Jest na emeryturze i opiekuje się dzieckiem. Nie dostanie świadczenia pielęgnacyjnego – decyzja NSA
Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) oddalił we wtorek, 10 lipca, skargę na odmowę uzyskania prawa do świadczenia pielęgnacyjnego przez matkę opiekującą się synem z ciężką niepełnosprawnością z powodu pobierania przez nią wcześniejszej emerytury.
Skargę do NSA złożyła matka opiekująca się od ponad 30 lat synem z ciężką niepełnosprawnością. Wystąpiła ona wcześniej do prezydenta miasta o przyznanie jej różnicy pomiędzy pobieranym przez nią świadczeniem emerytalnym a znacznie wyższym świadczeniem pielęgnacyjnym.
Poparcie RPO
Kobieta przeszła w 1995 r. na wcześniejszą emeryturę na podstawie rozporządzenia rządu z 1989 r. ws. uprawnień do wcześniejszej emerytury pracowników opiekujących się dziećmi wymagającymi stałej opieki. Pobierana przez nią emerytura wynosi obecnie 854 zł, natomiast wysokość świadczenia pielęgnacyjnego to 1477 zł.
Władze miasta odmówiły jednak wnioskującej przyznania różnicy w świadczeniach. Podobną decyzję wydało Samorządowe Kolegium Odwoławcze, a następnie Wojewódzki Sąd Administracyjny. Po ogłoszeniu przez WSA wyroku prawnicy reprezentujący kobietę mówili dziennikarzom, że sąd administracyjny zwrócił uwagę, iż ma związane ręce, bo zgodnie z przepisami ustawy o świadczeniach rodzinnych świadczenie pielęgnacyjne nie przysługuje opiekunom osób niepełnosprawnych, jeśli mają one ustalone prawo do emerytury lub renty.
Do złożonej w tej sprawie skargi kasacyjnej przyłączył się Rzecznik Praw Obywatelskich. RPO wniósł o uwzględnienie skargi kasacyjnej i uchylenie wcześniejszych decyzji odmownych.
Wątpliwości RPO budzi m.in. „pozbawienie osoby pobierającej wcześniejszą emeryturę prawa do świadczenia pielęgnacyjnego w wysokości prawie dwukrotnie wyższej - w sytuacji, gdy rezygnuje ona z zatrudnienia dla sprawowania opieki; pozbawienie pomocy rodziny, obarczonej kosztami opieki nad osobą z niepełnosprawnością, stanowi nieproporcjonalne zróżnicowanie w obrębie osób, które nie podejmują zatrudnienie lub rezygnują z niego w celu opieki nad niepełnosprawnym krewnym”.
Łamanie konstytucji?
We wtorek NSA oddalił skargę. W uzasadnieniu wyroku sędzia Olga Żurawska-Matusiak podkreśliła, że żądania skarżącej pozostają w istocie w niezgodzie z przepisami, które organy są zobowiązane stosować.
- Decyzja organów w tej sprawie była decyzją legalną. A kontrola dokonana przez sąd pierwszej instancji była kontrolą prawidłową – mówiła sędzia.
Według sądu okoliczności sprawy są bezstronne.
- Skarżąca pobiera świadczenie emerytalne z tytułu przejścia na emeryturę, w związku z czym ma zabezpieczony dochód. Oczywiście jest on niższy niż wynikający ze świadczenia pielęgnacyjnego. Jednakowoż dochód otrzymuje – zaznaczono w uzasadnieniu. – Gdyby uznać zasadność skarżenia, to skarżąca otrzymywałaby dwa świadczenia: wcześniejszą emeryturę i świadczenie pielęgnacyjne. W tej sytuacji naruszona byłaby konstytucyjna zasada równości. Wszystkie działania, które w imieniu skarżącej są postulowane byłyby działaniami pozbawionymi podstawy prawnej – podkreślił sąd.
W odniesieniu do postulatu wyrównania różnicy między emeryturą skarżącej a świadczeniem pielęgnacyjnym, sąd wyraził wątpliwość, czy istnieje odpowiednia norma regulująca ten mechanizm.
- Jawi się pytanie w oparciu o jaką normę prawną miałyby działać wtedy organy administracji. Nie ulega wątpliwości, że organ administracji musi mieć podstawę materialno-prawną do tego, aby mógł swoje działania na tej podstawie oprzeć – wskazała sędzia Żurawska-Matusiak.
Naruszenie zasad przez sąd?
Podczas rozprawy reprezentująca skarżącą mecenas Katarzyna Kucharczyk przekonywała m.in. że rozstrzygnięcie w tej sprawie ma znaczenie dla szerokiego kręgu osób.
- Sprawa ma szersze znaczenie i dotyczy interesu wszystkich osób w podobnej sytuacji – mówiła. – Sytuacja skarżącej jest w sposób nieuzasadniony gorsza od sytuacji osób, które są w identycznych lub analogicznych przypadkach, tzn. również zrezygnowały z zatrudnienia albo go nie podjęły celem opieki nad niepełnosprawnym członkiem rodziny. Wykładnia przepisu dokonana przez WSA jest sprzeczna przede wszystkim z konstytucyjną zasadą równości i zakazem dyskryminacji. Dlatego że w odmienny sposób traktuje osoby, które są w tej samej sytuacji, albo sytuacji podobnej. WSA pominął przesłanki przyznania skarżącej prawa do wcześniejszej emerytury. To nie jest emerytura w związku z przepracowaniem określonego okresu. Dodatkowym czynnikiem, który warunkował tu przejście na wcześniejszą emeryturę było to, że skarżąca nie mogła kontynuować pracy ze względu na stan zdrowia dziecka – dodała mecenas.
Według Kucharczyk, wykładnia przepisów ustawy dokonana przez WSA narusza też zasadę ochrony i opieki nad rodziną.
- Utrzymanie tej wykładni może doprowadzić do rozpadu rodziny, dlatego, że skarżąca nie będąc w stanie utrzymać siebie i niepełnosprawnego syna może być zmuszana oddać syna do placówki opiekuńczej – powiedziała.
Rozczarowanie decyzją
Z kolej przedstawicielka RPO mecenas Zuzanna Rudzińska-Bluszcz podkreśliła, że przed WSA stał obowiązek dokonania takiej interpretacji przepisów ustawy, która nie naruszałaby konstytucyjnie gwarantowanych praw.
- Zdaniem RPO obowiązkowi temu zarówno WSA, jak i organy administracyjne nie sprostały. Wykładnia prokonstytucyjna prowadzi do wniosku, że rodzic, który ze względu na konieczność opieki nad niepełnosprawnym dzieckiem rezygnuje z aktywności zawodowej i korzysta z wcześniejszej emerytury, jest uprawniony do wyrównania wysokości tego świadczenia do wysokości świadczenia pielęgnacyjnego – dodała Rudzińska-Bluszcz.
Po ogłoszeniu orzeczenia przedstawicielka RPO podkreśliła, że jest zawiedziona wyrokiem NSA.
- Liczyliśmy na to, że sąd zastosuje prokonstytucyjną wykładnie przepisów ustawy o świadczeniach rodzinnych, czego nie uczynił. Te przepisy powinny podlegać kontroli pod kątem konstytucyjności. Wobec kryzysu konstytucyjnego ciężko powiedzieć, jaka będzie decyzja Rzecznika w tym zakresie – zaznaczyła.
Komentarze
-
mama zmarłego syna.
18.02.2019, 12:29Ja pracowałam na kolei ponad 23 lata .Gdy syn miał 2 lata musiałam zrezygnować z pracy z powodu ciężkiej niepełnosprawności syna. Opiekowałam się 16 lat i w tym czasie wprowadzono od 2015 roku składkę płaconą przez ZUS ale nikt nie poinformował mnie o takiej zmianie i straciłam prawie rok a gdy poszłam załatwić formalności próbowano mi wmówić że nie ma składki z powodu osobistej opieki nad dzieckiem do 18-tego roku życia.Syn zmarł w wieku 18 lat ja dzięki swojej pracy otrzymałam 1200 złotych Straciłam zdrowie i uciekło mi 13 lat bez składek.Czytam na bieżąco artykuły i krew mnie zalewa gdy czytam coś takiego że nie można zaliczyć opieki nad dzieckiem niepełnosprawnym chociażby jako lata nieskładkowe a nasze kochane państwo dało emeryturę z ZUS matkom z 4-ką dzieci które nie odprowadzały składek i mogły pracować ale nie musiały bo mąż dobrze zarabiał.odpowiedz na komentarz -
Pani Rafalska w Sejmie obiecywała zrównanie tych świadczeń, ba nawet to miał być priorytet. I wyszło jak wyszło...Od kilkunastu lat walczę o zrównanie tego świadczenia, pisma do Ministerstwa ,Rzecznika Praw Obyawtelskich i nic. Moje znajome nigdy nie pracowały i mają prawie 1500 zł, śmieja się i są zadowolne. Ich dzieci pracuja ,mieszkają w innych miastach i jest okey. Boli mnie ta niesprawiedliwość, tym bardziej ,że sama jestem chora i muszę opiekować sie dzieckiem 30-letnim. Pozdrawiam wszystkie mamy ...odpowiedz na komentarz
-
BK
13.07.2018, 20:45kraj w ktorym brak zrozumienia-trzeba zmiany prawa... a nie zmian etatowych w sądach. Obojętne jest czy sędzia czerwony, zielony czy niebieski - tylko żeby był uczciwy i wydawał wyroki zgodnie z prawem.odpowiedz na komentarz -
koszmar...
12.07.2018, 19:02kraj w ktorym brak zrozumienia-trzeba zmiany prawa...odpowiedz na komentarz -
chory chorym się zajmuje
12.07.2018, 15:14Bywa też tak że chory niepełnosprawny w stopniu lekkim renta i zajmuj się ciężej chorym (żona) i wówczas nie dostanie dodatku ani wsparcia żadnego za to że zajmuj się chorym niepełnosprawnym.odpowiedz na komentarz -
Piszę to do pani która podpisała się jako niepełnosprawna choć jako taka powinna wiedzieć że ta emerytura była dla matek które sprawowały opiekę nad dzieckiem wymagającym stałej opieki matki, pielęgnacji i były zaliczone do 1 grupy niepełnosprawności. Matki te sprawując opiekę wypracowały 20 lat i ich dzieci nadal tej opieki wymagają choć mają po 30,40 i więcej lat a te matki są w wieku 60 lat i więcej a po latach dźwignia, pielęgnacji i stałej opieki nadal się opiekują choć dzisiaj same wymagają wsparcia,pomocy i opieki.Pisze to bo widzę ze osoba niepełnosprawna nie wie co to opieka nad niesamodzielonych dorosłym dzieckiem.Te matki pracowały są matkami ,nie mają prawa do świadczenia na dziecko, a te co nie pracowały i tez sprawują opiekę mają swiadczenie pielegnacyjne o polowe wyższe. Chodzi o sprawiedliwość i ustawę która tą sytuację zmieni.odpowiedz na komentarz
-
z ustawy: " Świadczenie pielęgnacyjne nie przysługuje jeżeli: osoba sprawująca opiekę: ma ustalone prawo do emerytury, renty, renty rodzinnej z tytułu śmierci małżonka przyznanej w przypadku zbiegu prawa do renty rodzinnej i innego świadczenia emerytalno-rentowego, renty socjalnej, zasiłku stałego, nauczycielskiego świadczenia kompensacyjnego, zasiłku przedemerytalnego lub świadczenia przedemerytalnego, ma ustalone prawo do specjalnego zasiłku opiekuńczego, świadczenia pielęgnacyjnego lub zasiłku dla opiekuna, o którym mowa w ustawie z dnia 4 kwietnia 2014 r. o ustaleniu i wypłacie zasiłków dla opiekunów;" Czyli słusznie się nie należy. Po co się ubiegała. Chcieć to nie zawsze mieć rację. Wielu niepełnosprawnych , z powodu różnych ustaw nie ma w ogóle renty lub środków do życia. A tutaj mamy przykład szukania lepszego , chcieć być ponad prawemodpowiedz na komentarz
-
Polska to nie kraj dla Osób Niepełnosprawnych
11.07.2018, 12:40Zus wie że ON są słabe psychicznie, biedne a więc nie stać ich na dobrych adwokatów więc trzeba ich traktować tak jak się teraz traktuje, upokarza na każdym kroku.odpowiedz na komentarz -
RZAD I POLITYCY PiS OBIECYWALI ZLOTE CZASY ZERO RALIZACJI 3' L RZADU PiS i NIC NIEZRBIL TYLKO SWWOIM/
11.07.2018, 11:29TWORZENIE SAMYCH HASELES JAK POLITYCY PiS ZACHOWYWALI SEJMNIE SMIERDZALO IM TYLKO UPLYNELO 40 DNI SEJMNIE POSLOWIE KUPOWALI ZA DIETY i NAGRODY ZYWNOS TEGO NIEZROBIŁ RZĄD PiS i GOrA PiS RZUCILI OCHŁAPY n.p. ZASILEK PIELAGNACYJNY WYNOSIL 209zl TERAZ Po 3 latach RZĄDOW PiS OSZUSTOW WYNOSI 215 zl =38 eRO UNNI JEST 300-1350 ERO + LEKI ZADARMO UNAS PLAC 100% ZA LEKI ZA BADARZE ,GAZE JALOWĄ PLACISZ ZA LEKI 100% DO CHIRURGA RANA STOY CUKRZYCOWEJ RODZINA STAJĄ LEKARZAMI ,PIELEGNARKAMI i REHABILITKAMI ZA LECZENIE PLACI PACJET i RODZINA GDZIE SAME HASLA OKRES URZYWANIA SPRZETOW LUB REHABILITACJA PO SZPOTALNA SANATORUM SĄ DO SWOICH KOLSOW zPiS ICH RODZIN RESATA NIECH DORABIA DO EMERYTURY i RECIULEL POSLOWIE CO STOLKI PRZYKLIL IM SSEJMNIE NADAJĄ DO PRACY JAK DRECZYC NAROD GLODEMi NEDZAodpowiedz na komentarz -
Sąd sądem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie (Pawlakowa)
11.07.2018, 09:01I oto jest dramat człowieka w imię prawa lub co gorsza litery prawa. Sędzia powiedział, że nie ma regulacji, ani wytycznych i nie mógł postąpić inaczej. Ale mógł zrobić ferment korzystny dla niepełnosprawnych: Powołać się na KC i oprzeć swój wyrok – pozytywny dla kobiety o zasady współżycia społecznego – szeroko rozumianego. Zrobiłaby się afera prawno-medialna. I przysłużyłby się niepełnosprawnym. Chociaż wszyscy wiemy, że rozwiązanie jest bardzo proste: Krótkie głosowanie w Sejmie i nowy zapis w ustawie: Osoby pobierające emeryturę/rentę, ale opiekujące się swoim niepełnosprawnym członkiem rodziny mogą mieć przyznane świadczenie w wysokości 75% zwykłego świadczenia. I po sprawie. I ta kobieta dostaje 850 zł emerytury, dostałaby 1000 zł świadczenia opiekuńczego (lub 400 zł specjalnego). Nie ma wzburzenia, że bierze emeryturę/rentę i jeszcze całe świadczenie. Serce matczyne jest uspokojone. Niepełnosprawny jest w swoim środowisku. A gdy kobieta odda dziecko do hospicjum, to koszt na dzień dobry sięga 3 tysięcy złotych + opieka medyczna itp. I co w imię litery prawa?? To jest okrucieństwo do kwadratu!!! Ponadto to są nasze pieniądze z naszych podatków.odpowiedz na komentarz -
Dyskryminacja
11.07.2018, 03:04Prawo dla opiekunów osób niepełnosprawnych jest niesprawiedliwe. Lata wyrzeczeń, życia w biegu i stresie oraz etaty w domu i w pracy wysiłek ponad siły. Kiedy nie ma możliwości pogodzenia obu etatów wybieramy opiekę nad dzieckiem. Niestety Państwo daje wybór albo emerytura albo świadczenie pielęgnacyjne. W cywilizowanym kraju powinno być jedno i drugie. Ta osoba wypracowała sobie prawo do emerytury i powinna dostać świadczenie z uwagi na pełnienie opieki nad niepełnosprawnym bo musiała porzucić pracę. Oba świadczenia są niskie a w rzeczywistości na pewno nie pokrłyby potrzeb rodziny z osobami Niepełnosprawnymi. Wierzcie mi Państwo ja też w chwili obecnej pracuję chociaż mam niepełnosprawne dziecko. Jest mi ciężko. Mam wyrzuty że nie poświęcam się w 100%córce, ślę Państwo nie dokłada mi nic oprócz 153 zł, a ja musiałam z chwilą urodzenia niepełnosprawnego dziecka zmieni" wszystko (dom, dostosować otoczenie) a to kosztuje. Pozdrawiamodpowiedz na komentarz -
To kraj dla zdrowych i młodych osiłków
10.07.2018, 20:19"Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne." Mają, mają... ale niestety nie są wszyscy traktowani w równy sposób. Ta sytuacja istnieje już od wielu lat. Polska to dziki kraj...odpowiedz na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Dodaj komentarz