Para prezydencka spotkała się z medalistami z Berlina

Prezydent RP Andrzej Duda oraz Małżonka Prezydenta Agata Kornhauser-Duda spotkali się w Pałacu Prezydenckim z paralekkoatletami, którzy podczas Mistrzostw Europy w Berlinie zdobyli 61 medali, w tym 26 złotych.

Polska znalazła się na pierwszym miejscu w tabeli medalowej, a wynik tegorocznych paralekkoatletycznych ME jest jednym z najlepszych w historii. Nasza reprezentacja, najliczniejsza ze wszystkich 40 krajów startujących w Berlinie, zdeklasowała m.in. Wielką Brytanię (50 medali) i Ukrainę (49 medali). Fakt ten został dostrzeżony przez Głowę Państwa, co jest wyrazem szacunku dla sportu paraolimpijskiego i wartości z nim związanych.

- Dziękuję za wasz wysiłek, za wasze sukcesy, za wszystko, co robicie. Bo robicie to nie tylko dla siebie, dla Polski w roku stulecia odzyskania niepodległości, który jest szczególnie uroczysty. Pokazujecie innym, że można osiągać sukcesy, nawet gdy jest się dotkniętym jakąś niepełnosprawnością. Jesteście sprawniejsi niż ci, którzy tej niepełnosprawności nie mają. To jest wielki obraz ducha. Chylę czoła przed waszymi wynikami – powiedział Prezydent RP Andrzej Duda do zgromadzonych w Sali Kolumnowej zawodników i trenerów.

Prezydent Duda nie po raz pierwszy uhonorował paraolimpijczyków. W tym roku objął także patronatem honorowym nominacje paraolimpijskie.

Zawodnicy, którzy udawali się do Pjongczangu na XII Zimowe Igrzyska Paraolimpijskie odebrali nominacje z rąk prezydenta w Belwederze.

Będą transmisje z Tokio?

Prezes Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego Łukasz Szeliga podkreślił, że uznanie ze strony Głowy Państwa to zaszczyt i honor dla całego środowiska parasportowców, który przekłada się na pozytywne postrzeganie paraolimpijczyków przez społeczeństwo i media.

Jak także podkreślił Szeliga, tegoroczny sukces polskich paralekkoatletów nie byłby możliwy, gdyby nie odpowiednie finansowanie i możliwości, które zostały stworzone dla rozwoju sportu paraolimpijskiego w naszym kraju. W Paralekkoatletycznych Mistrzostwach Europy wzięło udział 600 zawodników, dokładnie 10 proc. stanowili Polacy. I to oni okazali się potęgą w Europie.

- Pałac Prezydencki jest przyjazny paraolimpijczykom, a od dziś szczególnie paralekkoatletom – powiedział Szeliga. – Stajemy się coraz częstszymi gośćmi w Pałacu i to nie tylko z okazji igrzysk paraolimpijskich, ale z powodu spektakularnego sukcesu na skalę europejską. Przychylność Głowy Państwa, Ministerstwa Sportu i Turystyki, Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, jak i stale powiększającego się grona partnerów i sponsorów, oraz rosnące zainteresowanie mediów wokół sportu paraolimpijskiego sprawia, że z sezonu na sezon jesteśmy coraz lepiej pozycjonowani i postrzegani. Antena TVP Sport relacjonowała paralekkoatletyczne ME. Odnotowaliśmy gigantyczne zainteresowanie w mediach społecznościowych. Fakt dotarcia z postem puentującym ME w Berlinie do blisko 4 milionów użytkowników to dowód na to, że polscy kibice i pasjonaci sportu interesują się paraolimpijczykami i chcą wiedzieć więcej. Liczymy zatem, że Telewizja Polska, podobnie jak to miało miejsce podczas Igrzysk Paraolimpijskich w Rio De Janeiro, będzie transmitowała igrzyska i kibice będą mogli śledzić starty naszych zawodników w Tokio – dodał Szeliga.

Tegoroczne Mistrzostwa Europy w Berlinie były swoistego rodzaju sprawdzianem na dwa lata przed igrzyskami w Tokio i na rok przed paralekkoatletycznymi Mistrzostwami Świata w Dubaju. Sprawdzian wypadł doskonale.