Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Karta parkingowa w Anglii także dla osób z autyzmem i chorujących psychicznie

31.07.2018
Autor: Tomasz Przybyszewski, fot. mark czirjak/Freeimages.com
Źródło: bbc.com, independent.co.uk
Londyn. Widok w nocy przez Tamizę na podświetlony Big Ben i budynek parlamentu

Od 2019 roku w Anglii karty parkingowe będą wydawane także osobom z autyzmem oraz niektórymi chorobami psychicznymi. Ułatwi im to parkowanie bliżej wejść do budynków i innego rodzaju celów podróży, a specjaliści podkreślają, że umożliwi to... normalne życie im i rodzinom.

Minister transportu Jesse Norman powiedział, że niebieskie plakietki (ang. blue badges, które pełnią funkcję analogiczną do polskich kart parkingowych) są jak linia życia dla osób z niepełnosprawnością. Dają im wolność i pewność siebie, umożliwiąjąc pracę czy samodzielne odwiedzanie znajomych.

- Zmiany, które dzisiaj ogłosiliśmy, zapewnią, że system ten zostanie rozszerzony na osoby z ukrytymi niepełnosprawnościami, aby mogły cieszyć się wolnością, którą wielu z nas uważa za coś oczywistego – dodał.

Nowe zasady po szerokich konsultacjach

Obecne przepisy nie wykluczają osób bez niepełnosprawności ruchowej z grona posiadaczy tzw. niebieskich plakietek. Interpretacja tych zasad bywa jednak różna.

Zgodnie z nowymi przepisami, karty parkingowe będa wydawane także:

  • osobom, które nie mogą odbyć podróży bez „ryzyka poważnej szkody dla ich zdrowia i bezpieczeństwa” lub innych, np. dzieci z autyzmem,
  • osobom, u których podróże powodują „bardzo poważne psychiczne cierpienie”,
  • osobom z poważnymi problemami w chodzeniu, w znaczeniu „zarówno fizycznym, jak i doznań z nim związanych”.

Podobne zmiany weszły w życie w Szkocji i Walii.

Obecnie w Anglii jest 2,4 mln użytkowników „niebieskich plakietek”. Wprowadzono je w 1970 r. Z badań wynika, że bez nich 3/4 osób z niepełnosprawnością wychodziłoby z domu o wiele rzadziej. Obecne zmiany poprzedzono rozpoczętymi w styczniu konsultacjami, w ramach których wpłynęło 6 tys. uwag.

Przytłaczający niepokój

Jane Harris z Krajowego Towarzystwa Autyzmu podkreśliła, że zmiana przepisów znacząco zmieni życie wielu spośród 600 tys. Anglików z autyzmem i ich rodzin. Dla wielu osób z autyzmem podróże są poważnym wyzwaniem. Przygotowują się do nich szczegółowo i cierpią z powodu „przytłaczającego niepokoju” o to, że coś pójdzie nie tak.

Jane Harris podkreśliła, że niektóre z tych osób mogą nie zdawać sobie sprawy z niebezpieczeństw na drogach, inne zaś mogą wpaść w panikę w zatłoczonym, głośnym otoczeniu.

Z nowych przepisów cieszy się też Isabella Goldie, dyrektor Fundacji Zdrowia Psychicznego.

- Pewność posiadania miejsca parkingowego może zachęcić wiele osób do wyjścia z domu i podejmowania kontaktów z ludźmi, przeciwdziałając izolacji – podkreśliła. – Zadania, które dla wielu z nas są oczywiste, jak chodzenie do sklepu, dla osób z problemami psychicznymi mogą być przyczyną głębokiego niepokoju. Taka prosta sprawa, jak możliwość łatwego zaparkowania samochodu, może robić znaczącą różnicę.


Czy w Polsce również karty parkingowe powinny być wydawane osobom z autyzmem oraz niektórymi chorobami psychicznymi? Napisz nam swoją opinię w komentarzu pod artykułem.

Komentarz

  • większego bełkotu jak wypowiedź Jesse Normana
    orzeszek
    02.08.2018, 22:16
    nie słyszałem dawno. Ale to wyizolowani dziwaczni wyspiarze. Śmieszy wpis WieczornegoAutora, z którego wynika że osoba ze schrzeniem psychicznym przyjedzie na zakupy po przyjęciu leków i oszołomiona lekami łatwiej znajdzie samochód przy wejściu. Cała angielska akcja to naginanie przepisów dla lobby. Nie widziałem osoby niesprawnej intelektualnie aby ta przypadłość powodowała trudności w chodzeniu. Większość wręcz uwielbia jazdę samochodem jako atrakcję i nie jest to dla nich trauma. A przejście po parkingu 50 - 100 m za rękę z opiekunem to żaden wysiłek. Zajmą miejsce człowiekowi po udarze lub z balkonikiem - i o to chodzi. Ilość miejsc jest ograniczona, a 50 % zajęta przez rodziny niepełnosprawnych ( którzy w tym czasie siedzą w domu - nagminne przyprowadzanie 80 latków na PZOoN w celu uzyskania karty ) rodziny wiedzą, że pod marketami ochroniarz może im ..... a straż miejska i policja tam nie kontroluje. Pewnie następni będą niepełnosprawni niedosłyszący - bo może ich potrącić samochód na parkingu, następnie nadciśnieniowcy bo muszą nieść zgrzewkę wody itd. Karta już jest mało warta bo szasta się nią na lewo i prawo. Dostają ją osoby mające co jakiś czas bóóóle krzyża ! W ubiegłym tygodniu odwiedzili mnie znajomi mieszkający od lat w Anglii, ich 11 córka ma cukrzycę typu 1. Otrzymuje insuliny nie najnowszej generacji a na pytanie czemu dziecko nie ma pompy insulinowej dowiedziałem się, że się nie należy. Nie wszyscy zachwycający się zrozumieją na wszystko jest APAP, a blue badges nic nie kosztuje ( niech się niepełnosprawni gryzą ) a pokazuje się dbałość - HIPOKRYZJA

Dodaj odpowiedź na komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin
Prawy panel

Wspierają nas