Mistrzostwa świata tenisistów: Polska na szóstkę

Polska drużyna tenisistów na wózkach zajęła szóste miejsce na drużynowych mistrzostwach świata.  Rozgrywany w tureckiej Antalyi turniej zakończył się w minioną niedzielę.

Polacy w ostatnim meczu – o piąte miejsce – ulegli wyżej notowanym Belgom 0:3. Swoje mecze przegrali Albin Batycki z Gertem Vostem 2:6, 2:6, Piotr Jaroszewski z Joachimem Gerardem 3:6, 1:6 oraz debel Batycki-Jaroszewski z Mikem Denayerem i Gertem Vosem 6:3, 0:6, 6:10.

Mistrzami zostali Szwedzi, którzy w finale pokonali Holandię 2:1, a dopiero trzecie miejsce zajęli obrońcy tytułu sprzed roku – Francuzi.

Holandia obroniła dwa zeszłoroczne tytuły. Ekipa pań z tego kraju sięgnęła po mistrzostwo, pokonując w finale 2:0 Japonię. Ponownie triumfowali też holenderscy juniorzy. W kat. quadów (porażenia czterokończynowe) mistrzem została drużyna Stanów Zjednoczonych.

Występ Polaków można ocenić jako prognostyk powrotu do lepszej formy. Odkąd w naszej kadrze zabrakło Tadeusza Kruszelnickiego, którego z gry wyeliminowała poważna kontuzja ręki, Polacy zajmują słabsze miejsca. Przypomnijmy: w 2006 roku, więc kiedy grał Kruszelnicki, nasza drużyna męska zdobyła na mistrzostwach brązowy medal, a dwa lata wcześniej – srebrny.

Przy okazji 25. Drużynowych Mistrzostw Świata w Tenisie na Wózkach warto odnotować swoisty rekord. Holenderki zdobyły mistrzostwo świata po raz 11. z kolei i 23. w ogóle. Jak będzie za rok?