Niewidomy prezydent nie ma lekko
Niewidomy pan Wiesio próbował zarejestrować się jako bezrobotny, kupić bilet na autobus, założyć konto w banku. Wszystkie próby zakończyły się fiaskiem.
Kłopoty zaczęły się w Powiatowym Urzędzie Pracy w Gdańsku. Pan Wiesio, czyli wiceprezydent Wiesław Bielawski, który w środę wcielił się w osobę niewidomą, chciał zarejestrować się jako bezrobotny. W Centrum Aktywizacji Bezrobotnych okazało się, że jako niewidzący nie może złożyć podpisu na wymaganych dokumentach, musi przyjść z nim osoba do tego upoważniona.
- Nie mogę się podpisać, mimo że jestem pełnoletni i sprawny umysłowo? - pytał rozczarowany Bielawski. - Nie macie tu żadnych ułatwień dla osób niewidomych, druków w Brajlu, sprzętu głośnomówiącego? Wasi prezydenci nie myślę o takich sprawach?
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Poznaliśmy najlepszych sportowców Warszawy
- Światowy Dzień Walki z Depresją: Jak dorosły może pomóc dziecku w kryzysie?
- Samotność mnie dusi i przytłacza – mówią seniorzy dzwoniący pod numer Telefonu Zaufania dla Osób Starszych
- Protest przeciwko absurdom polskiego orzecznictwa
- Korzystne zmiany w systemie orzekania o niepełnosprawności coraz bliżej
Dodaj komentarz