciąży, bo mają dużo kwasu foliowego.
„Kobiecy kształt” gruszki sprawia, że są uznawane za owocowy afrodyzjak.
Śliwki
Wywodzą się z Europy, a na terenie Polski rosły już w neolicie. Mają dużo składników odżywczych, ale bardziej kaloryczne są śliwki suszone, co jest ważne przy odchudzaniu.
Jak działają śliwki? Dzięki dużej ilości pektyn i kwasów organicznych (winowego i jabłkowego) poprawiają apetyt i regulują trawienie. Zapobiegają zaparciom, chroniąc przed chorobami jelita grubego. Dzięki śliwkom łatwiej trawimy tłuste i ciężkie potrawy, dlatego dodaje się je np. do staropolskiego bigosu.
Śliwki to cenione przeciwutleniacze, bo mają dużo witamin A i E. A dzięki witaminom z grupy B koją nerwy i poprawiają samopoczucie. Zawierają także cenne minerały: potas, żelazo, magnez, wapń i fosfor, a także polifenole, które działają antynowotworowo i przeciwmiażdżycowo. Śliwki jedzone rzadko albo w zbyt dużych ilościach mogą wywołać wzdęcia lub biegunkę.
Uwaga na pestki śliwki. Zawierają trującą amigdalinę, której jednym ze składników jest kwas pruski.
Jeżyny
Ciemnogranatowe, cierpkie w smaku jeżyny to jedne z najbardziej odżywczych owoców. Mają mało cukru, za to dużo błonnika, kwasów tłuszczowych omega-3 oraz witamin: C, A, E, K i witamin z grupy B.
To dzięki nim jeżyny opóźniają proces starzenia i zapobiegają skutkom stanów zapalnych, a także chronią przed chorobami układu nerwowego.
Jeżyny zawierają też sporo luteiny, zeaksantyny i beta-karotenu, które dbają o dobrą kondycję oczu. A ponieważ są niskokaloryczne, to można je śmiało włączyć do diety odchudzającej.
Maliny
Aromatyczne i słodkie, znane były już za czasów Jezusa, a dzięki Rzymianom stały się popularne w całej Europie.
To kolejny sprzymierzeniec odchudzania – dzięki dużej ilości błonnika i fitoskładników, które wspomagają metabolizm tkanki tłuszczowej.
Maliny – i owoce, i liście - zawierają cały arsenał antyoksydantów i innych cennych składników odżywczych m.in. kwasy organiczne, pektyny, antocyjany, cukry, witaminy (np. C, E, B1, B2, B6) oraz potas, magnez, wapń i żelazo. Przeciwdziałają nowotworom, są znakomitym środkiem przeciwgorączkowym i napotnym.
Ze względu na dużą zawartość witaminy C wykorzystuje się je do leczenia infekcji zatok. Co ciekawe – to z nich produkuje się znany słodzik – ksylitol.
Niestety, maliny mogą czasem uczulać.
Warzywny top 5
Dynia
Delikatny miąższ tego warzywa skrywa beta-karoten, witaminy: C i z grupy B, magnez, potas, żelazo oraz fosfor. Jest niskokaloryczny, więc można go włączyć do diety odchudzającej.
Pestki dyni to wprost „sezam zdrowia”. Meksykańscy Indianie uważali je za afrodyzjak i środek na płodność. Dyniowe pestki mają sporo cynku, który dba o żywotność plemników, i selen, który pobudza produkcję męskiego nasienia, a także kukurbitacynę, która wspiera leczenie łagodnego przerostu prostaty i łysienia typu męskiego.
To właśnie ze względu na ten związek pestek dyni używano w Polsce jako środka na odrobaczanie, bo zapobiega rozwojowi pasożytów, grzybów i bakterii.
W oleju z pestek dyni tłoczonym na zimno znajdują się kwasy tłuszczowe z grupy omega-6, które m.in. dbają o prawidłowy poziom cholesterolu we krwi, a także witamina E, cynk i beta-sitosterol, które pomagają zachować jędrność i elastyczność skóry.
Czosnek
Wprawdzie nie pachnie ładnie, ale to najlepszy dar natury na odporność. Zawdzięcza to allicynie i ajoenowi, które działają przeciwgrzybiczo i przeciwbakteryjnie, a także zwalczają niektóre drobnoustroje i wirusy. Wspierają też pracę układu krążenia i obniżają cholesterol.
Jeśli chcecie skorzystać z tej mocy, jedzcie ząbki czosnku na surowo – jak nasi dziadkowie. Obróbka termiczna warzywa sprawia, że związki te się ulatniają.
Trudno w to uwierzyć, ale czosnek uznawany był dawniej za… afrodyzjak. Bo związki siarki, przez które czosnek odstręcza swoim aromatem, jednocześnie poprawiają kondycję włosów i paznokci.
Czosnek działa też przeciwskurczowo, np. przy bólach miesiączkowych. Ale uwaga – jedzony w nadmiarze powoduje wzdęcia i bóle brzucha.
Buraki
Bordowy kolor zawdzięczają barwnikom, tzw. antocyjanom, a zwłaszcza betainie, która chroni organizm przed wolnymi rodnikami i działa przeciwbakteryjnie.
Buraki zawierają też sporo azotanów, które obniżają ciśnienie krwi, a dzięki właściwościom zasadotwórczym pomagają pozbyć się zgagi. Buraki poleca się osobom z anemią (niedokrwistością). I nie dlatego, że – jak dawniej wierzono – są „czerwone jak krew”, ale zawierają dużo kwasu foliowego (witaminy B9) oraz witaminy C, tak istotnych dla układu krwiotwórczego.
Buraki stosuje się też w diecie chorych na nowotwory, bo raka wprawdzie nie wyleczą, ale doskonale wspierają osłabiony układ odpornościowy. Ale uwaga, zawierają dużo cukrów, które powodują nadmierną fermentację w jelitach, więc po ich zjedzeniu albo po wypiciu soku buraczanego można mieć wzdęcia lub biegunkę.
Papryka
Kuzynka pomidora, która jest w istocie… owocem, a dokładnie… jagodą.
Największym „skarbem” papryki, zwłaszcza czerwonej i zielonej, jest witamina C, chroniona przez paprykowe flawonoidy przed utlenianiem. Papryka żółta i pomarańczowa mają jej nieco mniej.
Papryka to też źródło beta-karotenu, który dba o skórę, a także luteiny i kapsorubiny, które chronią wzrok, oraz witaminy E – witaminy młodości.
Za pikantny smak ostrych papryk odpowiada alkaloid kapsaicyna, która rozgrzewa i wspomaga przemianę materii.
Zdrowe osoby mogą ją spożywać bez obaw, ale dzieci, osoby starsze i te cierpiące na schorzenia układu pokarmowego powinny ją wyłączyć z jadłospisu.
Pomidory
Ich polska nazwa wywodzi się z Włoch, skąd pomidory sprowadziła królowa Bona. Tam nazywa się je: pomi dei mori, czyli „jabłkami wrzosowisk”. Słowa te brzmią podobnie do francuskiego: pomme d’amour, czyli „jabłko miłości”, i tak też czasem się na nie mówi.
Czerwony kolor pomidory zawdzięczają likopenowi, silnemu oksydantowi, który chroni komórki i wspiera profilaktykę nowotworów, np. prostaty, piersi i płuc. Co ciekawe, jest go więcej w pomidorach podgrzanych niż surowych.
Cennymi składnikami pomidorów są: kwas liponowy (ALA), który m.in. poprawia metabolizm i reguluje poziom cukru we krwi, a także cholina – na zdrowy sen i dobrą pamięć. Pomidory mają też dużo potasu i błonnika, dlatego poleca się je osobom z chorobami układu krążenia.
Nie należy jednak ich łączyć w jednej potrawie z ogórkiem, kabaczkiem lub cukinią. Zawarty w nich enzym askorbinaza rozkłada witaminę C, której pomidor ma całkiem sporo.
Pamiętajcie o ogrodach
Przyprawy i zioła podkreślają smak potraw i mają właściwości zdrowotne. Kiedy warto ich używać?
- szałwia – na bóle, pobudzenie trawienia i metabolizmu, stymulację układu nerwowego oraz infekcje dróg moczowych,
- rozmaryn – na walkę z bakteriami, poprawę pamięci i koncentracji,
- mięta pieprzowa – na zgagę, wzdęcia, bóle głowy, uspokojenie, obniżenie ciśnienia krwi, udrożnienie dróg oddechowych przy katarze i na większe libido,
- czarnuszka – na infekcje, problemy z drogami oddechowymi (astmę, niewydolność płuc, kaszel), poprawę pracy serca i naczyń krwionośnych, obniżenie ciśnienia,
- nawłoć – na infekcje nerek i pęcherza, kamicę nerkową, bóle reumatyczne, przeziębienia,
- tatarak zwyczajny – na anemię, astmę, bóle macicy, gruźlicę, choroby śledziony, hemoroidy, przyspieszenie trawienia,
- fiołek trójbarwny – na choroby nerek i skóry, stany zapalne, wzmocnienie naczyń, poprawę metabolizmu,
- mniszek lekarski – na wzmocnienie, trawienie, choroby dróg moczowych i żółciowych, niestrawności, zaparcia, trądzik, prawidłowy metabolizm,
- babka lancetowata – na choroby górnych dróg oddechowych, stany zapalne jamy ustnej, przyspieszenie gojenia ran,
- dziurawiec – na stany zapalne żołądka i jelit,
- pokrzywa – na piękną cerę i włosy, obniżenie poziomu cukru, poprawę krzepliwości krwi, zatrucia pokarmowe i lepsze oddawanie moczu.
Partnerem cyklu poradników jest
Artykuł pochodzi z nr 4/2018 magazynu Integracja.
Zobacz, jak możesz otrzymać magazyn Integracja.
Sprawdź, jakie tematy poruszaliśmy w poprzednich numerach (w dostępnych PDF-ach).
Dodaj odpowiedź na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Komentarz